Strategia - Śródziemnomorska

"Dopóki piła w grze, wszystko jest możliwe". Dyskusje o dostępnych rasach i taktykach.
Awatar użytkownika
bialy
blitzer
Posty: 1580
Rejestracja: 16 paź 2017, 14:09

Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: bialy » 10 lis 2020, 10:11

Czołem,
Nie wiem od czego zacząć, bo temat jest "śliski" - znaczy taktyka śliska...
Okej! Kilkukrotnie słyszałem opowieści "starszych" kolegów, że grając na europejskich salonach zdarzało się iż gracze z Włoch i Hiszpanii nie grali do końca fair. Albo że są głośni i nad wyraz spontaniczni albo że robią cuda z kostkami/kubeczkami, rozpraszają, poklepują przeciwnika, "kibicują" do rzucania jedynek, kłócą się o to, że jeśli nie rzucisz na pancerz przed dokończeniem blitza, to usiłują nie pozwolić Ci już rzucić na ten pancerz, mimo że jest to mechanika gry, a nie użycie lub nie użycie umiejętności.
Zagrałem w Austrii z 4 Włochami (plus rozpocząłem "towarzyszki" mecz z jeszcze jednym podczas przerwy pomiędzy grą numer 1, a 2 - kiedy to przerwa była dłuuuuga) i... nie spotkałem się z żadnymi z powyższych zachowań, a co kolejny rywal, to wydawał mi się bardziej sympatyczny i "nieprzeszkadzający w graniu". Opowiadania zatem o strategii mającej wyprowadzić rywala ze stanu skupienia, czy tez po prostu wykurzyć go, uznałem za odosobnione przypadki, stosowane przez jakiś życiowych przegrywów. Ba! Nie zastanawiałem się nawet jak ja bym się zachował jakbym spotkał takiego frajera.

I oto... 2 tygodnie temu takiego spotkałem - na Fumbblu...
Przy weekendzie postanowiłem dać sobie odrobinę wytchnienia w tych cudownych wyniszczających psychikę czasach i zagrać highelfami w BlackBoxie - mam tam takiego fajnego blitzera, zwanego przez rywali "Małym Griffem" (4 siły, block, dodge, side step, jump-up), reszta bandy to jakieś paparydy, z czego 2 ma/miało guarda, kilku ma dodge, jeden z chtcherów 5AG.
Trafiłem na szczury - nietypowe jak na to przeciw czemu zwykle grywałem: dauntlesy lub wrestle na gutkach (jakoś po równo), blitzer z claw+mb, blitzer z tackle+mb - nie pamiętam, czy któryś nie miał hornsów, bez guardów, nie pamiętam co było na ratogrze.
Przeciwnik - Hiszpan, grzecznie się przywitał, postanowił przyjmować piłkę i gramy...

W pierwszej turze koleś robi 4 bloki z MB (ratogre za pierwszym miał pushe) i jakiś blitz do tego - 4 moich leży na glebie, z czego 2 stuny. Podnosi piłkę i czai się.
Ja robię blitza w ratogra i wbijam mu injury. Resztą elfów uciekam ze stref, robię screen.
W drugiej turze koleś robi blitza w mojego Małego Griffa, rzuca pushe, przerzuca z rr, rzuca defender stumbles -> mój leży na glebie, ale bez przebicia.
No i się zaczyna!
Koleś zaczyna wypisywać, jak to mu chu*** idzie, a mi zajebiście, bo nikogo mi nie zdjął z boiska. Że jestem farciarzem i że jakby on miał takie rzuty, to hoho!
Ja próbuję go uspokoić, że na pewno rzuty się wyrównają. Że zobaczy na koniec meczu w statystykach. Ten od razu naskakuje, że ja już mam 4/0/2, a on 2/3/6 - czy jakoś tak - zupełnie nie wiem co to były za statystyki. Pytam co to za liczby, a ten dalej swoje, że jestem strasznym farciarzem.
Okej. Gramy dalej. Koleś gra tak, że w pierwszej połowie mam 3 blitze na piłkę - wszystkie udane (bo nie ma na gutkach bloków, więc niczym innym nie blitzuje). Za każdym razem jednak piłka ląduje gdzieś pomiędzy szczurami, w 2-3 strefach. W końcu ląduje tak, że po pushu mam ją tylko w 1 strefie. Teraz albo nigdy - wskakuję catcherem z 5AG, podnoszę, uciekam. Koleś oczywiście marudzi i wyzywa od farciarzy. W międzyczasie pomału zdejmuje mi graczy - tego nie komentuje, bo to przecież jego zajebista gra powoduje. Ja się denerwuję, nie wiem kiedy zużyłem przypadkowo aptekarza (dowiem się o tym, że go zużyłem przy rozpoczęciu drugiej połowy). Ja uciekam z piłką w obstawie catcherów, markuję gutki, któryś wywala się na dodgu, koleś gdzieś w międzyczasie rzuca czachy lub bothdown liniowym... 1:0 po jego drajwie.
Hiszpan marudzi jak stara baba. Pisze, że wygrywam tylko dlatego, że on rzuca czachy. Ja mu odpowiadam, że nie powinien przerzucać pushy w drugiej turze - ależ to go wku***. Wypisuje, że nie będę go uczył grać w tą grę, bo moja strategia polega tylko na tym aby czekać aż jemu się coś nie uda. Ja mu na to, że faktycznie - od tego momentu zaczynam nazywać go "master" - dałes mi 3 blitze na piłkę, jego strategia jest dużo lepsza.

Zaczynamy druga połowę! Tutaj leci kamień w mojego throwera z guardem i orientuję się, że nie mam już appo (z nerwów nie pamiętam czy i kiedy użyłem, musiałem zrobić missclick, bo nic konkretnego mi nie zdejmował - co najwyżej liniowych). Zaczynamy się czarować na linii, on próbuje obiec gutkami. Ja szykuję się aby polecieć skrzydłem. Ale najpierw robię "szaleńczy" bieg przez screen (dodge na 3+, 2+ z wbudowanym dodgem) - przebiegam i.... koleś wybucha! No przecież to się nie mogło udać! Nie miało prawa! On w pierwszej połowie wywalił gutka na 3+, więc skoro mi się udało, to znaczy że jestem farciarzem. Koleś lamentuje, ja blitzuje skrzydło, przelatuję z piłką i robię półklatkę/screen.
Ustawiam pikę na 8 pól od linii TD. Gość okleja mnie wszędzie i robi blitza na piłkę po jakiś dziwnych dodgach - push i pcha mnie "do boku". Oczywiście narzeka, że nie rzucił słoneczka, ja mu piszę, że trzeba było mnie pchać "od TD", a nie w bok, bo tak samo mnie zablokował i tu i tu, a tak przynajmniej dodatkowy GFI musiałbym zrobić. Moja rada oczywiście kończy się komentarzem, że taki słaby gracz nie będzie go uczył... Okej. czyszczę przejście dla ballcarriera, do przyłozenia pozostał dodge na 2+ z wbudowanym przerzutem i.... wypada gała na gałę! Mnie zatkał, koleś za to daje swoje rady "Trzeba było nie dodgować" i potem jeszcze opisuje jaki to on jest zajebisty.
Końcówka meczu to jakiś koszmar, zarówno jeśli chodzi o przebieg "sportowy", jak i "towarzyski". Szczury w liczebnej i szybkościowej przewadze przyłożyły wpierw na 1:1. Ja zamiast na chłodno rozegrać i "bezpiecznie", to postanowiłem że ten mecz wygram, przez co 2 guttki wyłuskały mi piłkę i przyłożyły na 1:2. W międzyczasie koleś wychwalał się jaki to jest super w tą grę i jaki ja słaby. Wyzywał mnie nawet po hiszpańsku, bo myślał że nie potrafię chyba w google translator ;) Po pierwszej "hiszpańskiej" wrzutce wyłączyłem translator, bo to nie miało sensu.
Po meczu jeszcze przez ładne kilka godzin byłem w szoku - wkurzony jak nie wiem co. Nie wiem na co bardziej - na to, że przegrałem, na to że wdawałem się w dyskusje z kolesiem odnośnie szczęścia i statystyk, czy na to że najprawdopodobniej była strategia kolesia i totalnie z nią przegrałem. Podejrzewam, że to ostatnie było najbardziej wkurzające i nawet pisząc ten post... wkurzam się!

I po tak króciutkim wstępie prosiłbym o porady - jak grać przeciwko takim-toksycznym (w moim mniemaniu) graczom, którzy za strategie obierają wyprowadzenie rywala z równowagi, żeby popełniał błędy i przez to był słabszy/przegrał.

Moje pomysły:
- Jeśli rywal zacznie narzekać na rzuty - ignorować te pierdzielenie.
- Na fumbblu trafiając po raz kolejny na takiego gracza, jeśli ignorowanie nie pomaga, to pewnie był wyszedł z gry - na turnieju na żywo, nie wiem :/
- Zgłoszenie sędziemu? Może być bronią obusieczną, bo sędzia może uznać, że koleś ma prawo tak grać i tylko jeszcze bardziej będziemy wkurzeni wewnętrznie.
- Pewnie można by zastosować jakąś strategię "anty", np. grać przeraźliwie wolno, żeby się zanudził?

dzyndzel
rezerwowy
Posty: 760
Rejestracja: 31 gru 2016, 09:21

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: dzyndzel » 10 lis 2020, 10:24

na fumbblu nie czytasz,
przy stole lewy prosty, prawy sierp, lewy prosty i po kutasiarzu xD

Awatar użytkownika
Marcepan
rezerwowy
Posty: 657
Rejestracja: 22 wrz 2017, 20:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Marcepan » 10 lis 2020, 10:45

@bialy Często grasz po sieci z ludźmi? :P polecam gry typu moba, takiego kwasu i szamba nie widziałeś :D

Awatar użytkownika
Oren
trener
Posty: 4273
Rejestracja: 25 sty 2018, 10:25
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Oren » 10 lis 2020, 10:48

Marcepan pisze: 10 lis 2020, 10:45 @bialy Często grasz po sieci z ludźmi? :P polecam gry typu moba, takiego kwasu i szamba nie widziałeś :D
Ja zwykle w lolu na wstępie wyciszam czat :D
2023 Rok:
II Miejsce - Gliniany Golem
III Miejsce - Wyjście z Szafy
II Miejsce - MBT Fest
I MIEJSCE - LEGENDARY CUP III
I MIEJSCE - TLBB XV
III Miejsce - Military CUP III

Nick na FumBBl: Oren

O Rety Blood Bowl!

Awatar użytkownika
Marcepan
rezerwowy
Posty: 657
Rejestracja: 22 wrz 2017, 20:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Marcepan » 10 lis 2020, 10:50

Oren pisze: 10 lis 2020, 10:48
Marcepan pisze: 10 lis 2020, 10:45 @bialy Często grasz po sieci z ludźmi? :P polecam gry typu moba, takiego kwasu i szamba nie widziałeś :D
Ja zwykle w lolu na wstępie wyciszam czat :D
[/quote

O, grywasz w lola? :D możemy kiedyś coś pograć :D

Awatar użytkownika
Grab
rezerwowy
Posty: 783
Rejestracja: 15 kwie 2017, 08:46

Zdobyte trofea

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Grab » 10 lis 2020, 10:56

najlepsza strategia: oczywiście,masz rację, tak tak nie umiem w grę itd.
ciśniesz sobie bekę z typa i grasz swoje
on obrastając w piórka,bo strategia działa szybciej popełni błąd niż Ty
a jak zaskulli czy zajedynkuje to jeszcze go podkręć" kurczak,jakby wyszło byłbym w D..."
działa zaskakująco dobrze
steam: grabpl
cziterkiler

Awatar użytkownika
Oren
trener
Posty: 4273
Rejestracja: 25 sty 2018, 10:25
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Oren » 10 lis 2020, 11:33

Grab pisze: 10 lis 2020, 10:56 najlepsza strategia: oczywiście,masz rację, tak tak nie umiem w grę itd.
ciśniesz sobie bekę z typa i grasz swoje
on obrastając w piórka,bo strategia działa szybciej popełni błąd niż Ty
a jak zaskulli czy zajedynkuje to jeszcze go podkręć" kurczak,jakby wyszło byłbym w D..."
działa zaskakująco dobrze
Coś w stylu: a czy dziesięć przebija Ci pancerz ? Wystarczy tyle ?
2023 Rok:
II Miejsce - Gliniany Golem
III Miejsce - Wyjście z Szafy
II Miejsce - MBT Fest
I MIEJSCE - LEGENDARY CUP III
I MIEJSCE - TLBB XV
III Miejsce - Military CUP III

Nick na FumBBl: Oren

O Rety Blood Bowl!

Awatar użytkownika
Marcepan
rezerwowy
Posty: 657
Rejestracja: 22 wrz 2017, 20:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Marcepan » 10 lis 2020, 11:43

@bialy a tak na serio, to grajac przez internet zawsze trafiasz na toksycznych graczy, po prostu olej czat, nic odpisywać nie trzeba. Na żywo to co innego, możesz nawet założyć wątek o savoir-vivre :P

Awatar użytkownika
Vincent
trener
Posty: 3444
Rejestracja: 31 gru 2016, 09:13
Lokalizacja: Warszawa

Zdobyte trofea

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: Vincent » 10 lis 2020, 11:47

Też zauważyłem (bazując na doświadczeniu w grze online) że próba racjonalnego odpisywania, używania argumentów itp tylko nakręca przeciwnika jeszcze bardziej. Albo trzeba siedzieć cicho, skupić się na grze i pozwolić mu skupiać się bardziej na czacie niż na grze, lub właśnie potwierdzać jego wrzutki w stylu "ale kosci ida w tym meczu". To czesto wkurza przeciwnika bardziej co powoduje, że zaczyna jeszcze gorzej grać.

Podejrzewam że jednak grając live przyjąłbym inną strategię i po prostu mu powiedział, żeby zamknął ryj i grał.
Na żywo miałem do czynienia tylko raz z takim semi-marudzeniem ze strony przeciwnika (co rzut kostką było, że on jest najbardziej pechowym graczem) i wtedy akurat co każdy mój słaby rzut mówiłem, że ja też mam słabe.

NairoD
trener
Posty: 3301
Rejestracja: 06 sty 2015, 15:57

Zdobyte trofea

Re: Strategia - Śródziemnomorska

Post autor: NairoD » 10 lis 2020, 14:25

Grab pisze: 10 lis 2020, 10:56 najlepsza strategia: oczywiście,masz rację, tak tak nie umiem w grę itd.
ciśniesz sobie bekę z typa i grasz swoje
on obrastając w piórka,bo strategia działa szybciej popełni błąd niż Ty
a jak zaskulli czy zajedynkuje to jeszcze go podkręć" kurczak,jakby wyszło byłbym w D..."
działa zaskakująco dobrze
Polecam tego allegrowicza!

Taktyka odwróconego wqrwiania pieniaczy. Opisana w sposób prosty i przystępny ;)
Slanny 2019 - 4/1/1 (6)
Slanny 2018 - 43/11/18 (72)
Slanny 2017 - 36/8/24 (68)
Slanny 2016 - 21/10/18 (49)

Stunty 2020 - 18/13/13(44)

Teams of Legends:
Deadly Nightshades - w trakcie lepienia (może kiedyś skończe...)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rasy i taktyki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości