[Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Awatar użytkownika
Misque
rekrut
Posty: 301
Rejestracja: 16 cze 2018, 21:40
Kontakt:

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Misque » 03 sty 2020, 10:25

7+1 to bardzo fajna opcja
Premiuje aktywnych graczy, i przy okazji daje cząstkę doświadczenia, bez którego nie widzę kadry.

Co do pomysłu Snajpera z coachem, to się bardzo sprawdza w wh40k , oni jeżdżą na mistrzostwa z trenerem od paringów, chyba jednego roku nawet z dwoma byli. To mocno hobbystyczne podejście, szanuję pieniądz i czas takiej osoby, która jedzie jako trener.
Obrazek

Awatar użytkownika
Oren
trener
Posty: 4273
Rejestracja: 25 sty 2018, 10:25
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Oren » 03 sty 2020, 10:27

Snajper ma trochę racji ale tutaj stanę po stornie Tomka. Jak ktoś będzie trzeci lub czwarty to nagle może nie dostać się do kadry pomimo że cisnął cały rok w topce. 7+1 jest dla mnie opcją idealną. Oczywiście każdy z top wybiera sobie drużynę do grania a jak taki własnie Tomek pozostanie bez swoich main teamów, będize musiał ćwiczyć czymś innym.
2023 Rok:
II Miejsce - Gliniany Golem
III Miejsce - Wyjście z Szafy
II Miejsce - MBT Fest
I MIEJSCE - LEGENDARY CUP III
I MIEJSCE - TLBB XV
III Miejsce - Military CUP III

Nick na FumBBl: Oren

O Rety Blood Bowl!

Awatar użytkownika
Bratiszka
rezerwowy
Posty: 421
Rejestracja: 25 mar 2017, 13:12

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Bratiszka » 03 sty 2020, 10:33

Myślę, że sprawa drużyn jest do dogadania już między reprezentantami, pamiętajmy że to już nie jest granie forfun czy WC gdzie mamy kilka ekip od nas, to moim zdaniem inny poziom dogadywania się i pewnych ustępstw.
Obrazek

Awatar użytkownika
Snajper
rezerwowy
Posty: 666
Rejestracja: 09 paź 2018, 12:24
Lokalizacja: Lublin

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Snajper » 03 sty 2020, 10:48

Tomek Kos pisze: 03 sty 2020, 10:20
Jeżeli osoba z top 8 nie ma drużyny do wyboru, może zostać w kadrze i zagrać inna wolna drużyna (tzn taką nie zarezerwowana przez nikogo z top 8), pod warunkiem zaakceptowania tego przez przynajmniej 4 innych graczy z top 8.

Jeżeli jakiś gracz z powodów osobistych lub braku drużyn do wyboru, nie będzie mógł brać udziału w Euro, na jego miejsce wchodzi 9 (a później kolejna) osoba z listy. Tak do ustalenia pełnego top 8.
Ta propozycja jest koszmarna. Przykładowo: zająłem 3 pozycję a gram dobrze tylko dwoma rasami, wybranymi wg opisanego przez ciebie mechanizmu przez dwóch wyższych zawodników. Nie mogę wybrać teraz sam alternatywnej rasy, na której ogranie mam pół roku, tylko muszę pytać o zgodę pozostałych z repry a jak nie to wypad? Ponadto tym mechanizmem można dowolnie wyrzucić każdego zawodnika poza TOP2 z kadry, wystarczy nie zgadzać się na żadną inną rasę.

Optujesz za 8+0, które kładzie nacisk na bezwzględne premiowanie wg osiągniętego wyniku, a później tworzysz wytrychy pozwalające ingerować w skład.

Mój głos: 6+2 dało bardzo dobry wynik na ostatnim Euro więc się go trzymajmy.
Po pierwsze - z tego co wiem, taki zapis jest obecnie - masz wybrać drużynę z tych, którymi grałeś. Mi się on nie podoba, ale tego się trzymałem. Jeżeli ktoś przez 3 lata gra tylko 1 rasą i nie był najlepszym graczem tej rasy w Polsce, to sorry, ale ktoś inny powinien grać w kadrze. Tam jedzie zespół. Tak to wygląda w wielu systemach, gdzie nie robi się rankingu graczy, tylko ranking mety / konstrukcji i wybiera najlepszego kierowce danego buildu. Jeżeli kadra Polski ma jechać po wynik, a nie dobrze się bawić, to taki system też można przedyskutować.

Druga opcja jest taka, żeby zupełnie wywalić zapis o tym, że trzeba wybierać z ras jakimi się grało w poprzednim sezonie. To i tak będzie turniej na inne zasady niż grał przez pół sezonu. To wtedy się zgadzam - od 1 do 8 miejsca wybieracie rasy i koniec tematu. Czy to będzie dobre dla wyników? Nie wiem, ale będzie sprawiedliwe personalnie.

Po za tym Tomek, skoro mi piszesz, że tworzę mechanizmy do dowolnego wywalania zawodników z kadry, to po co Wam te 2 osoby spoza listy, bo ja tego nie rozumiem? To jest dopiero naginanie wyników i dobieranie sobie osób po znajomości, a nie osiągnięciach. Jaki jest za tym argument? Byłeś 9 i nie wejdziesz do kadry, bo zostanie wybrana 40 osoba w danym sezonie. To jest dopiero koszmar.
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomek Kos
blitzer
Posty: 1386
Rejestracja: 26 gru 2017, 15:37
Lokalizacja: wolałbym Żoliborz

Zdobyte trofea

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Tomek Kos » 03 sty 2020, 11:13

Ziom, obu nam zależy na dobru kadry więc nie odczytuj tego personalnie. Zobaczyłem twoją propozycję precyzyjnego mechanizmu i opisałem teoretyczną możliwość, którą daje. Wiesz, gramy w bitewniaki, na tym polega ten sport by wyszukiwać combo ;)

Nie pamiętałem o istniejącym zapisie o rasach. Czy jednak jest tak kategoryczny jak ty go opisałeś?

Nie pisz do mnie "Wam" bo ja w kadrze co najwyżej chciałbym być ale nie osiągnąłem jeszcze tego poziomu kolesiostwa by wejść przy zielonym stoliku. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Snajper
rezerwowy
Posty: 666
Rejestracja: 09 paź 2018, 12:24
Lokalizacja: Lublin

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Snajper » 03 sty 2020, 11:21

[mention]Tomek Kos[/mention] już mnie chłopaki wysłali po Snicers'a, bo chyba faktycznie nie byłem sobą :)

Obrazek

Ale dalej nie wiem po co jest zapis 6+2? Po co te 2 osoby?
Obrazek

Awatar użytkownika
R2-D2
blitzer
Posty: 1697
Rejestracja: 25 mar 2018, 14:00

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: R2-D2 » 03 sty 2020, 11:34

A) 6+2 nie ma co tego komplikować i dotychczas się sprawdzało.
Deadline gotuje Gamoniom żurek !

Naf nick: m6k3

Awatar użytkownika
Kretonal
liniowy
Posty: 1011
Rejestracja: 31 sty 2018, 11:59

Zdobyte trofea

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: Kretonal » 03 sty 2020, 12:08

8+0
Po to ustalamy uwzględnienie np. 3 masterów, aby faktycznie wybrać osoby, które godnie zapracowały na wynik. Mamy ich też urodzaj, więc te osoby, które chcą dumnie nas reprezentować mają czas oraz możliwości poprawy wyniku w danym sezonie.
Kategorycznie na nie w zakresie wybiorę sobie 2 z poprzedniej reprezentacji. Jeżeli gracz jest na tyle dobry to obroni swój wynik i pozycję w reprezentacji.
Może to było dobre kiedyś, kiedy środowisko było mniejsze. Teraz natomiast jest masa dobrych graczy i jest z kim konkurować.
Osobną kwestią są sprawy finansowe i predyspozycje czasowe. Oczywiście wówczas osoba z top 8, która wypada zwalnia miejsce poniżej.

Co się tyczy natomiast samego top 8 i problematyki ras.
Może po prostu warto w rankingu uwzględnić jeszcze dodatkową pozycję rasy, która wpływa na wynik. Chyba wszyscy się zgodzą, że wykręcenie wyniku np. Woodami jest mniej problematyczne niż wykręcenie Khemri ?
W takim wariancie w ciągu sezonu np. mamy potencjalnie 6 masterów do rozegrania. Grając jedną rasą osiągamy wynik, który daje nam miejsce w reprezentacji daną rasą. Powoduje to także, że gracz jest ograny daną ekipą, a nie, że później musi spinać pośladki i ćwiczyć.
Oczywiście możemy pozostać przy wersji wybierz szpiczastouszych w kalesonach, wykręć wynik, a później naucz się grać inną drużyną ;)
Dodatkowym aspektem przy takim założeniu jest urozmaicenie na turniejach. Nawet jak osiągnie miejsce 4 np. norską gdzie na podium stoją uszaci to w indywidualnym rankingu będzie miał duży boost norscą. O to warto walczyć.
Księga ulicy mówi jasno: Jeśli trafisz na silniejszego przyjmij z pokorą wpierdol od niego

aka Jołkipołki

Chciałbym zobaczyć odcinek Familiady, gdzie po jednej stronie są Gamonie, a po drugiej Deadline.

Awatar użytkownika
reszka
trener
Posty: 2864
Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03

Zdobyte trofea

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: reszka » 03 sty 2020, 14:06

Tomek Kos pisze: 03 sty 2020, 11:13 Nie pamiętałem o istniejącym zapisie o rasach. Czy jednak jest tak kategoryczny jak ty go opisałeś?
Nie ma takiego zapisu.

Faktycznie był wielokrotnie powtarzany i składając drużyny na poprzednie zasady EURO wyczuwało się różnice pomiędzy poziomem drużyn. Dyskusji było wiele, ale wspólnie z Miłoszem ustaliliśmy, że jadąc na EURO, reprezentując umiarkowany poziom europejski chociaż maxujmy drużyny i rozpiski. Więc drużyna miała pochodzić z TIER 1+nekro.

Na pytania "a jakby ktoś chciał jechać np. humanami, Nurglem - odpowiedź była: jak cokolwiek tym ugra na naszym podwórku, to ok. Tylko formalnie, to można było wybrać orków (bo tier 1) nie grając nimi wcześniej.

Ale to był inny ruleset, bardzo różnicujący siłę drużyn, w innych czasach.

Tym niemniej uważam, że warto byłoby, gdyby gracz wybierał jedną z drużyn jakimi mu się udało choć raz jakiś wynik osiągnąć. Z drugiej strony połowa masterów była na zasady WC, więc to takie w sumie myślenie życzeniowe.

Po trzecie, jako że na razie mieszczę się w limicie osób do reprezentacji, najchętniej na dzień dzisiejszy grałbym undeadami. Ale undeadami grałem tylko derby Warszawy i jednodniówkę w Lublinie, fakt, zwycięską (bo Cyryl wygrał pozostałe mecze), ale to tylko wynik 2-1-0, więc średnio imponujące. Przyjeżdżam nimi do lublina na mastera, ale jak nie pójdzie to co? Bo do Wrocławia jakę nowym teamem.

Dlatego nie chciałbym tak na sztywno tego wprowadzać, bo to trochę krzywdzące. Ja w 2019 r. grałem 8 różnymi rasami, (chaos, undeady, woody, gobliny, underworld, orkowie, khorne, amazonki, a ostatni turniej w 2018 było nurgle), gram dla wyników i dla funu. Choć w praktyce coś tam jest na rzeczy.

Dzisiaj ja to widzę jako "wspólny obowiązek reprezentantów do wyboru najsilniejszej możliwej kombinacji drużyn i rozpisek'.

Przy czym kierując się powyższą zasadą, gdyby Grab krzyknął "dajcie mi Pakt, pozamiatam nim jak Rover", to chyba wszyscy byliby sceptyczni.

Z drugiej strony mamy Elkołaka, który przyjdzie o powie "dajcie mi ......xxx.... " - i ja mu pozwalam. Bo Elko jest chyba najbardziej wszechstronnym graczem.

Dlatego wolałbym zasadę ogólną niż sztywne "musiał mieć wynik". Bo w tym drugim to bym musiał jechać underworldem albo chaosem (orkowie zajęci) albo amazonkami (być może będą zajęci) - moje 4 najlepsze wyniki, kiedy czuję że z undeadów dam radę sporo wycisnąć. Ale Lublin będzie pierwszym turniejem i ale też ostatnim w sezonie, na którym to sprawdzę. Tylko trafię tam 2x woody i 1x amazonki i po turnieju.
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem

Awatar użytkownika
reszka
trener
Posty: 2864
Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03

Zdobyte trofea

Re: [Dyskusja] Ilość osób wybieranych do reprezentacji

Post autor: reszka » 03 sty 2020, 14:08

Tomek Kos pisze: 03 sty 2020, 11:13 Nie pamiętałem o istniejącym zapisie o rasach. Czy jednak jest tak kategoryczny jak ty go opisałeś?
Nie ma takiego zapisu.

Faktycznie był wielokrotnie powtarzany i składając drużyny na poprzednie zasady EURO wyczuwało się różnice pomiędzy poziomem drużyn. Dyskusji było wiele, ale wspólnie z Miłoszem ustaliliśmy, że jadąc na EURO, reprezentując umiarkowany poziom europejski chociaż maxujmy drużyny i rozpiski. Więc drużyna miała pochodzić z TIER 1+nekro.

Na pytania "a jakby ktoś chciał jechać np. humanami, Nurglem - odpowiedź była: jak cokolwiek tym ugra na naszym podwórku, to ok. Tylko formalnie, to można było wybrać orków (bo tier 1) nie grając nimi wcześniej.

Ale to był inny ruleset, bardzo różnicujący siłę drużyn, w innych czasach.

Tym niemniej uważam, że warto byłoby, gdyby gracz wybierał jedną z drużyn jakimi mu się udało choć raz jakiś wynik osiągnąć. Z drugiej strony połowa masterów była na zasady WC, więc to takie w sumie myślenie życzeniowe.

Po trzecie, jako że na razie mieszczę się w limicie osób do reprezentacji, najchętniej na dzień dzisiejszy grałbym undeadami. Ale undeadami grałem tylko derby Warszawy i jednodniówkę w Lublinie, fakt, zwycięską (bo Cyryl wygrał pozostałe mecze), ale to tylko wynik 2-1-0, więc średnio imponujące. Przyjeżdżam nimi do lublina na mastera, ale jak nie pójdzie to co? Bo do Wrocławia jakę nowym teamem.

Dlatego nie chciałbym tak na sztywno tego wprowadzać, bo to trochę krzywdzące. Ja w 2019 r. grałem 8 różnymi rasami, (chaos, undeady, woody, gobliny, underworld, orkowie, khorne, amazonki, a ostatni turniej w 2018 było nurgle), gram dla wyników i dla funu. Choć w praktyce coś tam jest na rzeczy.

Dzisiaj ja to widzę jako "wspólny obowiązek reprezentantów do wyboru najsilniejszej możliwej kombinacji drużyn i rozpisek'.

Przy czym kierując się powyższą zasadą, gdyby Grab krzyknął "dajcie mi Pakt, pozamiatam nim jak Rover", to chyba wszyscy byliby sceptyczni.

Z drugiej strony mamy Elkołaka, który przyjdzie o powie "dajcie mi ......xxx.... " - i ja mu pozwalam. Bo Elko jest chyba najbardziej wszechstronnym graczem.

Dlatego wolałbym zasadę ogólną niż sztywne "musiał mieć wynik". Bo w tym drugim to bym musiał jechać underworldem albo chaosem (orkowie zajęci) albo amazonkami (być może będą zajęci) - moje 4 najlepsze wyniki, kiedy czuję że z undeadów dam radę sporo wycisnąć. Ale Lublin będzie pierwszym turniejem i ale też ostatnim w sezonie, na którym to sprawdzę. Tylko trafię tam 2x woody i 1x amazonki i po turnieju.
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem

Zablokowany

Wróć do „Reprezentacja - EuroBowl/World Cup”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości