DP8 1/4 - koniec kolejki 31.01

[Nimar]

Reszka a ty kiedy miałbyś czas?

cześć!

Sorka za zwłokę - może w czwartek po 21?

Może być!

[Smollar]

GRATULACJE !!! Jak nam się pięknie rozwija młody talent

Młody, hehehe! Ale dzięki, zwłaszcza że to dość wymagającymi khornitami, którymi grałem 1 raz w życiu...
Nie przesadzajmy jednak z szampanem, z 4 pozycji na 6 drużyn awansowałem

[zgnity]

Mecz rozegrany Emo elfy mogą zostać skasowane :]

Podsumowanie meczu.
Choć elfy odebrały piłkę i zrobiły touchdown to jednak ich malejący elfi zasób na boisku uniemożliwiał zrobienie spektakularnych akcji.
Pancerze po stronie szpiczastouchej miały lekką wadę choć ładnie wyglądały to z leksza rozpuszczały się w wodzie - co było widać.
W drugiej połowie mimo szczerych chęci trenera to żadne spektakularne akcję nie chciały wyjść , baaa nawet proste akcje typu podnieś piłkę nie chciały wyjść.
Ogólnie na sam koniec oszołomieni smrodem umarłych i cali przemoczeni EMO zeszli z boiska , na sam koniec byli bardzo dumni z powodu padającego deszczu - mogli mówić iż makijaż rozmywa się od deszczu nie od łez XD

Ja bardzo się cieszę iż nie muszę już grać tymi zawodnikami.
A przeciwnikowi życzę kolejnych sukcesów w tejże odsłonie Dębowego.

[ElfiC]

Wygrałem - o szczegółach nie będę gadał - nie wiem czemu pokazuje remis 2:2

[Lyskie]

Pomimo iż wygrywałem 2-1 musiałem poddać mecz. Czyli wygrana należy się Elficowi.

Graliśmy dogrywkę. Nieznajomość zasad sprawiła, że zamiast trzymać piłkę przy linii do ostatniej tury niepotrzebnie przyłożyłem w 20 turze (myślałem, że obowiązuje golden goal). Wobec sytuacji, w której Elfic miał 4 tury na doprowadzenie do remisu i dalszej perspektywy grania do 32 tury poddałem mecz (po wcześniejszym uzgodnieniu z Elficiem). Było już po północy, a te kolejne 12 tur, to byśmy grali jeszcze z godzinę, a do pracy trzeba wstać o 6.

Szkoda, bo mimo znacznej przewagi w TV drużyny Elfica niespodzianka była o krok. Gdyby w 16 turze nie załatwił mnie 1 rr 1, to bym wygrał w regulaminowym czasie. Gdybym wiedział, że dogrywka trwa 8 tur, też bym się wstrzymał z przyłożeniem do ostatniej tury. Zawaliłem ponoszę konsekwencje .

Tak to wyglądało. Szkoda, że nie udało się dograć do końca, bo mecz był bardzo ciekawy. Zawsze się fajnie gra jak się ma grubo niższe TV, a mimo wszystko kontroluje wynik, a faworyt ma spinkę. No niestety pora była zbyt późna. Jednak praca ważniejsza. Powodzenia dalej Elfic.

[Elkołak]

Ja z fotela bym nie zszedł...rodzina do roboty musiałaby mnie na fotelu zanosić, a jeszcze kurczowo trzymałbym się myszki i blitzował yetiego Elfica

[Lyskie]

Trochę się wypaliłem, motywacja już nie ta co kiedyś .
Priorytety też inne - w robocie główka musi pracować .

[ElfiC]

Ja z fotela bym nie zszedł...rodzina do roboty musiałaby mnie na fotelu zanosić, a jeszcze kurczowo trzymałbym się myszki i blitzował yetiego Elfica

Ja bym urlop wziął albo wymyślił zwolnienie
Szanuję wybór przeciwnika - tylko smutno mi, że chłop bardzo ładnie gra i jak tylko coś nie pójdzie traci cały zapał i wszystko się wali - a to przecież BloodBowl - raz nie wyjdzie to świat się nie wali - za chwilę po drugiej stronie może nie wyjść ... ale pisałem już, że nie będę tego komentował

Dzięki Lyskie za gre i szacun za bardzo dobrą grę przede wszystkim.

[ElfiC]

Trochę się wypaliłem, motywacja już nie ta co kiedyś .
Priorytety też inne - w robocie główka musi pracować .

Ciężka ta robota - u nas łatwiej na podlasiu - Misiek w klubie ostatnio w MONIE zatrudniał to sporo ludzi się przeniosło - tam nie trzeba główkować

[ElfiC]

Sobota 10-ta?

Ok

Jak nie zapomne to postaram się podłączyć jako widz - może być ciekawe Stary wyjadacz kontra Młody Orzeł Wbacz Elko ale będę za Smolarem i mam kamienie