BloodBowl.pl

Nimar klepnij wyniki

Chris pisze:Nimar klepnij wyniki

Poklepałem

Zeszły mi wszystkie RR, poza 2ga polowa bo tam juz nie mialem czym grać.

Chaosem gram od naprawde kilku lat i prubowalem roznych ustawien i prawda jest taka ze nie wazne jak silni sa kolesie , zawsze padam na rerolach. Dla tego tym razem postanowilem zaryzykowac i sprawdzic inny wariant, wlasnie rerolowy.

Ciezko jest oceniac skutecznosc takiej rozpiski bo mecz w kostkach byl mocno wypaczony i to od samego poczatku. Od pierwszej tury gralem w oslabieniu bo oczywiscie zdechla mi koza, na i jak to bywa w krytycznych momentach waliły sie rzuty. Pominę brak skili o tym juz pisalem.

zobaczymy co dalej tuniej pokaze, no ale latwo nie bedzie bo i tak wszystkie teamy w mojej grupie sa lepsze od podstawowego chaosu.

to nie zbalansowanie teamow w bb smierdzi kalem na odleglosc.

kiedys mi to az tak nie robilo ale teraz naprawde dziala mi to na nerwy. Wyglada to tak jak by ktos skladal te teamy bez zadnego ladu, skladu i zasad co powoduje taki problem ze sporo ras potrzebuje czasu zeby mozna bylo nimi jako tako pograc.

Z jakiej racji norsi maja tyle blokow. Kto zadecydowal ze krasie maja tak przepakowane skile na starcie, amazonki? śmiech na sali. same dodge i bloki i to od samego poczatku.
Ludzie przestali na to zwracac uwage bo od lat sa skazani na granie w takich wariantach no ale gdzie tu sens gry jak z definicji jeden gracz musi grac na lvl extra hard i to tylko dla tego ze gra rasa ktora lubi?

Obawiam sie ze jak by teraz rozpisali bb jako nowa gre i to z takimi zasadami to ludzie by ich wysmiali.

no ale po co ja to pisze i tak to co mysle gówno was przeciez obchodzi

Qbusus tu nie miałeś wyjścia i ich dostałeś ale Chaos jest bardzo mocny z czasem. Porownywanie ich do krasnali hmmm ok Krasnale sa mocne na poczatku ale potem ich krótkie nóżki nadal zostaną którtkimi
Nie jestem ekspertem i nie chce mi sie nawet podchodzic do wyliczen co jest warte ile i jakto przelozyc na kase ale bardzo mi sie podoba pomysl/sugestia (graczy) aby zrownac wszystkim RR bo już pomijajac Vampirowe za 70k to czemu zwykłe krasnale maja nizszy koszt od chaosyckich imiennikow? Ci drudzy sa bardziej przegieci?

[quote="Qbusus"]
Z jakiej racji norsi maja tyle blokow. Kto zadecydowal ze krasie maja tak przepakowane skile na starcie, amazonki? śmiech na sali. same dodge i bloki i to od samego poczatku.
A mój pies ma zdolność cień bo wszędzie za mną łazi i niepokojącą obecność dla obcych

Qbusus pisze: Obawiam sie ze jak by teraz rozpisali bb jako nowa gre i to z takimi zasadami to ludzie by ich wysmiali.

no ale po co ja to pisze i tak to co mysle gówno was przeciez obchodzi

Mnie obchodzi ale się z Tobą nie zgadzam Chcesz zbalansowanej gry? to zagraj w szachy . To norma, że są gry w których "strony konfliktu" nie są zbalansowane. Polecam artykuł: http://eu.battle.net/heroes/pl/blog/177 ... 26-01-2015, który można podpiąć pod wszystkie gry PvP.


Natomiast wydaje mi się, że Ciebie tak naprawdę nie wkurza brak balansu, tylko to co nas wszystkich (a zwłaszcza Lyskiego ) czyli - losowość tej gry. Takie akcje jak np. przez 4 tury nie możesz podnieść piłki mimo RR, nieudane GFI czy snotling blokujący black orka i wypadają 3 słoneczka ...
Dlatego wielu z nas do meczu siada z piwkiem lub czasem czymś mocniejszym. Nieprzypadkowo sponsorem rozgrywek BB jest Bloodweiser Trzeba mieć dystans do gry, minimalizować ryzyko i cały czas pamiętać, że zaraz może wszytko pójść nie tak jak chcieliśmy
Sam miałem może ze 3 takie mecze tu na forum, że byłem po nich wściekły. Wiem, że ta gra jak żadna inna potrafi wkurzyć ale nadal robiąc bilans wad i zalet, będę twierdził, że jest to jedna z najfajniejszych gier w jaką w życiu grałem.

Qbusus pisze:Wyglada to tak jak by ktos skladal te teamy bez zadnego ladu, skladu i zasad co powoduje taki problem ze sporo ras potrzebuje czasu zeby mozna bylo nimi jako tako pograc.

Dlatego moim zdaniem takie krótkie ligi jak Bowlsat gdzie drużyna zagra 3-6 mecze nigdy nie będą fer i nie można do nich podchodzić za poważnie. (w sumie do tej gry nie można podchodzić za poważnie bo można dostać wylewu no i to tylko gra). No i dlatego większy sens mają moim zdanie m ligi jak PLBB czy nawet ten Dębowy gdzie przez przed 3 sezony jest już sensowny zespół do gry.Co do Chaosu no na początku ciężko potem można z tej drużyny zrobić maszynę do miecha, a takie Norski czy amazonki przy TV 1500+ już mają przerąbane.

Domingo pisze:Dlatego wielu z nas do meczu siada z piwkiem lub czasem czymś mocniejszym. Nieprzypadkowo sponsorem rozgrywek BB jest Bloodweiser Trzeba mieć dystans do gry, minimalizować ryzyko i cały czas pamiętać, że zaraz może wszytko pójść nie tak jak chcieliśmy

No ja dzisiaj bez piwka z Morgonem grałem i to pewnie dlatego tak źle mi poszło A co do podejścia to wydaje mi się, że tutaj gdzie nei widzimy przeciwnika mamy bardziej poważne podejście. Mogę się założyć, że większy luz, fun byłby jak byśmy grali w wersję planszową. No niestety nie jest to możliwe, no chyba, że BB rozwinie się do wielkiego E-Sportu znajdziemy sobie sponsorów i będziemy śmigać na wyjazdy

Domingo pisze:Sam miałem może ze 3 takie mecze tu na forum, że byłem po nich wściekły.

Tylko trzy miałeś?

Nimar pisze: No i dlatego większy sens mają moim zdanie m ligi jak PLBB czy nawet ten Dębowy gdzie przez przed 3 sezony jest już sensowny zespół do gry.Co do Chaosu no na początku ciężko potem można z tej drużyny zrobić maszynę do miecha, a takie Norski czy amazonki przy TV 1500+ już mają przerąbane.

Nie zgadzam się z pierwszym zdaniem. Długie ligi (zwłaszcza cykliczne, bez wymuszania zmiany teamu) mają jeszcze większe problemy z balansem niż krótkie, tylko w drugą stronę. Spróbuj zagrać świeżynkami w PLBB. Albo teamem z AV7, który w dodatku nie ma Agi4.
Zresztą, drugim zdaniem zaprzeczyłeś tezie z pierwszego

Jak ktoś chce balansu to niech zaproponuje monoligę. Ta z ludźmi była bardzo fajna.
A Bowlsat jest wśród naszych lig wg mnie szczególny. Bo naprawdę jest sprawiedliwie losowy Jeszcze jakbyście śmieciowych ras nie wrzucali do puli...

Nimar pisze:

Domingo pisze:Sam miałem może ze 3 takie mecze tu na forum, że byłem po nich wściekły.

Tylko trzy miałeś?

Tak naprawdę pamiętam tylko dwa. Jeden to finał 1 ed. Holiday Cup, gdzie byłem bezsilny przeciwko Morgonowym krasnoludom z Zarą a drugi to kiedy Yedee rozwalił mi jaszczurki w PLBB.

Morgon pisze: A Bowlsat jest wśród naszych lig wg mnie szczególny. Bo naprawdę jest sprawiedliwie losowy Jeszcze jakbyście śmieciowych ras nie wrzucali do puli...

bez tych śmieciowych ras nie było by takiej frajdy przy losowaniu

Śmieciowych ras? Czyli mamy rasy którymi da się grać i rasy śmieciowe?

To już mój któryś tam raz w tym pucharze. Dwa razy miałem chaos ( i nawet raz rozwaliłem nim amazonki reszki ) ale ani razu nie wyszedłem z pierwszej grupy. Raz miałem krasie i grałem nimi w finale. ( też z reszką, ależ on mnie wtedy sprał )

Fajny ten puchar i bede tutaj dalej grał tylko szkoda ze z powodu niedopatrzenia tworcow gry niektórzy z nas są skazani na przegrana już w dniu losowania teamów, zanim nawet sam turniej się rozpocznie.

Pozostaje nam tylko podejść do tego na luzie i traktować to jako zabawe ale ... .

ps. Sorki ludziska że się tak tutaj na forum "wypłakałem"z tego co mnie boli.