BloodBowl.pl

[mention]bor667[/mention] dziś o 21 przypadkiem nie dałbyś rady?

ojj.. nie wrócę do 21. ale od jutra powinienem mieć luz i każdy dzień na chwilę obecną mi pasuje

[mention]bor667[/mention] jutro gram z Calibanem, w środę z Bratiszka. Więc mogę Cię na wtorek wcisnąć lub po środzie.

[mention]Mysza[/mention] to może nasz półfinał też byśmy zagrali w tym tygodniu?

[mention]Vincent[/mention] to zarezerwuj sobie czwartek, proszę

[mention]bor667[/mention] ok, w takim razie czwartek.

[mention]marek[/mention] nie ma problemu jestem dostępny od 10:00 do 17:00 codziennie .

Vincent 1:2 Bor

Wyrównana walka. Każdy z trudnościami ale w swoim drive przyłożył w 8 turze.
Na dogrywkę ja miałem więcej RR, ale Bor miał więcej zawodników. W szybkie 3 tury przedarł się skrzydłem i przyłożył.

Gratuluje i powodzenia w finale.

Dzięki za mecz. Trudny, wyrównany ale co najważniejsze - żaden z nas nie miał lepszych kości.
Morsy w finale!! yeeahh!!