LitBowl Online 2021

[Vex]

Czas na trzeci mecz, ludzie prowadzeni przez Greka jimakos83, około 200 meczy. Ogr z guardem, dwóch blitzerów z guardem, trzeci tackle(niegroźny ), czwarty z grabem( ), thrower z leaderem, catcher, czterech linemanów z czego jeden ma wrestla, Karla i Helmut, jeden RR.
Mecz w poniedziałek o 20.

[bialy]

Mecz w poniedziałek o 20.

Nie za późno? W sensie miałem w głowie że gra się niedziala-niedziela.

[bor667]

Mecz w poniedziałek o 20.

Nie za późno? W sensie miałem w głowie że gra się niedziala-niedziela.

Panie, to już trzecia runda była

swoją drogą.. dziwne zachowanie przeciwnika, kiedy zamiast podnosić wolną piłkę, obstawia ją i pozwala odebrać.

[Vex]

Już po meczu. W nocy zdążyłem się umówić.
Mecz w sumie wyrównany, mało złośliwości Nuffle. Znowu straceni zawodnicy, przez co na jedną turę wystawiłem sekretną broń. Jego Helmut dosyć rżnął, boomer posyłał prezenty, Karla straszyła, zaś walec przez błąd nic nie zrobił. Udało się przyłożyć mimo grania 9 vs 11, lecz przeciwnik miał trzy tury na podwyższenie, co się udało.
Wynik 1:2 TD, 1:1 CAS

Mecz w poniedziałek o 20.

Nie za późno? W sensie miałem w głowie że gra się niedziala-niedziela.

Panie, to już trzecia runda była

swoją drogą.. dziwne zachowanie przeciwnika, kiedy zamiast podnosić wolną piłkę, obstawia ją i pozwala odebrać.

To fakt, ale dzięki temu, blocker zdobył przyłożenie.

[bialy]

Ja gram dziś 21:00 z darkami na 2x MB. Jakoś średnio to widze ;(

Edyta:
Już po meczu. Wygrałem 1:0 - koleś jakby zamiast MB na blitzerze miał tackla, to pewnie by mnie rozjechał.
W pierwszej (jego połowie) udało mi się wybić ostatecznie podnieśc piłkę i uciec. W 7 i 8 turze dochodził do mnie po masie dodgy i GFI, ale ostatecznie sie wywalił witchka. Będąc zamarkowany przez elfa postanowiłem zrobić orczego dodga, ale rzuciłem 2 czachy.
W mojej połowie pomału sobie szedłem, szukając luki i... w 5 lub 6 turze przyfarciło tak, że zmiotłem mu z planszy 3 ludziki w jedna turę. Potem jeszcze gwiazda-witchka z MB upadła na gupi ryj jak odskakiwała od drzewa i... koleś w swojej 7 wykonał kolejne dodge i GFI i blogdera-catchera powalił. Na szczęście tym razem udało sie go odsunąć od piłki, podnieść i przyscorować w 8 turze.

[Avreus]

Mój mecz ze snotami był dosyć udany
własciwie to chyba scigaliśmy się kto wiecej snotów zabije.
Przeciwnik miał też piłę, ale uderzał nia jako drugi swój ruch i to się zemściło, 1! przerzucał LONER! i stracił w ten sposób jedyny swój rerol.
W pierwszej połowie udało mi się też zadrapać mu zuga i trole w tym zug wrocił z KO na 15 ture.
Mimowszystko przez niesamowite bomby udało mi sie ugrac tylko 1:0 było by i 3:0 gdyby jego bombiarz chociaz raz spudłował HMP./

Teraz mam lustro
Moja chadecja z Hrtakiem kontra chadecja z minotaurem Claw MB. oby brak bloka na krowie się zemscił na nim .


https://fumbbl.com/FUMBBL.php?page=match&id=4304352

[Vex]

Czas na czwartą kolejkę, "bratobójczy mecz".

Junior Chaosem jak ostatnio tylko jeden MB zamienił na Block
I jedna koza dostała Tackle bo miał 20k więcej na skille
Gwiazda Withergrasp Doubledrool

Mecz najpewniej dziś o 20, @Mort odpisywałem na Fumbblu.

[Avreus]

Czwarty mecz

Chadecja z Hrtakiem (Ja) kontra chadecja z minotaurem z pazurem
wynik 1:1

nie jestem zadowolony z tego wyniku ale kości mnie nie kochały bardzo.
absurdalna ilość razy bulle w tym Hrtak zawaliły GFI (a przecież surefeet) Ale udało sie przyłozyć i przetrwać kontraatak w moim ataku.

Zaczał sie atak przeciwnika i.... BLITZ... dziękuje nufflu!. Blitz moim krasiem z pazurem w jego guarda i.... zabity! WSPANIALE... no to jeszcze rusze Hrtaka by stanał przy piłce która upadła dość fajnie. GFI z surefeetam co może pójść nie tak? 1! 1! pancerz przebity Hrtak zabity! nie powiem wytrąciło mnie to trochę z równowagi.

[bialy]

No to za mną mecz numer 4, który koncertowo "przegrałem". To znaczy było 1:1 ale grałem z ogrami... prowadzonymi przez trzykrotnego reprezentanta Szwajcarii, uczestnika WC, wieloletniego organizatora helweckich turniejów itp, itd.
Po raz kolejny udowodniłem sobie, że nie potrafię atakować elfami i mimo że dostałem 2 blitze, to udało mi się wykorzystać tylko jeden z nich (przy drugim koleś wykonał akcję snotlingiem w postaci 5 dodgów, podniesienia w strefie i jeszcze 2 gfi).

Błędy, które udało mi się wyłapać "na bieżąco", czyli bez oglądania powtórki:
- zapomniałem o break tacklu na leżącym ogrze i markowałem go ze złej strony,
- po stracie WD straciłem kontrolę na emocjami i wskoczyłem po piłkę w 2 strefy i zamiast potem stamtąd wydodgować na 2+, to próbowałem podać na 5+ z passem (co skończyło się interceptem ogra),
- blitzując kroczącego po TD ogra z blokiem (rzut na 2x bothdown) nie pomyślałem jak go potem zastawić i zrobiłem bezsensowny dodge z gfi... i się wywaiłem (teraz już wiem jak powinienem stanąć).

I jeszcze nie wiem czy błąd, czy nie błąd - grając w obronie trzymałem 3-4 elfy na połowie rywala - nie wiem czy nie za dużo, ale dzięki temu snotlingi przy nich stały, a nie kręciły sie przy ograch i na mojej połowie.

[Vex]

Ja swój mecz już we wtorek rozegrałem. Długo zbierałem się do komentarza. Oczywiście wielkie dzięki za mecz @Mort Junior. Za zgodą klanu Morta, wysłałem linka do meczu @Shawassowi, co by nie był smutny, że nikt nie wysyła highlights. Mecz warty obejrzenia, nigdy takiego meczu przedtem nie miałem. Przed meczem już miałem obawy, że ze względu na przewagę siły w chaos choosen, to będzie szybki i jednostronny mecz.
Akcje jakie tam miały miejsce to masakra, oczywiście blitz na dzień dobry dla Juniora, ja zaczynałem z dwoma secret weapon, z czego rolka zginęła w pierwszej turze przez krowę z pazurami.
Masa udanych bądź neutralnych bloków na dwóch przeciwnych. Zaś Mortowi szło w zdejmowanie moich czy to przy bloku czy też wypychając za boisko. Udało się przyłożyć w siódmej turze, zaś turę wcześniej, zdjąłem gwiazdę Withergrasp Doubledrewl. Dwa razy jedyny zawodnik, nie wracał z KO.
Drugą połowę grałem 6 vs 11, to dopiero była "perfekcyjna obrona", na nieszczęście dla Juniora.
Kwintesencją meczu, było oczywiste nie zdanie GFI na linię TD przez Morta.
Wynik 1:0 TD, 2:4 CAS.