Dawno nic nie pisałem, ale teraz krótkie info się należy, bo to w sumie nawet ciekawe.
Po reorganizacji Franco znalazłem się w Dywizji 1 (Elite). Wiadomo, nie ma limitu TV. 4 grupy po 8 zawodników każda, 2 najlepsze wchodzą do ćwierćfinałów. Sporo bashów i nekro, kilka elfów i pojedyńcze inne rasy.
Dziwnie się grupy ułożyły, 5 spośród 8 największych bashy trafiło do grupy 1, w tym ja. Mój najbardziej morderczy, overpowered chaos, full powergaming itd. Oprócz mnie obrońca tytułu (też chaos), 3x orki na 2200 (wygląda to potwornie), 2x nekro, undedzi i jako wisienka na torcie mroczne elfy.
Kto wchodzi do ćwierćfinałów z "mojej grupy"? Ja z 1 miejsca a tuż za mną (gorszy bilans sumy TD+kontuzji, on 12+8, ja 11+28 (4 kontuzje na mecz! - ale w innych grupach byli lepsi, aż do 36) - mroczne elfy. Ja przegrałem tylko 1 mecz - właśnie z mrocznymi na inaugurację, w drugim meczu z orkami był remis, potem 5 zwycięstw.
Ciekawy był mecz z chaosem - obrońcą tytułu. On odbiera, schodzi mu jednak szybko dzwonami 2 zawodników i musi szybko przyłożyć. Wyrównuję w 8 turze. A w 9 zaliczam wielkiego szlema, 3 bloki+blitz = 4 krzyże. Cały LOS i zawodnik zblitzowany udali się na ławkę. Najśmieszniejsze było jednak to, że w kolejnym meczu w 9 turze zrobiłem 3 krzyże na LOS i dzwon z blitza
A kto przechodzi z innych grup? mroczne, pro, wysokie, amazonki i 2x nekro. Jestem jedynym bashem który wyszedł z grupy w lidze bez limitu TV!
Jesteśmy już po ćwierćfinałach, wygrałem po pełnym niespodzianek meczu z nekro 1:0 i stanowię 1 parę półfinałową. Gram w nim przeciwko wysokim elfom, które poskromiły mroczne.
W 2 półfinale grają pro (wygrały z amazonkami, które z kolei wygrały grupę bez porażki) i mroczne (te z mojej grupy).
Więc nie wszystko co bez limitu bashem trąci.
Ale swoją drogą moja drużyna to teraz postrach wszystkich, półtoraroczny plan tworzenia drużyny właśnie się zakończył i jest to drużyna kompletna. Moim zdaniem najlepszy bash jaki miałem kiedykolwiek, ba, najlepszy jaki widziałem w życiu.