SuperBowl III

Zablokowany
Awatar użytkownika
rooted
rekrut
Posty: 173
Rejestracja: 27 mar 2017, 20:51

Zdobyte trofea

SuperBowl III

Post autor: rooted » 24 lis 2017, 07:52

Super Bowl III

Kto:
Cwks (Grooby, Chaos Dwarves) – Former Stars (Wilku, Pro Elves)

Kiedy:
Już za chwileczkę, już za momencik,
Wieczór z Blood Bowlem zacznie się kręcić…

Spotkanie prawdopodobnie dziś (piątek) wieczorem. Do potwierdzenia przez oba sztaby szkoleniowe.

Gdzie:
Cabal TV
Youtube (Kanał: Blood Bowl Replays PS4)

Czy te drużyny już ze sobą grały:
Nie. To ich pierwsze spotkanie w historii. W ubiegłym sezonie Cwks spotkało się z poprzednią drużyną prowadzoną przez Wilka (Humans) i wygrał Wilku, ale były to tak odmienne składy osobowe, że wspominamy o tym wyłącznie z kronikarskiego obowiązku. Wilku i Grooby spotkali się także w pierwszej rundzie Pucharu Ligi kilka tygodni temu – wygrał Grooby ale to prognostyk na dzisiejsze spotkanie równie dobry jak wróżenie z opadów śniegu w zeszłym roku. W skrócie – bilans spotkań między trenerami w meczach o stawkę to 1-1. W Finale spotkają się dwaj bardzo dobrzy trenerzy.

Co drużyny sobą reprezentują:
Black vs White (wyjątkowo nie mówię o whisky ani o piosence Michalea Jacksona), Ice vs Fire, Good vs Evil, Yin vs Yang… Nie mieliśmy dotychczas Finału w którym grałyby tak skrajne przeciwieństwa.

Cwks to Chaos Dwarfy pełną gębą – TV 1800, minotaur, dwa Bull Centaury, masa Gaurda, Clawa, Mighty Blowa i Tackle’a. Strategia Groobego obraca się wokół zdobycia przewagi liczebnej, przełożenia tejże przewagi na przewagę pozycyjną i przełożenia tychże na przyłożenia. Wiem, brzmi to dość pokrętnie więc wyjaśniam: Drogi Wilku, zawodnicy Cwks najpierw zamordują Twoje elfy, potem je oskórują, rozstawią się przy tym na boisku w taki sposób, abyś nie zobaczył już piłki, a na koniec zdobędą przyłożenie. I – jak mawia klasyk na opakowaniu szamponu – czynność powtórzą…

Former Stars mają również TV na poziomie ok. 1800 i są zdecydowanie najbardziej zwinną drużyna w dziejach Super Bowls. Ani wczesne Ludzie z pierwszego sezonu, ani nekromanci czy jaszczurki z poprzedniego sezonu nie mogli nawet marzyć o tym, aby gać tak, jak pro elfy. Średnia Agility powyżej 4, dodge, side-step, nerves of steel i dump off – wszystko to, czym Cwks nigdy nie był i nigdy nie będzie. Czyli będzie tak: Drogi Grooby, Twoje krasnale będą biegać za hasającymi po boisku elfami i może nawet kilku złapiesz. Może nawet jakiegoś powalisz i popdujesz. Ale i tak ich nie powstrzymasz bo te nażelowane gogusie i tak Ci uciekną, będą sobie radośnie podawać piłkę aż zdobędą przyłożenie wtedy, kiedy będzie im wygodnie.

CDs Grobego grali do tej pory jedno spotkanie z elfami (Kołki w sezonie zasadniczym) – spotkanie zakończyło się przegraną Cwks ale „film review” pokazuje, że taki a nie inny wynik końcowy spotkania był efektem kilku niefortunnych rzutów kością (nieudane przekazanie piłki kilka pól przed strefą TD gdy większość elfów leżała spokojnie na murawie lub poza nią). Redakcja nie ma niestety wystarczającej, statystycznie istotnej próbki spotkań aby ocenić jak Grooby sobie radzi z elfami. Zobaczymy na boisku.
Elfy z kolei przedzierały się przez sezon zasadniczy i playoffy potykając się z bash teamami praktycznie co tydzień. W sezonie zasadniczym grali z chaosem, orkami (x2), jaszczurkami i krasnoludami przegrywając tylko raz (z The Cold Ones). Playoffy to wygrane z nekromantami i orkami. Doświadczenie w walce z zespołami opierającymi swoją grę na sile i niczym nieuzasadnionej brutalności jest po stronie elfów.

Co ciekawe, na dzień dzisiejszy to dwie drużyny z najwyższym TV w lidze (uwzględniam przejściowe spadki wywołane przez kontuzje).

Jak obu drużynom wiodło się do tej pory.
Oba zespoły zaznały już goryczy porażki. Wilku poległ z jaszczurkami Gomeza, Grooby musiał uznać wyższość Wood Elfów i Orków. Był nawet moment niepewności czy Cwks awansuje do fazy pucharowej, ale CDki rozwiały wszelkie wątpliwości efektownie wygrywając z NCC w ostatniej kolejce i pieczętując awans z II miejsca w Grupie A. Elfy również zajęły drugie miejsce w swojej grupie. Sprawdza się więc stara maksyma mówiąca, że trzeba przegrać w lidze aby móc potem wygrać w finale…

Luck factor:
Zacznijmy od stwierdzenia oczywistej oczywistości: „There is no luck – just probability taken a bit too personally.”
… co nie zmienia faktu, że w tym sezonie oba zespołu wykorzystały humory Nuffle’a gdy tylko się dało. Elfy są znane z nieprzebijalnych pancerzy, krasnoludy są znane z tego, że jak kości „zaczną siedzieć” to nie ma przebacz… Któraś z tych pass będzie się musiała skończyć, więc jak to w Blood Bowlu… kości z pewnością będą miały swoje pięć minut, redakcja ma natomiast nadzieję, że nie wpłyną znacząco na losy spotkania.

Kto wygra?
Dajemy 50/50. Nie będziemy zdziwieni gdy mecz rozstrzygnie się w dogrywce. Niewielka przewaga po stronie elfów (bo potrafią zdobyć przyłożenie w każdej sytuacji i mają większe doświadczenie w grze vs_bash niż Cwks ma w grze vs_agility) ale to różnica o najwyżej ułamek procenta.

Zapraszamy do oglądania i kibicowania.
What annoys me the most is people who claim to know the truth and all others must be ignorant. It’s not a discussion anymore, it becomes a contest of rhetoric and it’s all about winning an argument rather than answering a question

Kaniulec_PL
podawacz piłek
Posty: 15
Rejestracja: 10 lis 2017, 11:48

Re: SuperBowl III

Post autor: Kaniulec_PL » 24 lis 2017, 08:41

Świetnie napisane!

Ja tylko dorzucę coś od siebie w kwestii Black vs White, Kombii i Michaela J.
Otóż słyszałem, że Igor próbował w ostatnim czasie kilkukrotnie wskrzesić Michaela, aby ten w przerwie Superbowl zaśpiewał swoje słynne Black and White, co byłoby doskonałym zwieńczeniem sezonu. Jednak po kilku nieudanych próbach postanowiono zrobić zrzutkę i zamiast kolejne łapówki przeznaczać na podarki dla sędziego,zebraną sumę przelano na prywatne konto, typu zaskórniak, Krzysztofa Skawińskiego. Frontman Kombii powiedział w pierwszych słowach, że w tym samym czasie mieli grać na otwarciu nowej Biedronki w Goleniowie i że jest zmuszony odmówić organizatorom Finału, jednak przelana kwota spowodowała, że Kombii do Goleniowa "z przyczyn niezależnych" nie dojedzie.

A więc drodzy ojcowie, trzymajcie córki w domach, drodzy mężowie pilnujcie staników swoich lubych, gdyż w przerwie meczu Krzysiu Skawiński i jego Kombi dadzą takiego czadu, że będzie GRUUUBO. I wcale nie jest to nawiązanie do jednego z Trenerów naszego finału.

Mam nadzieję, że Trenerzy i zespoły będą się bawić podczas grania równie dobrze, co ja podczas oglądania...

Kaniulec

PS.
Jako, że to finał, pragnąłbym już zawczasu podziękować organizatorom za trud włożony w nasze cotygodniowe zmagania, naszemu skrybie, który co tydzień wypuszczał zajebistą prasówkę oraz wszystkim trenerom, którzy dali mi okazję zagrać przeciwko nim. To był mój pierwszy sezon i wiem na pewno, że nie ostatni.

Wielkie Dzięki Panowie!!
Pozdro

Zablokowany

Wróć do „Sezon zasadniczy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości