BloodBowl.pl

Największą zaletą BB2 jest możliwość wyłączenia czatu.

NairoD pisze: ↑10 lis 2020, 14:25

Grab pisze: ↑10 lis 2020, 10:56 najlepsza strategia: oczywiście,masz rację, tak tak nie umiem w grę itd.
ciśniesz sobie bekę z typa i grasz swoje
on obrastając w piórka,bo strategia działa szybciej popełni błąd niż Ty
a jak zaskulli czy zajedynkuje to jeszcze go podkręć" kurczak,jakby wyszło byłbym w D..."
działa zaskakująco dobrze

Polecam tego allegrowicza!

Taktyka odwróconego wqrwiania pieniaczy. Opisana w sposób prosty i przystępny

Stosuje i spię spokojnie a gram w kilkunastu różnych zagraniczych ligach.

W BB2 na jeszcze spotkalem sie z taktyka stallowania na turach w sensie jak ktoś widzi ze początek byl lipny to przeczekuje swoje tury do końca.
I liczy na to ze poddamy mecz bo nie bedziemy czekac.

Ja raz jak trafiłem na typa w bb2 który w 1 turze zrobił jako pierwszy ruch blitz z dwoma gfi które zakończyły się TO i też zaczął narzekać jak on nie lubi tej gry przez to (śmieszne wiem XD) i że mecz zjebany już itp i zaczął właśnie czekać do końca każda ture (niby 2min ale trochę irytujące jak patrzysz jak przez minute czeka aż zegar dobije do zera) w odpowiedzi zrobiłem to samo i wyszedł po 3-4 takich moich turach, na czacie ofc próbowałem jakoś go uspokoić pisząc że nie powinien takich akcji robić na start, że to 1tura dopiero i ten TO nie przegrywa mu gry bo piłka bezpieczna itd ale cóż na tyle ludzi co gra zawsze znajdzie się ktoś nie zadowolony ze 2+ wypada w 5 na 6 przypadków

Ja miałem tak raz na fumbbl w NAF Live turnieju. Grałem Underworlds z Glartem i Skitterem i chyba miałem Claw na Blitzerze. To był mecz Glarta i chyba zdjąłem mu z 3 zawodników w pierwszej połowie i było 2-0, w drugiej cały czas pisał jakiego mam farta, a on pecha. Dalej zdejmowałem mu Ludzi to się wściekał i jak było 4-0 (czyba 5 tura) wyszedł z meczu i go poddał. Nastepnie napisał ze mnie nie pozdrawia i to nie był dobry mecz i jestem farciarz. Wtedy Jaskier oglądał mecz i pamietam, ze strasznie na niego ch..je wieszalismy na messengerze. Ale co zrobić. Większość graczy jest ok.

Najlepiej napisac 'whatever' i sie nie odzywac. Jak Ci koles cisnie mimo wszystko i zaczyna Cie obrazac to wysylasz logi do adminow i nara. Ja krotko bardzo gram na fumbblu ale na 20-kilka gier spotkalem tylko jednego placzka. Moze dlatego, ze w BlackBoxie graja zazwyczaj ludzie, ktorzy ogarniaja ta gre i wiedza, ze czasami rzuty sa slabe.

A wlosi i hiszpanie coz, na kompetytywnym poziomie (euro) staraja sie walowac i robia wszystko, zeby zbic z tropu przeciwnika. Nie wszyscy oczywiscie, ale czesc na pewno. Mnie hiszpan najpierw zwalowal w grze (slynny walek z kubkiem, ktorym przykryl lezaca na boisku kostke z pasujacym mu wynikiem udajac, ze rzuca normalnie), a potem wpisal na karte wynikow inny wynik niz byl. Wiec pozdro. Od tamtego czasu jestem uber nazista i jezeli ktos rzuca jak nie widze to po prostu wymagam rzucenia jeszcze raz, a jak ktos sie pulta to wolam sedziego. Na szczescie na turniejach w PL nie spotkalem takich przewalek i nie spotkalem tez zanadto placzliwych ludzi. Community samo reguluje takie zachowania i chyba kazdy wie, ze bylby za nie wykluczony w najlepszym wypadku.

Wczoraj zastosowałem strategie „nieodpowiadania” na marudzenie na kostki przez typa (w pierwszej połowie narzekał na niedziałający MB, bo wbił tylko 2 KO)... nie jestem w stanie stwierdzić na ile koleś by kontynuował, jakbym odpowiadał. W każdym razie ja się nie denerwowałem i grałem swoje (np. 2x rzuciłem podwójne czachy i wywaliłem sobie na BH catchera hajowego z dodgem i 5Agi po dodgu na 2+;)

Ja ostatnio typa zapytałem co narzeka czy bardzo go to boli. Przestał odpowiadać