Ostatni mecz z krasiami i remis 2:2.
Mecz miał wzloty i upadki.
Zaczęło się od tego, że swoją pierwszą turę grałem już w 9, połowę kończyłem chyba w 6, a na 1ttd przerzuciłem 2x pow na 2x skull
Druga połowa lepsza, bo przyłożyłem na kilku 2+ w swojej 10 turze, a potem przeciwnik chyba już cieszył się ze zwycięstwa (miał piłkę, dużo czasu i przewagę na boisku) i skupił się na biciu. Rzucił double skull rr double skull. To mi umożliwiło wyjście do przodu, presja, otagowanie większości zawodników, 2 tury póżniej zabranie piłki i przyłożenie.
Przeciwnik miał chyba 5 tur jeszcze na doprowadzenie do remisu, ale miał przewagę w zawodnikach, ja nie byłem w stanie pokryć dobrze boiska swoimi zawodnikami. W 15 turze miałem niewielką szansę na 3+2+2+ na 1d w ball carriera bez bloku (mając team rerolla, bo dodge obok tackla by szły).
W 16 turze natomiast na 2+ miałem 1d w tego samego ball carriera, a w przypadku pusha na kolejnym 2+ blitz na 2d. Niestety 1rr1 i przyłożenie na 2:2.
Kolejny dobry wynik w armor brejkach, bo zrobiłem aż 3..
Trochę to wkurza, jak przez cały turniej (5 meczy) robi się 19 armor brejków, z czego połowę z nich wbija się w 1 meczu.
Ja otrzymywałem więcej cas niż sam robiłem armor brejków.. no ale co zrobić.