Chaos

[leon]

najpierw byl guard bo byl potrzebny. potem trafilo sie agi. nikt w druzynie nie mial to wzialem. potem blok. wiem ze jest z tylka dlatego pisze. szukam jakiegos sensu.

[leon]

ogolnie ten team jakis porabany bo drugi ktory zasluzyl na agi byl chaos warrior ktory wyglada jak chory na rozdwojenie jazni:
blok, claw, agi, guard.
clawa dostal zeby byl zapasowym morderca (pierwszy ma claw, blok, MB, tackle, piling on) agi bo koza pauzowala, guard bo bylo malo.

wiem ze porabane wybory ale ten porabany team wygral debowy w zeszlym roku wiec kontyynuuje nimi zabawe. powazna zagwozdka z ta koza. (bo jak awansuje warior to przy normalu dostanie pewnie MB)

[bukszpan]

To o ten zespół z Dębowego chodzi!?
Weź mu Pass Blocka, albo Very Long Legs.

[leon]

To o ten zespół z Dębowego chodzi!?
Weź mu Pass Blocka, albo Very Long Legs.

Ty idz w cholere.

[leon]

Głupie zestawienie. Nie wiem w jakiej kolejności wybierałeś, ale głupio wyszło.

Co ciekawe, słaby był trzeci wybór, niezależnie co nim było.

Klasyczne wybory typu claw, mb, tackle, sure hands są krokiem wstecz i przyznaniem że był błąd. Ja zawsze wolę rzeźbić coś dalej niż się cofać.

Personalnie wybrałbym więc teraz coś absurdalnego, czyli dwie głowy. Przy unikach 2+ przy bieganiu w 1 strefie - spore ryzyko mimo wszystko, ale zarówno blitz z rogami wchodzi w grę jak i dostawienie guarda.

Taki trochę pickup wypełniony nitrogliceryną. Może się sam zabije, ale jak dojedzie do celu to zmieni losy bitwy. A że często będzie mógł dojechać na 2+2+3+ to daje jakieś 45% bez rerola.

W sumie to gralbym chętnie takim pickupem, ale nie pochwalam tej ścieżki rozwoju.

dalem mu 2 glowy. i teraz znow dostal awans. normal. i znow sie zastanawiam co mu dac. Reszka masz fajne pomysl wiec moze cos chorego podpowiesz

[leon]

myslalem o tackle (bo mam tylko 1 w druzynie, ale to zapewne dam chaos wariorowi) wiec nie
myslalem o frenzy, bo jak wjade do klatki dzieki 2 glowom i walne z rogami to jest szansa wypchac z klatki do czekajacych innych klientow zawodnika z pilka. tylko chyba nie chce mimo wszystko na guardzie z ag4 dawac frenzy ze wzgledu na inne sytuacje
myslalem o strip ball - jak wjedzie do ball carriera to jak nie ma sure hands szanse ze mu ja wywali sa bardzo duze
myslalem o big hand - na wyjmowanie pilki z gownianych miejsc i potem spieprzanie dzieki ag4 i 2 glowom
dodam ze nie robilem jeszcze ta koza rajdu do klatki ale 2 glowy sie akurat przydawaly
ps jakby byl dubel to pewnie bez zastanowienia bralbym dodge.

[reszka]

myslalem o tackle (bo mam tylko 1 w druzynie, ale to zapewne dam chaos wariorowi) wiec nie
myslalem o frenzy, bo jak wjade do klatki dzieki 2 glowom i walne z rogami to jest szansa wypchac z klatki do czekajacych innych klientow zawodnika z pilka. tylko chyba nie chce mimo wszystko na guardzie z ag4 dawac frenzy ze wzgledu na inne sytuacje
myslalem o strip ball - jak wjedzie do ball carriera to jak nie ma sure hands szanse ze mu ja wywali sa bardzo duze
myslalem o big hand - na wyjmowanie pilki z gownianych miejsc i potem spieprzanie dzieki ag4 i 2 glowom
dodam ze nie robilem jeszcze ta koza rajdu do klatki ale 2 glowy sie akurat przydawaly
ps jakby byl dubel to pewnie bez zastanowienia bralbym dodge.

Ja bym dał strip ball. Chyba że liga pokazuje że to bez sensu skill. Zdecydowanie pierwszy wybór, uzależniony jednak całkowicie ok do wyglądu ligi.

Jako drugi big hand. Z powodów które opisałeś. To bardzo silny skill wymagający wcześniej właśnie +1agi, ogromną wartość dodana do istniejącego buildu.

Jeśli żadne z powyższych to Frenzy, bo zawsze jest dobre. Ale. Ja bym brał jedno z powyższych.

Przyzwoitym wyborem będzie także zwolnienie zawodnika. To już jest 80k dziwnie ulokowanej kasy.

Na 100% nie wybieralbym tackle.

[leon]

dzieki. przejrze przeciwnikow z ktorymi bede mial okazje jeszcze zagrac w tym sezonie i zdecyduje czy strip czy łapa.
ja zawodnikow nie zwalniam, a juz szczegolnie tych ktorzy nic nie stracili. takie moje dziwne podejscie. mocno mnie boli i zastanawiam sie nad tymi ktorzy maja jakis ubytek i ich tez zwykle nie zwalniam.

[leon]

dostala ta koza stripa. ale nie miala okazji nigdy go uzyc. w dzisiejszym meczu dodge jak juz nie bylo rr i jedyneczka. a potem duzo 6 i 5. aptekarz nie chcial trupa ratowac i postanowil pogłaskac po kopytku i zaspiewac "spij kozko spij"
jednego dziwnego zawodnika mniej

[teillman]

Gdyby kózka nie skakała....