Nimar - Offspring's of Darkness - Necro - OCC

[Nimar]

To dobrze! Ja kojarzę tego Drkiełbase, ale to chyba z ogólnego Chatu w grze. Mam bardzo luźną grupę, z strikte bashowych zespołów mam tylko krasie i nurgla. No są jeszcze Norsy ale jak oglądałem drużynę tego gościa to w stracił w 1 meczu wilkołaka a 4 zawodników ma MNG. Liczę, że przy meczu z nimi się po prostu poskładają. Także nurgla i krasi się boje najbardziej (krasie dopiero przedostatni mecz), jeszcze lekki stres będzie z Wood Elfami bo te cudaki zawsze mogą jakiegoś wałka wycisnąć.

[Nimar]

No i mam kolejnego Wina 2:0 z Khornem. Mecz mocno jednostronny. koleś rzucał pełno czaszek i jedynek. Sporo też uników robił i szybko się spłukał z RR. No ale w późniejszych turach przy takiej przewadze jak miałem to musiał robić uniki jak chciał coś ugrać. Nuffle jednak śmiał się z jego planów do końca meczu.



O a tak wyglądała ławka przeciwnika:

[Nimar]

Tym razem remis. Mecz był szalony. Na przeciwnika obraził się nuffle i padały mu bardzo często czaszki, niestety mocno bił przez co traciłem zawodników. Pierwsza połowa on zaczynał. W 4 turze udało mi się wybić mu piłkę, ale w ogólnym młynie nie dałem rady jej podnieść. Potem bardzo brzydko scatterowała, bo większość moich zawodników było u góry a na dole on miał 3 ghule. Po 2 turach przepychanek, udało mu się odzyskać piłkę. Koleś od razu z marudzenia przeszedł w pisaniu "WOW ameizng itp." (zauważyłem, że mocno marudzą ludzie w tym occ). Jako, że nie zostało mi nic innego to zrobiłem dwa uniki upiorem na 3+, jeden GFi i ghula zwaliłem z nóg. Oczywiście piłkę podniosłem. Zostały dwie tury do 1 połowy byłem pewny, że zaczniemy 2 z wynikiem 0:0, przeciwnik jednak wychnał mojego drugiego upiora w zasięg touchdowna. Wystarczyło usunąć gościa który go pilnował, a potem przekazać piłkę i zrobić 2 GFi. Udało się i wygrywałem 1 połowę. Niestety w 2 już grałem w osłabieniu, dodatkowo jeszcze straciłem kolejnych zawodników i przeciwnik nie miał problemów z doniesieniem piłki w 16 turze. Jeszcze mu na dowodzenia zabiłem ghula w ostatniej turze

[Nimar]

PIerwsza przegrana. Grałem przeciwko Humanom. Ogólnie mecz przegrałem przez beznadziejne rzuty na pancerz, w 4 turze grałem już bez 4 zawodników, do końca 1 połowy grałem już bez 5. W ostatnich turach miałem 2 zawodników na boisku. Świerzy Ghul umarł, Golem prawie umarł ale się poskładał. Tragedia nie mecz.

[Nimar]

Nuffle się do mnie uśmiecha. 3:0 z nurglem. Przez pierwsze dwie tury myślałem, że będzie to znowu meczy typu "choćbym się obsrał to nic nie zrobię" ale jednak potem szczęście się do menie uśmiechnęło.Drugi punkt przeciwnik przez przypadek mi podarował bo zrobił miss click i jego koza która miała podnosić piłkę pobiegła full zasięg do przodu, a ja w następnej turze zgarnąłem nie pilnowaną piłkę.

[polonus100]

Nie tylko mi się takie rzeczy zdarzają. To pocieszające.

[Nimar]

No i mnie leśne elfy rozpykały 3:1. Trzeba przyznać, że koleś dobrze grał, po drugie jak elfy grają tak, że wywalają mi z boiska 5 zawodników (2 krzyże i 3 dzwony), a ja im 2 to nie może się dla mnie dobrze skończyć. Szkoda bo jak bym z nim wygrał to byśmy byli na równo na 1 miejscu teraz gość raczej nas wyprzedził. Idę spać bo jestem zmęczony strasznie.

[Nimar]

Dzisiaj zagrałem najgorszy mecz w mojej karierze w OCC. Oczywiście przeciwko krasnoludom (ten zespół jest przegięty, a jak jeszcze gra nim ktoś kto grac potrafi to nie ma szans). Krasie wykosiły mnie z boiska. Martwy padł goły zombie, Wilk (na szczęście regen zaskoczył - jedyny regen w meczu który zaskoczył), drugi wilk dostał miss next game i chyba jeden zombie jest do kasacji bo ma jakaś głupią kontuzje. Przegrałem 2:0, gdzieś od 6 tury mecz został przeklikany. Na pocieszenie tylko udało mi się zabić mu jednego blokera (mam nowego darmowego zombie) i załadowałem biegaczowi na 3 lv -1 do siły (więc chyba go wykasuje). No i z 2 miejsca w tabeli spadłem na 4. Został mi jeszcze jeden mecz z Underworldem. Jestem pełen nadziei na dużo spp, ale mogę się przeliczyć

[juniooor7]

Noo ja zaraz zaczynam meczyk underworldem przeciwko rozwiniętym krasnalom w OCC (większość po 3-4lvl) dużo MB. Trzeba stanąć na głowie żeby nie zostać rozbitym.. nie mówiąc o wygranej. Ale cóż taki los goblinów

[Sir Mewash]

Ale jak to tak rozwiniete krasnale w 6 dywizji to nie znaczy za dobrze o ich trenerze
Zreszta kto jak kto ale Ty znasz krasnoludzkie sztuczki