Coś się kończy, coś się zaczyna
- Domingo
- trener
- Posty: 5134
- Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
- Lokalizacja: War Saw
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Coś się kończy, coś się zaczyna
Gdy w 2012 roku Was poznałem, dołączyłem do ligi jako zwykły członek, zupełnie tak samo jak Wy. Z biegiem czasu, kierowany miłością do Blood Bowla, rozkręcałem lub pomagałem w rozkręcaniu, różnych projektów związanych z tą grą.
Zacząłem od rysowania plakatów kolejnych edycji Dębowego Pucharu, następnie, gdy zaszła taka potrzeba, stworzyłem to forum (z pomocą Draco) i nim zarządzam. Potem nieśmiało próbowałem rozkręcić Blood Bowla figurkowego w Warszawie (ze wsparciem Ninjaski, Mewasha, Micansera a później pozostałych Gamoni), nawiązałem też kontakt z NAFem i zostałem ich przedstawicielem na Polskę. Cały czas próbowałem uatrakcyjniać nasze rozgrywki, czy to poprzez system trofeów w ligach internetowych, czy np. rankingiem ELO na turniejach warszawskich. Zawsze z radością reagowałem na Wasze inicjatywy czy wsparcie w rozwój społeczności. Starsi gracze pamiętają, że wystarczyło rzucić hasło "robimy nowy turniej", a ja już szykowałem ikonkę i/lub plakat promujący. Niestety sporo od tamtego czasu się zmieniło.
Blood Bowl idzie do przodu, gramy w kolejną odsłonę komputerowej wersji, pojawiła się też nowa edycja figurkowa. Zainteresowanie grą wzrasta a u mnie sił na prowadzenie tego wszystkiego coraz mniej. Większość z Was, których znam osobiście wie, że moje zaległości związane np. z ikonkami są głównie spowodowane zmianą stanowiska w pracy. Jeszcze te 2 lata temu 90% rzeczy związanych z forum robiłem w godzinach pracy. Teraz nie mam na to czasu i już nie daję rady wszystkiego robić sam. Widzieliście to i powoli przejmowaliście te tematy (moderowanie forum, adminowanie lig [już od bardzo dawna tego nie prowadzę - dzięki Nimar, Mewash i reszta], czy projektowanie ikonek [dzięki Pieta]), w których przestawałem się angażować. Ja się skupiłem na BB figurkowym, starałem się pomagać Mewashowi w rozkrecaniu sceny turniejowej w Warszawie, cisnąłem temat Mistrzostw Polski w BB, czy nawet ostatnio zaangażowałem się w Blitzmanie. Wiem, że bez Waszej pomocy nic by mi nie wyszło. Wiem też, że można było to wszystko zrobić lepiej.
Nie jestem człowiekiem, który łatwo się poddaje czy odpuszcza ale widzę, że nie spełniam już Waszych oczekiwań.
Dlatego nie będę się kurczowo trzymał swojej pozycji.
Na dniach, postaram się przekazać wszystkie potrzebne hasła Nimarowi, wyjaśnię mu też w jaki sposób nadaję ikonki (metoda jest posrana, bardziej "na około" się chyba nie da )
Pogadam też z Shawassem odnośnie NAFu (to On powinien być przedstawicielem NAFu już od samego początku). Oczywiście wszystkie tematy, które zacząłem do tej pory dokończę ja, więc nowi członkowie NAFu niech się nie martwią.
Polish Open w tym roku na miarę sił dokończę i postaram się żebyście kolejny raz byli zadowoleni. Przyszłoroczne edycje już zobaczymy kto będzie organizował.
Od początku mojej przygody z Blood Bowlem kierowałem się zasadą: "chcesz żeby się kręciło? to do roboty, sam to rozkręć". Teraz, kiedy "się kręci",nie czuję się już tak potrzebny.
W normalnych okolicznościach wcale bym nie rezygnował z tych wszystkich rzeczy o których piszę. Niestety, jest jak jest i różne czynniki potęgują mój brak zaangażowania. Z większością z Was za słabo się znam, żeby o tym pisać więc nie będę się zagłębiał w temat.
Mam nadzieję, że zapamiętacie mnie jako tę osobę, która starała się rozkręcać BB w Polsce.
Pozdrawiam,
Domingo
Zacząłem od rysowania plakatów kolejnych edycji Dębowego Pucharu, następnie, gdy zaszła taka potrzeba, stworzyłem to forum (z pomocą Draco) i nim zarządzam. Potem nieśmiało próbowałem rozkręcić Blood Bowla figurkowego w Warszawie (ze wsparciem Ninjaski, Mewasha, Micansera a później pozostałych Gamoni), nawiązałem też kontakt z NAFem i zostałem ich przedstawicielem na Polskę. Cały czas próbowałem uatrakcyjniać nasze rozgrywki, czy to poprzez system trofeów w ligach internetowych, czy np. rankingiem ELO na turniejach warszawskich. Zawsze z radością reagowałem na Wasze inicjatywy czy wsparcie w rozwój społeczności. Starsi gracze pamiętają, że wystarczyło rzucić hasło "robimy nowy turniej", a ja już szykowałem ikonkę i/lub plakat promujący. Niestety sporo od tamtego czasu się zmieniło.
Blood Bowl idzie do przodu, gramy w kolejną odsłonę komputerowej wersji, pojawiła się też nowa edycja figurkowa. Zainteresowanie grą wzrasta a u mnie sił na prowadzenie tego wszystkiego coraz mniej. Większość z Was, których znam osobiście wie, że moje zaległości związane np. z ikonkami są głównie spowodowane zmianą stanowiska w pracy. Jeszcze te 2 lata temu 90% rzeczy związanych z forum robiłem w godzinach pracy. Teraz nie mam na to czasu i już nie daję rady wszystkiego robić sam. Widzieliście to i powoli przejmowaliście te tematy (moderowanie forum, adminowanie lig [już od bardzo dawna tego nie prowadzę - dzięki Nimar, Mewash i reszta], czy projektowanie ikonek [dzięki Pieta]), w których przestawałem się angażować. Ja się skupiłem na BB figurkowym, starałem się pomagać Mewashowi w rozkrecaniu sceny turniejowej w Warszawie, cisnąłem temat Mistrzostw Polski w BB, czy nawet ostatnio zaangażowałem się w Blitzmanie. Wiem, że bez Waszej pomocy nic by mi nie wyszło. Wiem też, że można było to wszystko zrobić lepiej.
Nie jestem człowiekiem, który łatwo się poddaje czy odpuszcza ale widzę, że nie spełniam już Waszych oczekiwań.
Dlatego nie będę się kurczowo trzymał swojej pozycji.
Na dniach, postaram się przekazać wszystkie potrzebne hasła Nimarowi, wyjaśnię mu też w jaki sposób nadaję ikonki (metoda jest posrana, bardziej "na około" się chyba nie da )
Pogadam też z Shawassem odnośnie NAFu (to On powinien być przedstawicielem NAFu już od samego początku). Oczywiście wszystkie tematy, które zacząłem do tej pory dokończę ja, więc nowi członkowie NAFu niech się nie martwią.
Polish Open w tym roku na miarę sił dokończę i postaram się żebyście kolejny raz byli zadowoleni. Przyszłoroczne edycje już zobaczymy kto będzie organizował.
Od początku mojej przygody z Blood Bowlem kierowałem się zasadą: "chcesz żeby się kręciło? to do roboty, sam to rozkręć". Teraz, kiedy "się kręci",nie czuję się już tak potrzebny.
W normalnych okolicznościach wcale bym nie rezygnował z tych wszystkich rzeczy o których piszę. Niestety, jest jak jest i różne czynniki potęgują mój brak zaangażowania. Z większością z Was za słabo się znam, żeby o tym pisać więc nie będę się zagłębiał w temat.
Mam nadzieję, że zapamiętacie mnie jako tę osobę, która starała się rozkręcać BB w Polsce.
Pozdrawiam,
Domingo
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Już się boję moich przyszłych obowiązków;D
Mam tylko nadzieje, że grać nie przestaniesz
Mam tylko nadzieje, że grać nie przestaniesz
nick steam: Nimar
- teillman
- trener
- Posty: 3207
- Rejestracja: 11 sty 2017, 00:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Nie ma się co smucić tylko trzeba się cieszyć! Bo to tylko oznacza że bb się rozwija w dobrym kierunku a osób chętnych pomóc i przejąć część obowiązków. Mam jedynie nadzieję, że nie przestaniesz grać
- Smollar
- trener
- Posty: 3520
- Rejestracja: 10 wrz 2016, 00:13
- Lokalizacja: WarSaw
-
Zdobyte trofea
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Ale na piwo i partyjkę BB zawsze Cię będzie można namawiać dalej?
- rotti
- trener
- Posty: 2772
- Rejestracja: 17 paź 2013, 10:55
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Domingo jakby w kosmos wylatywał, szukać życia w Alpha Centauri.
A rzeki spływają krwią...
Steam: rotti forever
Steam: rotti forever
- Perihelion
- blitzer
- Posty: 1774
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:15
- Lokalizacja: Szczecin
-
Zdobyte trofea
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Umarł król niech żyje król
Dzięki za wszystko co zrobiłeś dla nas i powodzenia.
Dzięki za wszystko co zrobiłeś dla nas i powodzenia.
- Lyskie
- trener
- Posty: 3273
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
- Lokalizacja: Nowy Sącz
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Ja też jakąś parafrazą zasunę i napiszę - można wyciągnąć człowieka z blood bowla, ale nigdy blood bowl z człowieka.
Stara gwardia już tak ma, że pojawia się moment wyboru i wygrywa "choose life. choose a job. choose a career. choose a family. choose a fucking big television...", jednak są młodzi, prężni, teraz ich czas.
Powodzenia. Dzięki za zaangażowanie z jakim tworzyłeś forum i propagowałeś grę. I oczywiście rozegrane meczyki. Chociaż tu myślę,że na tym polu coś jeszcze podziałamy .
Stara gwardia już tak ma, że pojawia się moment wyboru i wygrywa "choose life. choose a job. choose a career. choose a family. choose a fucking big television...", jednak są młodzi, prężni, teraz ich czas.
Powodzenia. Dzięki za zaangażowanie z jakim tworzyłeś forum i propagowałeś grę. I oczywiście rozegrane meczyki. Chociaż tu myślę,że na tym polu coś jeszcze podziałamy .
Nick na xbox - Lens26pl
Raz Ty jesz niedźwiedzia, raz niedźwiedź je Ciebie
Raz Ty jesz niedźwiedzia, raz niedźwiedź je Ciebie
- Qbusus
- star player
- Posty: 1951
- Rejestracja: 21 sty 2013, 22:03
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Domingo odwaliłeś kawał dobrej roboty. Dzięki Ci za to.
" Igitur qui desiderat pacem praeparet bellum"
( If you wanna peace prepare for war )
( If you wanna peace prepare for war )
- Domingo
- trener
- Posty: 5134
- Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
- Lokalizacja: War Saw
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Dzięki Panowie za miłe słowa. Oczywiście z grania nie rezygnuję. Minimum jedna liga w BB2 i coś na fummblu mam nadzieję utrzymać.
@rotti, ja kosmos odwiedzam prawie co wieczór i to właśnie trochę w tym jest problem
@rotti, ja kosmos odwiedzam prawie co wieczór i to właśnie trochę w tym jest problem
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow
-
- trener
- Posty: 3301
- Rejestracja: 06 sty 2015, 15:57
-
Zdobyte trofea
Re: Coś się kończy, coś się zaczyna
Domingo
Wiem co czujesz, sam Infinity ciągnąłem w Warszawie przez 10 lat! Chwała Ci za wkład w społeczność, podwójna chwała za forum. Za NAF zostajesz beatyfikowany i umieszczony w Panteonie półbogów pod patronatem Nuffla
Z chęcią będę na FUMBBLu z Tobą grał.
Dzięki za wszystko
Wiem co czujesz, sam Infinity ciągnąłem w Warszawie przez 10 lat! Chwała Ci za wkład w społeczność, podwójna chwała za forum. Za NAF zostajesz beatyfikowany i umieszczony w Panteonie półbogów pod patronatem Nuffla
Z chęcią będę na FUMBBLu z Tobą grał.
Dzięki za wszystko
Slanny 2019 - 4/1/1 (6)
Slanny 2018 - 43/11/18 (72)
Slanny 2017 - 36/8/24 (68)
Slanny 2016 - 21/10/18 (49)
Stunty 2020 - 18/13/13(44)
Teams of Legends:
Deadly Nightshades - w trakcie lepienia (może kiedyś skończe...)
Slanny 2018 - 43/11/18 (72)
Slanny 2017 - 36/8/24 (68)
Slanny 2016 - 21/10/18 (49)
Stunty 2020 - 18/13/13(44)
Teams of Legends:
Deadly Nightshades - w trakcie lepienia (może kiedyś skończe...)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość