Black Orki

[Wombat]

PD (jak dla mnie overall bezużyteczny skill) na Bobie jest totalnie zbędny bo nie zawsze będzie się miało łapówki. Faulowanie Bobem czy trollem to chyba ostatnia rzecz jaką ta drużyna powinna robić Arm Bar w lidze z małą ilością Agi teamów jest jak dla mnie bez sensu.

Oczywiście jest to niższe TV itd., ale serio warto ryzykować wylosowanie niepotrzebnego skilla byleby było niższe TV? Wylosuje się taki shadowing i podbijać sobie TV o 10k skillem, który jest totalnie z pupy. I potem zbierać na kolejne spp i wylosować kolejny bezużyteczny skill. W zamian można za 6 spp wybrać konkretny skill i mieć zaplanowany rozwój. A różnica 10k TV imho nie robi tak przełomowej różnicy, żeby ograć przeciwnika na inducementy

Oczywiście jest to wszystko teraz do testowania, ale nawet jeżeli niektóre teamy mają lepsze predyspozycje do brania losówek to nadal nie zmieni to mojej perspektywy, bo będąc szczerym żaden, kompletnie żaden team nie zyskuje nie wiadomo ile na losowych skillach w przeciwieństwie do wzięcia wybranego skilla. Ale to moje zdanie oczywiście!

Dla przykładu w naszej trójmiejskiej lidze mamy już 2 liniowe mroczne elfy, jeden z leapem, drugi ze sprintem oraz koze z Iron Hard Skinem. Ja bym wolał za 3 spp więcej na każdym z nich blocka

[Larry Croft]

Trzeba kombinować. U bobów wszystko jest użyteczne, a ciężko na nich zdobyć tv. Potem jak zdobędziesz, to za dwa sezony każdy zawodnik będzie kosztował fortunę i i tak będziesz musiał ich pozwalniać. Jak jedziesz na losowych, to ktoś dostaje mvp - dostaje skill i jest git.
Arm jest mega użyteczny, bo masz graba na 6 zawodnikach, więc możesz rzucać ludzi pod kolesia z arm barem. Ag4 czy ag3 nie ma znaczenia, bo albo będą próbować uciec, albo dostaną bułę, a dość łatwo przynajmniej część zawodników wrzucić pomiędzy dwa boby.

[Wombat]

Trafne z tym Arm Barem, jednak zawsze przeciwnik może nie wstawać, a faulowanie za każdym razem leżącego typa może nie poskutkować na dłuższą metę, bo gobasy będą wypadać, a BOBy z 4 ruchu muszą w końcu ruszyć się z miejsca. Niemniej w ten sposób nie myślałem a propos Arm Bara, dzięki

Co do rozwoju w czasie sezonu, ja na bobach widzę 4 użyteczne skille - block, MB, guard, stand firm. Zanim któryś uzbiera te skille to napewno minie więcej niż 2 sezony i takiego zawodnika bym w życiu nie zwolnił od zwalniania są gobeliny mimo, że uwielbiam tych zawodników.

[leon]

w ogole nie bierz skilli niech sobie spp leza to wtedy tv bedzie niskie

[Genedan]

Ja ta druzyne widze z must have goblin dirty player i grabami maksymalizujesz bloki tak by nie dogdowali i faul z asystami.

[Wombat]

Imho na nowych zasadach wolałbym szybszego sneaky gita niż chomikowanie 12 spp na secondary. Dla mnie większym must havem jest sprint/sure feet na gobosie. Ja BOBy widzę bardziej jako mocna kontrola pola niż masowe faulowanie, stąd moja koncepcja na Stand Firmy. Na najbliższym turnieju w Ostrowie będą dwie rozpiski BOBów, skrajnie różne. Postaram się wrzucić jakiś raporcik pomeczowy

[bialy]

Dla przykładu w naszej trójmiejskiej lidze mamy już 2 liniowe mroczne elfy, jeden z leapem, drugi ze sprintem oraz koze z Iron Hard Skinem. Ja bym wolał za 3 spp więcej na każdym z nich blocka

Uwaga, uwaga - wczoraj wygenerowałem "mordercze combo" poprzez losowanie: snotling z iron hard skin.

[Ajax]

Na nowych zasadach wpływy do budżetu są dużo pewniejsze. Dlatego warto iść w losowe skille. Jeśli nie siądzie to wywalamy chłopa i kupujemy nowego. Przy gobosach tak robiłem w każdym przypadku przy Bobach część normalnie (jeden block do blitzowania + mb + guard) reszta losowa.

[LordMaro]

Heya ludziska! Jak tam pierwsze spostrzeżenia po ostatnim turnieju? Chodzi mi głównie o graczy Black Orków. Jakie uwagi, jakie taktyki, co wam zagrało a co nie?

[Wombat]

Mi nie zagrał team, ot co tak mnie pieką poślady, że drużyna ląduje póki co na półce, bo ładne modele. A bardziej poważnie nie siadło mi wiele rzeczy (tutaj mowa o turnieju w Ostrowie). Trafiłem na Khemri z mb Misia, Khorna Miśka, Noble Jaremy i Ogry Graba (z Morgiem). W 3 z 4 meczy grałem w 4/5 zawodników na boisku, z czego połowa w injury to były BOBy. Team jest mało wyporny i wolny. Byłem często zmuszony do yolo akcji goblinami, bo większość teamów jest w stanie wymanewrować tę drużynę (elfy czy gutki to śmieją im się w twarz). W momencie straty Bobów na boisku nie mam argumentów goblinami żeby coś zdziałać. Oczywiście jest to mało wymierny test po jednym turnieju, napewno wsadziłbym więcej guardów i bloków. Niemniej team jest łatwy do zatrzymania w polu, ciężko jest mu walczyć z bashem z wysoką siłą, z Agi przegrywają na zasięgi. Krótko, nwm, ten team jest dziwny i ciężki przez bardzo wiele ograniczeń. Jaszczurki mają podobne ograniczenia, ale u nich ruch jest game changerem, tutaj z brakiem tego ruchu jest po prostu paździerz