Kwalifikacje do reprezentacji Polski

[Niko]

Jak zawsze nie znając się i będąc zupełnie po za grupą docelową całej tej dyskusji wtrącę się.
Chociaż nie mam tego w zwyczaju w 100% zgadzam się z Miłoszem

[leon]

jakby zdarzyło sie ze z kwalifikacji na fumbbl zakwalifikuje sie ktos kto nigdy nie gral na stole (nie wierze w to ale przyjmijmy takie zalozenie) to bedzie dosc czasu aby ograc taka osobe w stresowej atmosferze na stole. ja chetnie moge takiej osobie wytykac ze nie przesunela znacznika tury tak ze sie nauczy go przesuwac

[Shawass]

bedzie dosc czasu aby ograc taka osobe w stresowej atmosferze na stole.

Cos w tym jest, wazne zeby zagrala przynajmniej pare razy

[Sir Mewash]

OK czas podsumować. Mamy dwie (trzy) sprawy związane z kwalifikacjami:

1. Czy ustalić minimum turniejowe?
2. Jeśli tak to jakie (ile)?
3. Czy turniej FUMBBL ma być brany pod uwagę?

Czy coś jeszcze?

[Slimaq]

Dla mnie turniej na FUMBBL mógłby być turniejem ostatniej szansy - jeżeli nie chcecie go liczyć do punktacji ogólnej (ja jestem za liczeniem).
Na koniec sezonu po wszystkich turniejach figurkowych rozegranych w danym roku.
Wtedy każdy kto z jakiegoś powodu nie zakwalifikował się biorąc pod uwagę 2 najlepsze turnieje miałby jeszcze ostatnią szansę na FUMBBLu.
Moim zdaniem wyeliminowało by to praktycznie do 0 szansę na to że osoba która nigdy nie grała w figurkowca (i z jakiegoś niezrozumiałego powody chce w nim reprezentować Polskę) wygra turniej.

Da to szansę tym którzy np, mieli ciężką sytuację uniemożliwiającą im udział w turniejach tradycyjnych lub wzięli udział tylko w dwóch ale szczęście im nie dopisało czy są najlepsi ale pracują w weekendy grając całe tygodnie z kolegami spod sklepu itd itp.

[Domingo]

OK czas podsumować. Mamy dwie (trzy) sprawy związane z kwalifikacjami:

1. Czy ustalić minimum turniejowe?
2. Jeśli tak to jakie?
3. Czy turniej FUMBBL ma być brany pod uwagę?

Czy coś jeszcze?

Ja to widzę tak: Powinniśmy w ciągu roku (od kwietnia do kwietnia) rozegrać 5-6 turniejów* figurkowych. Z tego brane byłyby pod uwagę 3 najlepsze turnieje dla każdego trenera. Jeśli trener zagra np. tylko w 2 turniejach, powinien dostać za ten trzeci z automatu jakąś dosyć niską pozycje np. ósmą (tu trzeba by się zastanowić, na razie tak strzeliłem). Ratunkiem dla gracza, przed taką sytuacją, byłby turniej FUMBBL (wolałbym by odbyły się dwa takie turnieje ale do punktacji zaliczał się tylko jeden - lepszy).
Czyli np. Gracz A zagrał w ciągu roku w jednym turnieju figurkowym. Zajął 1 miejsce i na koniec roku ma 17 pkt (1+8+8) ale zagrał w turnieju FUMBBL na którym zajął 4 miejsce i ma 13 pkt (1+4+8) Oczywiście do reprezentacji dostają się gracze z najmniejszą liczbą punktów.


*WAŻNE: powinniśmy ustalić jakie turnieje zaliczają się do punktacji. Moim zdaniem powinny mieć 3 najważniejsze cechy:
- powinny być ogólnodostępne (a nie domówka, na którą zapraszam sobie wybranych kolegów)
- termin powinien być ogłoszony minimum 30 dni przed turniejem
- frekwencja powinna wynieść min. 8 osób

To baaardzo delikatne dotknięcie tematu poruszanego przez Shawassa (o masterach i lokalach) ale myślę, że na razie wystarczy.

Zaproponowany przeze mnie system powoduje, że ktoś faktycznie zainteresowany udziałem w EB musi zagrać min. 2 turnieje figurkowe i jeden na FUMBBL.

Co do miejsc w reprezentacji: nie mam nic przeciwko propozycji Warriora i Mewasha żeby 2 miejsca dostali najlepsi trenerzy z EB poprzedniego roku. Jestem kategorycznie przeciwny głosowaniom i wyłanianiu trenera w pojedynkach (nawet dwumeczach) ale to chyba pewnie, że do tego nie wrócimy.

[polonus100]

Co do kwalifikacji z gry online musze sie nie zgodzic. Nie kazdy ma szanse zagrac na turniejach w sezonie. A jedno miejsce dla zwyciezcy turnieju online byłoby dbrym rozwiazaniem.

Tutaj ja się nie zgodzę
Eurobowl jest turniejem live, więc wymaga doświadczenia live. Aczkolwiek, w mojej propozycji powyżej znajduje się również miejsce dla graczy online. Może wystarczy zmienić nieco proporcje. Granie online wymaga również dobrego łącza internetowego/wydanej kasy na gry/opanowania mechaniki gry na kompie itp. na co nie każdy ma czas/ochotę/kasę/możliwości.

Turniejów w ciągu roku mamy kilka (pewnie koło 6) a wystarczy być na 2 żeby się zakwalifikować...

Jesli chodzi o FUMBBL, to nie trzeba wydawać żadnych pieniędzy na grę, ani nie wiadomo jak szybkiego łącza. Wystarczy zainstalować aktualną Javę.. Opanowanie mechaniki grania jest tu dla każdego, kto obraca się w środowisku Windows banalne (prawy przycisk myszy... itd).

[leon]

OK czas podsumować. Mamy dwie (trzy) sprawy związane z kwalifikacjami:

1. Czy ustalić minimum turniejowe?
2. Jeśli tak to jakie?
3. Czy turniej FUMBBL ma być brany pod uwagę?

Czy coś jeszcze?

2 byly sensonwe. 3 to juz przesada. za 2 mozna dawac (i tak mialo byc w tym roku) jesli nie przystapi niska pozycje gracz.
a fumbbl osobno nie lcizony do tego. tam ze 2 turnieje, skad ma szanse awansowac mniej niz w normalnyhc. np 1-2 osoby

[Sir Mewash]

u mnie prosta sprawa:
1. Tak
2. 2 turnieje figurkowe
3. Kategorycznie nie - ludzie muszą umieć grać w figurkowego

[Slimaq]

No to ja zagłosuję:
1. Tak
2. 2 Turnieje
3. Tak

Z ciekawostek - nie grałem na żywo nigdy przed Rzeszowem - tylko w bb1 i bb2 (te nie uczą nic bo słabo widać wyliczenia i pokazuje prawdopodobieństwo w % przed wykonaniem ruchu) i fumbbl (uczy bardzo dobrze bo nie pokazuje ci prawdopodobieństwa przed wykonaniem ruchu - musisz go znać, natomiast po widzisz dokładnie co było liczone jakie były modyfikatory itd) - w Rzeszowie dałem radę bez problemu.

Nie ma możliwości żeby turniej na fumbbl wygrał ktoś kto nie zna zasad moim zdaniem.