Może być problem z organizacją Goata w tym roku głównie z powodu terminów, oraz nadal niepewnej sytuacji pandemicznej. Obecnie wszyscy cieszymy się wolnością od lockdownów, ale ciężko jest prognozować co przyniesie jesień tego roku.
Shawass współorganizuje turniej zastępczy za Rum Bowl (nie znam szczegółów projektu, dlatego taka opisowa prezentacja), z tego co się dowiedziałem we wrześniu (mam nadzieję, że to nie była tajemnica
).
Pod koniec lipca mamy Beach Bowl, co daje nam +/- 6 tygodni przerwy między turniejami. Nie chciałbym wpychać kolejnego dużego turnieju, po pierwsze w okresie wakacyjnym, po drugie w odstępstwie około 2 tygodni od innego 2 dniowego turnieju (to wręcz wbrew zasadom jakie ustaliliśmy). Poza tym, zwyczajnie z powodu very close to the deadline, okres ten jest trudny organizacyjnie.
Z racji tego TEORETYCZNIE na chwilę obecną zostaje druga połowa / końcówka października. I tutaj pojawia się drugi problem, czyli strach przed powtórką z marca 2020. Historycznie patrząc sądzę, że w tym terminie dostaniemy już kolejny lockdown. Co gorsze, może być to sam początek ograniczeń, a co za tym idzie maksymalizacja obostrzeń. Jest to oczywiście wróżenie z fusów, ale nie chcę nikogo narażać na kolejne koszty związanie np. z problemami z noclegiem etc.
Innym zapytaniem jest, jakie plany mają inni TO na ten rok. Obiło mi się o uszy, że Grab myślał o drużynówce, Kraków coś wspominał o swoim dwudniowym turnieju. Wszyscy na pewno również liczą, że w tym roku odbędzie się Polish Open oraz Winter Cup. Pytanie brzmi, czy ten październik jest choćby teoretycznie wolny, oraz czy inny ośrodek nie jest w 100% pewny, że turniej w tym okresie zorganizuje. Tak po ludzku - nie chcę nikomu wchodzić w paradę i komplikować planów, skoro Goat miał być w marcu. Nikt nie lubi ludzi wpychających się po za kolejkę i krzyczących "odszedłem tylko na moment"
Nie będę rzucać słów na wiatr i mówić "Goat Cup 20/21 - październik 2021", albo "więcej informacji podamy za tydzień". Mam nadzieję, że ten temat stanie się powodem do rozmów na temat planów turniejowych na ten rok również w innych ośrodkach. Nie obiecuję, że Goat Cup odbędzie się w 2021, ale nie wykluczam takiej opcji przy sprzyjających okolicznościach (jak niestety również opcji, że zobaczymy się dopiero w marcu 2022).
Chciałbym jeszcze podziękować za liczne miłe słowa i deklaracje przyjechania do Lublina na turniej. Dziękuję również za Wasze zrozumienie wielu tematów i problemów jakie wydarzyły się w ciągu ostatniego 1,5 roku. Mam nadzieję, że spotkamy się najszybciej jak będzie to możliwe. Trzymajcie się i zdrowia!