Liga Mistrzów BB2 - Sezon 11

[leon]

zaczynam wlasnie ostatni mecz w grupie

[leon]

Odbieram. Trace 2 zawodniczki do 4 tury. Przeciwnik dobrze sie ustawia, nic nie wyrzucam poza boisko. gram bezpiecznie, w 8 turze potrzebuje roxy 2 dodge i 2gfi. na 2 dodge'u jest 1 na 1. leci na ko.
na 2 polowie sie nie budzi. przeciwnik znow zdejmuje ze 2. gdy staram sie domknac flanke gfi 1 na 1 i juz w zasaddzie nie moge nic wiecej. roxy nie wychodzi na 1turowke a i tak by jej nie bylo bo blitz dla przeciwnika. dobrze ze szybko poszlo. wychodze z 2 miejsca w grupie

[Inkq]

Gratki @leon ! Czasami sa takie mecze

[leon]

dzieki. kluczowy byl ten remis z krasnalami mistrza jak widac dla mnie.

[Barteq]

U mnie bardzo szybki mecz. Wygrałem coina, ale za bardzo przeciwnikowi nic nie zrobiłem, a później nie przerzucałem 2 czaszek na zombiaku i przeciwnik bardzo agresywnie poszedł Bretończykami do przodu. Było w 2 turach naprawdę groźnie, jak mi się poprzyklejał do ghuli, ale udało się wyjść i poleciałem na jego połowę. Dopadł mnie po ryzykownej akcji przy linii i złapał piłkę graczem obok ghula, ale wypchałem go pod linię i podoklejałem ghule i mumię. Do tego zaczęły strasznie wchodzić removale, a jemu nie udało się uciec. Więc w kolejnej turze gracz z piłką wylądował za boiskiem. Po stracie kolejnego gracza przeciwnik napisał, że nie gra dalej, a ja się trochę dałem nabrać, bo nawet remis mi spokojnie starczał i nie ubijałem pozostałych na boisku graczy, co zdecydowanie powinienem robić, a jedynie przyłożyłem na 1:0 w ostatniej turze.
Do tego ustawiłem radośnie mumie na linii, bo chciałem szybko skończyć mecz, a tu przeciwnik zaczął mi próbować 1 ubić. Na szczęście się zregenerowała, a jego gracz dostał czerwoną kartkę i druga połowa zaczęła się chyba 11 na 8.
Na starcie 2 połowy nie podniósł piłki, więc ustawiłem się bardzo agresywnie, natomiast zrobiłem błąd, bo nie podkleiłem ghula pod najbardziej wysuniętego jego gracza, a jedynie przyblokowałem mu kierunek biegu. Podniósł piłkę, wyszło mu z przerzutem długie podanie (na 5+), złapał piłke, obalił mi ghula na 1 kości i wywalił się na ostatnim go for icie. Do tego piłka wyleciała za linię i ustawiła się w dobrym dla mnie miejscu, a ball carrier dostał stuna, więc automatycznie było po meczu. Podniosłem piłkę, przeklikaliśmy ostatnie 6 tur i tylko przyłożyłem na koniec na 2:0.
Zatem pewny awans z 1 miejsca i czekam co przyniesie teraz los w drabince pucharowej.

Gratki awansu @leon

[leon]

Dzieki

Dzis o 22 gram mecz w playofach. Ludzie sporo guardow, jakies tackle, MB. bedzie ciekawie

[leon]

Gra sie wywala podczas ladowania. na szczescie udaje sie dolaczyc. deszcz, wybieram jednak odbior. zdejmuje MB, liniowy spada na dodgu bodajze. jakies ko, u mnie tez jakies ko i potem kontuzja. Przykladam w 8 w miare spokojnie. przeciwnik bije.
druga polowa, jakos w 3 turze decyduje sie na wskok roxy. czacha i both down, przerzucone na to samo. decyduje sie bo po 2 pushach mialbym bicie na 2 conajmniej dwa razy i zawodniczki do obstawienia pilki jesliby wypadla (z golego throwera). w nastepnej turze troche za dlugo mysle i w koncu odpuszczam sobie ponowny blitz roxy na 1 i potem ew na 2 przeciw. przeciwnik czuje parcie podpycha throwera i po 2 gfi robi td.
mam chyba 4 tury na przylozenie. przeciwnik ma mniej i zaraz mu cos znow zdejmuje.
w 14 gdy wystarczy powalic ogra na 2, bede mial klatke na polowie przeciwnika w zasiegu i w zasadzie nie bedzie szans zeby cos sie stalo. rzucam defender stumbles i skull. misslick, trafiam w czaszke, blitzerka z guardem ginie. z pewnej wygranej robi sie jakas kupa. przeciwnik sie dopycha ogrem obok wywalajac na kontuzje 2 gwardzistke. obstawia inne. blitz i potem dodge roxy. ustawiam sie w zasiegu przy linii i obstawiam dziewczynami. u przeciwnika ogr glupieje 1 raz w 16 turze. przepycha mi chain pushem roxy pole dalej. w 16 musze odepchnac, potem leap, 2 dodge i gfi. udaje sie. 2-1 i awans. a glupi missclick mogl strasznie pokrzyzowac szyki.
czekam na przeciwnika kolejnego

[Inkq]

Gratulacje!

[leon]

@Barteq Twoj przeciwnik Cie szuka na disco

[Barteq]

Będę teraz do niego pisać @leon. Miałem fatalny okres, gdzie opiekowałem się umierającym tatą, a teraz szykuję pogrzeb, więc kompletnie nie miałem ani czasu, ani głowy, żeby tam zaglądać. Z tego co pamiętam, to termin kolejki jest chyba do końca miesiąca, więc powinienem jeszcze dać radę zagrać.