Sposób liczenia turnieji

[Sir Mewash]

Powiem tak. Mam nadzieje że Jaskier pociągnie dalej ranking i od nowego sezonu będą tam już wszystkie dane. Mój ranking tzw do repry przestanie być potrzebny.

[Neret]

nie mówię że jest zły. tylko skomplikowany i tak na prawdę, dopóki się nie usiądzie i nie policzy nie wiadomo kto się załapał

[Shawass]

Po przemyśleniu widzę sens żeby jedniodniówki wchodziły w grę przy systemie "Best of X" liczonym do repry. Ktoś będzie robił te mistyczne jednodniowe turnieje co tydzień to i tak punktów nie nabije w 2 z nich co osoba która jest w połowie tabeli na Masterze (tak mi się wydaje ).

Podniesienie limitu chelków do 20 a masterów do 30 po tym sezonie widze że teżma sens, chyba że nagle będzie ogólnoBBowa tragedia i ludzie opuszczą grę bo okaże się że GW wspiera radykalne rządy szachistów w Mozambiku

Turnieje zagraniczne natomiast zostawiłbym i dał im tą samą skalę co polskim (czyt. minimum dni, graczy i malowania) - argument, że "są nie miarodajne" ponieważ poziom jest przeciętny tyczy się absolutnie każdego turnieju bo wszędzie tak może być. Dopóki nie zaczniemy robić invitationali gdzie może grać tylko, nie wiem, top 20 z zeszłego sezonu

[reszka]

Ja uważam tak jak Shawass. Zwłaszcza co do zagranicznych. Jeśli zrobimy wybór z TOP 3 albo 4, to sorry, nic to nie zmieni.

[Domingo]

Ostatnia ale doś istotna sprawa:
Uważam że turnieje zagraniczne powinny być brane klasyfikowane jako turnieje typu challenger lub nie powinny być w ogóle brane pod uwagę bo są nie miarodajne. Nie wiem jak było w Pradze w zeszłym roku, ale w Budapeszcie nie licząc Domingo i Mr Mu grałem z przeciętnymi zawodnikami (mam nadzieje że nikogo nie obraziłem). W 30+10 chłopaki jeżdżą do czech na turnieje po nagrody i po piwko

eee serio? skoro na turniejach zagranicznych poziom jest za niski, to czemu żadnej Palinki nie wygrał Polak? Przecież bywała tam czołówka naszego rankingu do repy (Reszka, Teillman,Ty, Elfic i ja)

Co do Pragi, grałem tylko z jednym Czechem i faktycznie nie grał dobrze (bardzo źle też nie) grałem za to z Węgrami. Z tymi samymi Węgrami, którzy przyjeżdżają na taki Rum Bowl i go wygrywają. Więc naprawdę nie wiem jak można mówić, że te turnieje są mniej miarodajne od naszych.

[Niko]

jak dla mnie zagraniczne są nawet bardziej miarodajne, jeżeli chodzi o reprezentacje, bo skillowo to to samo ale tu dochodzi jeszcze obce otoczenie i gra z obcojęzycznymi zawodnikami niby nic wielkiego ale jednak to nie to samo co zagrać u siebie na podwórku ze swoim kolegą...

[Sir Mewash]

To nie sa polskie turnieje a to ranking polskich turnieji
Dodatkowo jak chca byc masterami to powinny sie zglosic przed sezonem wcisnac sie w grafik i dostac zielone swiatlo od koordynatorow

[Niko]

To nie sa polskie turnieje a to ranking polskich turnieji

raczej ranking polskich graczy...

[Domingo]

Dodatkowo jak chca byc masterami to powinny sie zglosic przed sezonem wcisnac sie w grafik i dostac zielone swiatlo od koordynatorow

No ale chyba nikt nie mówił, że mają być masterami a czelendżami

[teillman]

tym bardziej że na żadnym nie było wymogu pomalowanej drużyny