Dywizja A MD3 - kolejka do 30.04.2018

[bukszpan]

Pieta
Jutro mógłbym zagrać o 19
Jesli nie pasuje, to pewnie dopiero w przyszłym tygodniu.
Odezwę sie wtedy tak pewnie w niedzielę z dokładniejszymi terminami.

[Pieta]

Dopiero przyszły tydzień i już tam różnie będę mógł.

[Vincent]

Vincent 4:0 Inkq (cas było 3:2 dla mnie, z czego jedna mumia skutecznie się zregenerowała)

Cóż, ogólnie to nie był mecz Undeadów.
W pierwszej połowie walka była wyrównana. Obydwaj straciliśmy zawodników ale bilans był mniej więcej równy. Ja starałem się stallować do 8 tury wykorzystując szybkość elfów, to jednak Inkq cały czas wywierał presję. To powodowało że czasem musiałem podać na 2+, zrobić dodga bez rerolla na 2+ lub dać ryzykownego blitza na 1 kości na wardancera. To się opłaciło, bo przyłożyłem w 8 turze.

Druga połowa przez chwilę zapowiadała się słabo. Dostałem 3 bloki na LoS = 3 armor brejki = 2KO + 1CAS chyba (albo 3KO?). Na koniec pierwszej połowy miałem na boisku 5 zawodników, jednak o dziwo cała 4 z KO wróciła do gry na drugą połowę co w efekcie przełożyło się nawet chyba na 1 zawodnika przewagi dla mnie. W 2 połowie Inkq pechowo zaczął. Rzucił 1/9 swoją mumią, zrerollował na kolejne 1/9. To w połączeniu z dalekim kickiem dało mi możliwość szybkiego odbioru piłki i przyłożenia na 2:0. Z 3 ghuli, 2 leżały z krzyżem a 1 KO który w dodatku nie wstał. To zachęciło mnie do dalszego zdobywania przyłożeń. 3 tury później było 3:0 a na koniec, na dobicie Inkq dostałem blitza, dzięki któremu zrobiłem 4:0.

Dzięki za meczyk.

[Inkq]

O ile w pierwszej połowie miałem zamiar Ci skutecznie przeszkadzać o tyle i robiąc ci dwa CAS oraz 4 KO samemu mając dwa CAS miałem nadzieje na to ze uda mi się jeszcze bardziej Cie przetrzebić. Niestety wszyscy wstali a mumia okazała się straszna lama.

Właściwie po tym znalem już wynik i wiedziałem ze za wiele nie ugram. Bliz, wyautowanie 3 ghuli to już tylko szczegóły podwyższające wynik z 2:0 na 4:0.

Dzieki za mecz i powodzenia dalej.

[bukszpan]

Pieta
Dziś o 22 mógłbym zagrać,
wtorek i czwartek od 19 tak co by skończyć mecz do północy.

Poprawka, dzis już gram z Inkqiem
Wtorek i czwartek więc zostaje.

[Pieta]

Oba mi pasują, ale mam jeszcze jeden ważny mecz do ustalenia w tych terminach. Także moment.

[Pieta]

Dobra, wstępnie jutro o 19:00, a jak nie to w czwartek na pewno. Może być?

[bukszpan]

Pasuje

[Pieta]

Przegrałem, rzut monetą, później nie podniosłem piłki, przeciwnik dostał blitza i wywróciłem się na krawężniku. Mimo to, ciężko byłoby mi wygrać. Dobre te skaveny bez rat ogra.

[bukszpan]

Miałem sporo farta w tej grze.
Nuffle postanowił mi wybaczyć w końcówce niepotrzebny blitz na gościu z piłką.
Było tam sie tylko dostawić i wtedy to Ty musiałbyś sie martwic co tu wykombinować dalej.
A tak to Gutter został wypchnięty za boisko i zrobiło się przejście na moja połowę.
Ale jak już wspominałem w czasie meczu, po zagraniu, to zawsze wiadomo jak można by, to było zrobić lepiej. :>
Na szczęście na samym końcu GFI nie wyszło.
Dzięki raz jeszcze za mecz.

@Vincent
Mógłbym zagrać w czwartek, tak od 19 do 21 początek meczu.
Jeśli czwartek nie pasuje, to pewnie dopiero w przyszłym tygodniu.