Malowanie głów zawodników

Dział o malowaniu, konwersjach oraz galerie drużyn.
Mentos
liniowy
Posty: 877
Rejestracja: 24 lut 2018, 12:22

Aktualny zwycięzca turnieju Masters

Zdobyte trofea

Malowanie głów zawodników

Post autor: Mentos » 16 kwie 2019, 12:43

Cześć,

mam kolejne pytanie, jako laika w malowaniu figurek. Nauczyłem się myślę w miarę poprawnie malować oczy, jak dotąd malowałem je, gdy głowa była już przyklejona do figurki. Mam jednak następujące pytania:
1. Na YT widzę, że ludzie malują głowy osobno mając jakiś korek i do niego wbitą igłę, a na to nabitą głowę. Czy ja dobrze myślę, że to korek od wina i zwykła igła, czy to się jakoś inaczej robi?
2. Czy nabijając głowę z żywicy na igłę mogę przez przypadek sprawić, że pęknie, czy to raczej bezpieczna operacja?
3. Widzę, że czasem klej do figurek żywicznych nie łapie dobrze, gdy na elementach do sklejenia jest już farba. Czy istnieje ryzyko, że gdy głowę zasprejuję czarnym sprayem i pomaluję, to się potem nie przyklei do korpusu?

Będę bardzo zobowiązany za odpowiedzi. Pewnie w części są to głupie pytania, ale nigdy nie malowałem osobno części figurki żywicznej przed sklejeniem:)

Awatar użytkownika
Niko
blitzer
Posty: 1492
Rejestracja: 05 cze 2013, 18:41

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: Niko » 16 kwie 2019, 12:56

Korki od wina to jest to... z tym że to nie igła a raczej "piny" :) i nie wbijasz ich tylko nawiercasz dziurę i potem wklejasz pina (ja robię ze spinaczy biurowych) potem odcinasz tak żeby drugie tyle wystawało i nawiercasz szyję :P
W ten sposób wzmacniasz "konstrukcję" figurki...
Metoda stosowana nie tylko w przypadku głów :)
Deadline upija się darmowym szampanem... :roll:

Mentos
liniowy
Posty: 877
Rejestracja: 24 lut 2018, 12:22

Aktualny zwycięzca turnieju Masters

Zdobyte trofea

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: Mentos » 16 kwie 2019, 13:19

Niko pisze: 16 kwie 2019, 12:56 Korki od wina to jest to... z tym że to nie igła a raczej "piny" :) i nie wbijasz ich tylko nawiercasz dziurę i potem wklejasz pina (ja robię ze spinaczy biurowych) potem odcinasz tak żeby drugie tyle wystawało i nawiercasz szyję :P
W ten sposób wzmacniasz "konstrukcję" figurki...
Metoda stosowana nie tylko w przypadku głów :)
Dzięki, za wiercenie się nigdy nie wezmę, bo to wyższa szkoła jazdy. Zatem, skleję, zasprayuję i pomaluję oczy jak zawsze :)

Awatar użytkownika
MarkusNord
trener
Posty: 3795
Rejestracja: 27 lis 2016, 23:15

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: MarkusNord » 16 kwie 2019, 13:44

Mentos pisze: 16 kwie 2019, 13:19
Niko pisze: 16 kwie 2019, 12:56 Korki od wina to jest to... z tym że to nie igła a raczej "piny" :) i nie wbijasz ich tylko nawiercasz dziurę i potem wklejasz pina (ja robię ze spinaczy biurowych) potem odcinasz tak żeby drugie tyle wystawało i nawiercasz szyję :P
W ten sposób wzmacniasz "konstrukcję" figurki...
Metoda stosowana nie tylko w przypadku głów :)
Dzięki, za wiercenie się nigdy nie wezmę, bo to wyższa szkoła jazdy. Zatem, skleję, zasprayuję i pomaluję oczy jak zawsze :)
Wiercenie to banał trzeba tylko mieć odpowiednie narzędzia.
Obrazek
Fumbble: MarkusNord

Awatar użytkownika
Shawass
trener
Posty: 4344
Rejestracja: 23 lut 2013, 23:03
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Zdobyte trofea

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: Shawass » 16 kwie 2019, 13:48

MarkusNord pisze: 16 kwie 2019, 13:44 Wiercenie to banał trzeba tylko mieć odpowiednie narzędzia.
Obrazek

No to już wiem co robiłem nie tak :D
A może tak podcast o BB? - Walec Bojowy!
============================
Obrazek
Steam & FUMBBL: Shawass

Awatar użytkownika
2GUTTA
blitzer
Posty: 1402
Rejestracja: 14 sty 2017, 00:07

Zdobyte trofea

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: 2GUTTA » 16 kwie 2019, 14:32

od malowania oczu specem jest [mention]Zielu[/mention] .

Generalnie technika "pinowania" , pinning na yt poszukaj , to prosta sprawa, a popularna - do malowania malutkich elementów, do mocowania elementów, do lepszego przytwierdzania figurek do podstawe, czasem klej nie wystarczy, czasem robisz pin+klej.

Potrzebujesz metr drucika o średnicy 1mm (koszt kilku zł, a wspomniany metr starczy Ci na 50 figurek) albo tak jak Niko napisał zwykłe spinacze biurowe i ręczna wietarka z wiertłami m.in 1mm (20-30zł), nic prostszego

Awatar użytkownika
Marcepan
rezerwowy
Posty: 657
Rejestracja: 22 wrz 2017, 20:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: Marcepan » 17 kwie 2019, 10:23

Mentos pisze: 16 kwie 2019, 12:43
3. Widzę, że czasem klej do figurek żywicznych nie łapie dobrze, gdy na elementach do sklejenia jest już farba. Czy istnieje ryzyko, że gdy głowę zasprejuję czarnym sprayem i pomaluję, to się potem nie przyklei do korpusu?
Klej zapewne Ci złapie ale przy wstrzasach; takie części mogą odpaść. Najlepiej to widać przy metalowych figurkach (mi już kilka razy odpadła jakaś kończyna/głowa/broń z warstewką farby do której coś przykleiłem) Najlepiej by było jakbyś przyklejal czystym materiałem do materiału. Nie wiem też jak z żywicą i klejem do żywicy, bo np: używając plastikowych figurek i kleju do plastiku nie musisz się tym aż tak przejmować gdyż ten klej wchodzi w reakcję z plastikiem i farbą i go lekko topi cementując sklejane elementy :P Ale np z kolei klejem do plastiku nie sklejisz dobrze metalowych figsów.

Mentos
liniowy
Posty: 877
Rejestracja: 24 lut 2018, 12:22

Aktualny zwycięzca turnieju Masters

Zdobyte trofea

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: Mentos » 18 kwie 2019, 01:00

Dzięki za pomoc. No nic, pomaluję oczy z już doklejoną głową, ale jakoś to myślę wyjdzie, ważne, że zabawa zapowiada się przednia :)

Teraz czekam na okno pogodowe, by móc w 15 stopniach Celsiusza zasprayować go na czarno.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
R2-D2
blitzer
Posty: 1697
Rejestracja: 25 mar 2018, 14:00

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: R2-D2 » 18 kwie 2019, 07:49

Mentos pisze: 18 kwie 2019, 01:00 Dzięki za pomoc. No nic, pomaluję oczy z już doklejoną głową, ale jakoś to myślę wyjdzie, ważne, że zabawa zapowiada się przednia :)

Teraz czekam na okno pogodowe, by móc w 15 stopniach Celsiusza zasprayować go na czarno.
Heh ja bym z tym oknem nie przesadzał zdarzało mi się przy podkładowa od 0 do 4 stopni. Po prostu spray "wybełtalem" w domu potem szybk do szopy i siadało tak samo jak cieplejsze dni. Jak bym się wilgotnością i temp przejmował to bym nigdy żadnego podkładu nie jebną ;D
Deadline gotuje Gamoniom żurek !

Naf nick: m6k3

Awatar użytkownika
MarkusNord
trener
Posty: 3795
Rejestracja: 27 lis 2016, 23:15

Re: Malowanie głów zawodników

Post autor: MarkusNord » 18 kwie 2019, 08:12

Wracając jeszcze na chwilę do klejenia. Jakiego kleju używacie do żywic albo figurek od FW?
Obrazek
Fumbble: MarkusNord

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości