BloodBowl.pl

"...Wieści o remisie kobiet i krasnoludów szybko dotarły do wszystkich karczm w mieście Białego Wilka. To było raptem kwestia kilku kolejnych godzin by dotarły już do samych zawodników Middenheim Panthers. Jakie było zdziwienie kiedy okazało sie, że ostatni mecz zadecydował o zwycięstwie ludzi w swojej grupie i dał im pierwszą lokatę, przed półfinałami. Zawodnicy wiedzieli, że kolejnym rywalem będzie teraz zespół Freya Falcons z dalekiej północy, jednak nie to teraz było wazne. Teraz najwazniejszym będzie dobra audiencja u samego Grafa Borysa i spędzenie tej nocy jak przystało na Middenheim Panthers z pucharami pełnymi trunków i stołami zastawionymi jadłem..."

Nieszczęsny koniec Panter, po przegranej z Sokołami z Norski w półfinale 1:2 kolejny raz pokazał jak przewrotnym sportem jest Blood Bowl . Tym razem zawiodło najważniejsze ogniwo, osoba która dawała przykład i ciągnęła grę Middenheimczyków, wschodząca gwiazda zespołu- Fryderyk Lessing- rozgrywający Panter.
Wszyscy wiedzieli, że to właśnie przez jego dyspozycję Pantery trafiły do finału pocieszenia. Jednak w obecnej chwili nie miało to znaczenia, gdyż drużyna ludzi rozpoczęła właśnie rozgrywki w drugim co do rangi turnieju- pucharowym. Początek zaczął się doskonałym wynikiem 3:0 z Zabójcami Gigantów, a gwiazdy Fryderyk jak i Vanessa wróciły na usta wszystkich mieszkańców Białego Wilka...