Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 05 lip 2021, 14:47
1:0
Strona 6 z 10
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 07 lip 2021, 23:12
@leon i @Barteq wygralem moj pierwszy mecz w play offach z orkami
1:0
1:0
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 08 lip 2021, 17:05
Gratuluję awansu do najlepszej 8-ki.
Ja mam mecz z Necro z najlepszym bilansem w rundzie zasadniczej, więc łatwo nie będzie.
Ja mam mecz z Necro z najlepszym bilansem w rundzie zasadniczej, więc łatwo nie będzie.
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 11 lip 2021, 21:34
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 11 lip 2021, 22:13
przelozylem na jutro na 23.30. moze uda mi sie zlapac wieczorem troche snu przed meczem bo dzis jestem padlina
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 11 lip 2021, 23:41
Ja też gram jutro.
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 13 lip 2021, 22:47
wygrana 2-1. odbieram i jade dlugo. mam szczescie do usniecia paru zawodnikow przeciwnika. w 15 ustawiam sie tak, ze moze tylko po 3 dodgach w strefach (2 z nich) i 2 gfi wbijac mi sie na roxy. wychodzi mu i konczy z pilka. w ostatniej wywalam mu pilke i musze podawac na 9 pol. udane.
w jego 8 mino w 2 bloku 3 both down.
2 polowa i wychodze bodajze z przewaga 1 dziewczyny. szybko robi sie moich mniej. zmuszam go albo do przykladania w 15 albo do ustawienia sie w sredniej pozycji gdzie bede mial spokojnie 2x1 kostkowy blok roxy w pilke niedaleko krawedzi. zatem przyklada.
mam zatem 2 tury na wygrana. ale malo na boisku. on tez nie ma tlumow. cos mi sie pokrecilo i jedna zawodniczke zle ustawilem zatem ryzykuje podanie dlugie do roxy (bo nieudane podniesienie i nie robie 2 gfi,przekazania i schowania blitzerki za duzy screen). Podanie dolatuje. potem nieudany dodge i przeciwnik ma szanse. musi odepchnac mino i potem na 1 gfi wbija sie w roxy. marnuje rr na 2 both down mino w 2 bloku. potem ma push i czaszke na roxy. ja musze push na 2, potem powalenie na 2 (lub push i wtedy blitz aby wypchnac lub dodge roxy na wolne.) udaje sie. Roxy nie musi dodgeowac i wbiega w endzone. tlumy szaleja. bardzo dobry przeciwnik. nic dziwnego ze z 3 nr rozstawiony. mialem fart i udalo sie to wykorzystac. teraz mozliwe ze kolejny chaos bedzie. przeciwnik rozegral nim ponad 500 spotkan wiec raczej wie o co chodzi (60% win rate)
w jego 8 mino w 2 bloku 3 both down.
2 polowa i wychodze bodajze z przewaga 1 dziewczyny. szybko robi sie moich mniej. zmuszam go albo do przykladania w 15 albo do ustawienia sie w sredniej pozycji gdzie bede mial spokojnie 2x1 kostkowy blok roxy w pilke niedaleko krawedzi. zatem przyklada.
mam zatem 2 tury na wygrana. ale malo na boisku. on tez nie ma tlumow. cos mi sie pokrecilo i jedna zawodniczke zle ustawilem zatem ryzykuje podanie dlugie do roxy (bo nieudane podniesienie i nie robie 2 gfi,przekazania i schowania blitzerki za duzy screen). Podanie dolatuje. potem nieudany dodge i przeciwnik ma szanse. musi odepchnac mino i potem na 1 gfi wbija sie w roxy. marnuje rr na 2 both down mino w 2 bloku. potem ma push i czaszke na roxy. ja musze push na 2, potem powalenie na 2 (lub push i wtedy blitz aby wypchnac lub dodge roxy na wolne.) udaje sie. Roxy nie musi dodgeowac i wbiega w endzone. tlumy szaleja. bardzo dobry przeciwnik. nic dziwnego ze z 3 nr rozstawiony. mialem fart i udalo sie to wykorzystac. teraz mozliwe ze kolejny chaos bedzie. przeciwnik rozegral nim ponad 500 spotkan wiec raczej wie o co chodzi (60% win rate)
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 13 lip 2021, 23:33
Gratki Panowie.
Ja niestety odpadłem po porażce 1:2, ale niestety nuffle nie był po mojej stronie to mało powiedziane...
Przeciwnik grał Nekro. Cały mecz w lodzie, co przy małej ruchomości mojego teamu już było bardzo złe plus dużo korzystniejsze rzuty na blokach z jego strony, a do tego od początku piach w oczy.
1 tura, jestem w defensywie i wypada pitch invasion, po której u niego pada jest upiór, a u mnie 3 mumie, podstawowy blitzer z mb i jeszcze 2 szkielety. Oczywiście wykorzystał, obiegł to co stało i zabunkrował się przy końcowej linii. Próbowałem się przebić, to zaraz mi blitzer spadł na ko, a u niego nawet jak coś czasem spadło to i tak się zregenerowało, a nie było tego zbyt dużo (w 1 połowie 2, w drugiej 1 plus 1 na ko). Wymusiłem w końcu przyłożenie w 6 turze (tyle zajęło przebijanie się moim mumiom po 1 turowym evencie i po dostawieniu do nich zombiaków). Wykop spadł niestety dość daleko z tyłu i przyłożenie w 3 tury na lodzie było ekstremalnie trudne. Była minimalna szansa, ale musiałem w ostatniej mumią wypchać sobie szkieleta do przodu (później przekazanie pod kryciem, unik i 1 go for it), no ale wypadły 2 czachy i skończyło się na ko mumii i 0:1 do przerwy.
Mumia w przerwie wstała, ale blitzer z mb niestety 2 razy nie. Miałem rezerwę, więc 2 połowa 11 na 11.
Na dzień dobry pitch invasion (tym razem 3 do 2), ale oczywiście mumia z mb padła, więc straciłem 1 ważny atak i dodatkowy padły szkielet mający utrudniać trasę wilkom i drugi blitzer zostawiony z tyłu do ochrony ball carriera (jedyny plus, że u niego padł 1 z wilków). Później na koniec 9 i 10 tury dwukrotny fail przy podnoszeniu piłki (szkielet z sure handem). Doleciał wilkiem i oczywiście udany atak na 1 kości zakończony stunem. Próbowałem blokować piłkę obudzonym po eventowym stunie blitzerem (mój blitz poszedł na upiora, którym mnie próbował zablokować), a on oczywiście kolejny udany atak na 1 kości, udane podniesienie i przyłożenie na 2:0 w 11 turze.
Po wykopie kolejny fail przy podnoszeniu piłki z sure handsem przez co przyłożyłem dopiero w 15 turze na 2 go for itach z przerzutem. Nie było eventu na ekstra turę, więc niestety skończyło się honorowym 1:2.
Ja niestety odpadłem po porażce 1:2, ale niestety nuffle nie był po mojej stronie to mało powiedziane...
Przeciwnik grał Nekro. Cały mecz w lodzie, co przy małej ruchomości mojego teamu już było bardzo złe plus dużo korzystniejsze rzuty na blokach z jego strony, a do tego od początku piach w oczy.
1 tura, jestem w defensywie i wypada pitch invasion, po której u niego pada jest upiór, a u mnie 3 mumie, podstawowy blitzer z mb i jeszcze 2 szkielety. Oczywiście wykorzystał, obiegł to co stało i zabunkrował się przy końcowej linii. Próbowałem się przebić, to zaraz mi blitzer spadł na ko, a u niego nawet jak coś czasem spadło to i tak się zregenerowało, a nie było tego zbyt dużo (w 1 połowie 2, w drugiej 1 plus 1 na ko). Wymusiłem w końcu przyłożenie w 6 turze (tyle zajęło przebijanie się moim mumiom po 1 turowym evencie i po dostawieniu do nich zombiaków). Wykop spadł niestety dość daleko z tyłu i przyłożenie w 3 tury na lodzie było ekstremalnie trudne. Była minimalna szansa, ale musiałem w ostatniej mumią wypchać sobie szkieleta do przodu (później przekazanie pod kryciem, unik i 1 go for it), no ale wypadły 2 czachy i skończyło się na ko mumii i 0:1 do przerwy.
Mumia w przerwie wstała, ale blitzer z mb niestety 2 razy nie. Miałem rezerwę, więc 2 połowa 11 na 11.
Na dzień dobry pitch invasion (tym razem 3 do 2), ale oczywiście mumia z mb padła, więc straciłem 1 ważny atak i dodatkowy padły szkielet mający utrudniać trasę wilkom i drugi blitzer zostawiony z tyłu do ochrony ball carriera (jedyny plus, że u niego padł 1 z wilków). Później na koniec 9 i 10 tury dwukrotny fail przy podnoszeniu piłki (szkielet z sure handem). Doleciał wilkiem i oczywiście udany atak na 1 kości zakończony stunem. Próbowałem blokować piłkę obudzonym po eventowym stunie blitzerem (mój blitz poszedł na upiora, którym mnie próbował zablokować), a on oczywiście kolejny udany atak na 1 kości, udane podniesienie i przyłożenie na 2:0 w 11 turze.
Po wykopie kolejny fail przy podnoszeniu piłki z sure handsem przez co przyłożyłem dopiero w 15 turze na 2 go for itach z przerzutem. Nie było eventu na ekstra turę, więc niestety skończyło się honorowym 1:2.
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 14 lip 2021, 13:10
Gratki Leon zycze nam zebysmy sie spotkali w polfinale 
Re: Liga Mistrzów BB2 - Sezon 9
: 14 lip 2021, 18:14
