Dzięki za rozpisanie. Kumam, w pełni akceptuje, ale nadal jest to dla mnie dziwne
Według mnie to tym bardziej czołówka powinna mieć różnice w punktach pomiędzy wygraniem dużego turnieju a o połowę mniejszego.
Wychodzi z tego że osoba zajmująca 12 miejsce w turnieju 80 osobowym jest o ~20% lepsza ("lepsza" w kontekście punktów), natomiast osoba wygrywająca turniej 80 osobowy jest taka sama jak ta wygrywająca o połowę mniejszy.
Dla mnie nie ma logiki w tym podejściu po prostu. Ale tak jak mówię, kumam, tak jest zaakceptowane i należy to respektować i respektuje
EDIT: hmm po chwilowym namyśle, jednak cofam co powiedziałem.
Wygranie turnieju niezależnie czy na 80 osób czy na 40 wymaga podobnego bilansu (4-1-0, 5-0-0 itp). Natomiast zajęcie 12 miejsca na 80 osobowym wymaga znacznie lepszego bilansu niż zajęcie 12 na 40 osób.
Jeśli takiego argumentu tu użyć, to może może..
Choć zajęcie ostatniego miejsca w mniejszym turnieju daje więcej punktów niż zajęcie ostatniego w dużym...
(dobra, tu to się czepiam, wiem
bo to i tak nie ma znaczenia w ogólnym rozrachunku).