NAF - brakuje nam czwartego

Rozmowy ogólne o FUMBBL
Awatar użytkownika
Avreus
trener
Posty: 3770
Rejestracja: 15 maja 2018, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zdobyte trofea

Re: NAF - brakuje nam czwartego

Post autor: Avreus » 18 wrz 2023, 18:25

leon pisze: 18 wrz 2023, 18:13 W Noblach to będzie mrok. Mam nadzieje ze na Ciebie nie trafie.
cóż za piekny komplement od ciebe :)

https://fumbbl.com/p/team?team_id=1139843
Obrazek
https://steamcommunity.com/profiles/76561198004717031
Steam kod znajomego: 44451303
Discord Avreus #0906
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Vex
liniowy
Posty: 1159
Rejestracja: 28 lut 2019, 23:17
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Re: NAF - brakuje nam czwartego

Post autor: Vex » 25 wrz 2023, 20:42

Jestem już po drugim meczu. Znowu grałem z Włochem, na FUMBBLU od 2005 roku i rozegrane 1700 meczy. Yena z NAF numer 5798. Grał drużyną, z którą nie lubię grać tj. Imperial nobility. Grał z Grombrindalem. 11 zawodników, ogr z guardem, dwóch blitzerów z dodgem, tylko trzech Bodyguardów z guardem, dwóch throwerów jeden z leaderem, reszta to linemani. 1 RR.
Przeciwnik wybrał atak, mój kick prosto pod nogi blitzera wykopał piłkę, długo się biliśmy na środku, Foul Appearance się przydawał, za to Grombrindal dawał co chwila MB. Udało się ściągnąć wszystkie guardy, niestety dwa poszły do ko. Dzięki przewadze na boisku, mogłem atakować piłkę, udało się popalić blodgera z piłką, podnieść i przyłożyć.
W drugiej połowie, na dzień dobry sędzia wyrzucił bestię. Toteż graliśmy 10 vs 8. Największym błędem było pójście do przodu z piłką, zamiast się cofnąć i czekać, przez co zremisowałem mecz, ja szybko straciłem RR, a Włochowi wszystko wychodziło.

Jest niedosyt, chociaż i tak się cieszę, bo naprawdę nie lubię grać na imperial nobility.

Wynik 1:1 TD, 1:3 CAS.
Chorfy z Master chefem, bo czemu nie. :twisted:
Osiągnięcia:
Nie byłem ostatni na pierwszym turnieju(PO2019 - 87/90) :D , a grałem pierwszy raz orkami. :oops:

FUMBBL: Mr_Vex
Bydgoszcz River Trolls!!!
Jestem Marudnym Kurwiem :twisted:

Awatar użytkownika
Vex
liniowy
Posty: 1159
Rejestracja: 28 lut 2019, 23:17
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Re: NAF - brakuje nam czwartego

Post autor: Vex » 08 paź 2023, 18:19

Zagrałem trzeci mecz, najpewniej Francuz Taraspoutine(700+ meczy na FUMBBLU) i jego skaveny:
Ratogr z juggernautem
Blitzer z guardem
Blitzer z MB
Thrower z leaderem
Gutki z kickiem, strip ballem, blockiem I wrestlem
Reszta do 13 to linemani
2 RR i apo.
Obawiałem się tego meczu, jak skaveny nie pękają to potrafią zdobyć dużo TD.
Wybrałem, żeby on zaczynał. Ustawiłem całą siłę z przodu. Dostaję maksymalny Blitz, przyklejam się gdzie się da i robię Blitza z jednym GFI na jedno z największych zagrożeń, tj. Gutek że strip ballem, niestety tylko Defender stumbler. Piłka wykopnięta do tyłu. Bijemy się w dwóch skupiskach na Los. Robię unik 4+ by nie być wypchniętym, ale jestem przy liniowym. Robi Blitza na tę kozę, przepycha a liniowy wypycha za boisko na szczęście idzie do rezerwy. Gutek z piłką się cofa, a moja bestia cały czas liniowych, później blitzera trzyma mackami. Druga tura, drugi zawodnik na KO(Gutek z kickiem). Cały czas, przyklejam się gdzie się da. Trzecia tura Ratogr pierwszy raz rzuca 1 i powala blitzera z guardem, rzuca dwie czachy i nie zdaje lonera. U mnie bestia głupiej, a miała podejść do gutka i throwera. Blitz na gutka push, blok na Throwera push, blok na innego gutka powalenie, blok na liniowego KO. Gutki się ruszają do środka wysokości swej połowy i do boku. Blitz ratogrem, powalenie znowu swego blitzera na dobiegu w mojego liniowego przy zgłupiałej bestii, dwie czachy. Dużo bloków i dostawek, Blitz na trzech w strip balla, powalenie. Bestią doklejam się do Ball cariera i leżącego strip balla. Kolejny Blitz ratogrem jedynka(nie ma nikogo obok). Piłkarz próbuje uciec, macki trzymają. Trzeci Gutek dokleja się do bestii. Blitzer nie zdaje na unik. Blok na dwóch w strip balla, powalenie dwa bloki na trzech w piłkę, przesunięcie, Blitz na trzech i powalenie, piłkę łapie blitzujący Warrior. Wrestle na dwóch przeciwko powala piłkarza. Blitz ratogrem, tym razem Juggernaut ratuje mu skórę. Macki trzymają trzy Gutki. Próbuję coś pobić, niestety bestia głupieje. Liniowy podnosi piłkę. Thrower z asystą powala liniowego z piłką, a Gutek unika i w strefie podnosi piłkę. Tylko liniowym idzie na moją połowę, a gutkiem domyka pół klatkę(on mógł też pójść na moją połowę, żeby w ostatniej turze mieć większe szanse na TD). Ratogr rzuca both down I schodzi do KO. Blitzuję jedyną szansę przeciwnika, powalam. Doklejam się czym mogę, gdzie mogę. On się dokleja, ale macki Gutki trzymają. Ostatnia tura, próbuję coś ściągnąć z boiska, ale nic.
Druga połowa, mi nie wychodzi Warrior z KO, za to u przeciwnika wychodzi dwóch liniowych, za to Ratogr i Gutek z kickiem zostają.
Biję co mogę, jeden liniowy schodzi do KO, piłkę podnoszę i jest w klatce. Jego tura coś tam bije, ale w Warriora po dwóch dostawkach smród ratuje go. Ja uwalniam bestię po blitzu warriorem, bestia dostawia się do strip balla, ustawiam pseudo-mocno klatkę, ale piłkę dostawiam do strip balla(nie wiem, nie pytajcie). Blokuje na dwóch przeciw, dwa pushe. Piłka spada w pięć(szósty leży przy piłce) stref moich i jedną jego. Dokleja się wszystkim do moich. Bije się, ale nie podnoszę piłki z RR(trzy strefy na piłce). Bije mojego liniowego na piłkę, spada pod bestię. Podnosi gutkiem z RR, robi przekazanie, ale zapomina o disturbing presence i nie łapie. Doklejam się do piłki po GFI. Macki trzymają gutka. Po dostawce, robi Blitz na jednej, odsuwa kozę od piłki i ją podnosi, ale gdzie by nie poszedł mam na niego Blitza. Strip Ball blitzuje I wtrąca piłkę(dwie moje strefy, jedna jego). Robi Blitz, dwie przeciwko powala mego strip balla, unik, podnoszenie piłki w strefie, unik pójście na moją połowę, dwa GFI na drugim 1 na 1. Biję co mogę, dostawiam się do leżącego gutka, robię strefę na piłce i kolejną kozą(z guardem) podnoszę, jestem lekko zabezpieczony. Wrestle robi Blitz na piłkę z dwóch przeciw, ale jest czacha. Siódma tura, liniowy robi cas na strip ball, Wynik 10 używa apo 7. Idę piłką do przodu robię dwa GFI, co by w ostatniej nie robić. Bestia robi drugiego casa na liniowym. Ma dwie tury i kilka opcji bez RR np. Blitz liniowym po uniku i dwóch GFI z jednej, albo liniowy i Blitzer po unikach w strefach. Robi pierwszą opcję, wynik push. Dostawia się gdzie może, koza z piłką i guardem jest między dwoma zawodnikami. Trzech kości nie uzyskam. Nie kombinuję z innymi blokami jak to mam w zwyczaju, choć trzy kostkowy na gutka z wrestlem kusi. Niweluje strefę. Robię Blitz w liniowego i both down i czacha, używam ostatniego RR i dwa razy Defender stumbler, przykładam.
Nikt z trójki: liniowy, Ratogr I Gutek z kickiem mu nie wychodzą, u mnie warrior wraca. Podejrzewam, że mogłem się lepiej ustawić, standardowo tył gęsto, z przodu bestia po każdej stronie wolna przestrzeń i warrior. Piłkę dzięki kickowi wykopuję na środek przy linii bocznej. Robi Blitza i powala Warriora.

Wynik 1:0 TD, 2:0 CAS.

To był póki co najbardziej stresujący mecz.
Chorfy z Master chefem, bo czemu nie. :twisted:
Osiągnięcia:
Nie byłem ostatni na pierwszym turnieju(PO2019 - 87/90) :D , a grałem pierwszy raz orkami. :oops:

FUMBBL: Mr_Vex
Bydgoszcz River Trolls!!!
Jestem Marudnym Kurwiem :twisted:

ODPOWIEDZ

Wróć do „FUMBBL”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości