Dzień 3 - krasnoludy znikają!

[Horn]

W sobotę niestety do 15 jestem w pracy. Cała reszta weekendu powinna mi pasować.

Hell'o
W takim razie umówimy się na przyszły tydzień. W weekend słabo mam czas, to co mam dostępne już jestem umówiony na mecze. W przyszłym tygodniu będę dostępny popołudniami także zgadamy się w niedzielę wieczorem .

W tym tygodniu pasuje mi każdy dzień od poniedziałku do piątku 18+.

[doktorfff]

W tym tygodniu pasuje mi każdy dzień od poniedziałku do piątku 18+.

Hell'o
Wtorek 18?

[Horn]

Ok, pasuje.

[doktorfff]

Hell'o
Ulubieńcy Papy Nurgla → 0:1 ← Ulubieńcy Papcia 2.0
Mecz jakich mało w moim wydaniu. Nuffle nie przeszkadzał w grze za bardzo, dało się cokolwiek robić. Rotterzy unikali lepiej niż moje Elfy w PLBB. Udało mi się wybronić drivea Horna jakimś cudem. Skwar który panował na boisku nie wpuścił na 2 połowę jednego tylko zawodnika. W drugiej połowie mój team fartem w 15 turze przykłada. Horn miał jeszcze szanse na przyłożenie po kolejnym moim misclicku. Na moje szczęście podanie mu nie wyszło i tym oto sposobem wygrałem to spotkanie.

[rotti]

rotterzy ograli Czempionów Nurgla?

Papa jest zakłopotany!

[Vincent]

Mamy nowych ulubieńców
Może rottery które ograją ulubieńców mogą zacząć kupować positionali?

[Inkq]

Myślę że to by ich tylko osłabiło

Wysłane z mojego Moto G (4) przy użyciu Tapatalka

[Horn]

Mamy nowych ulubieńców
Może rottery które ograją ulubieńców mogą zacząć kupować positionali?

A nie mogli?! Damn, a tak mnie ta bestia nurgla wkurzała , dobrze wiedzieć na przyszłośc .

[Vincent]

Czekaj czekaj, mówisz że Twój przeciwnik miał bestie? Bo jeśli tak, to wbrew zasadom.. Rottery mogą kupować jedynie rotterów jako najemników, nie positionali. Tylko star playerów mogą normalnie brać.

[doktorfff]

Czekaj czekaj, mówisz że Twój przeciwnik miał bestie? Bo jeśli tak, to wbrew zasadom.. Rottery mogą kupować jedynie rotterów jako najemników, nie positionali. Tylko star playerów mogą normalnie brać.

O fuck!!!, w takim razie mój błąd. Nie pamiętałem lub nie doczytałem . Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa. CO z tym fantem teraz zrobić?