[Gdynia] O Rety'Mania III: Auf Wiedersehen - 16-17.12.2023 [NAF APPROVED]

[Tomek Kos]

Napinki można robić ze smakiem albo bez. Kwestia gustu.

[MarkusNord]

Napinki można robić ze smakiem albo bez. Kwestia gustu.

Zarzucasz mi bezguście?

[Tomek Kos]

W tym przypadku zbyt prostacki poziom zaczepki.

[MarkusNord]

W tym przypadku zbyt prostacki poziom zaczepki.

A to przepraszam Pana z wyższego pokładu którego jak zobaczę z bliska uznam za bardziej elytarnego.

[leon]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

[MarkusNord]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

W moim przypadku to już zakrawa o dopytywanie się czym jest FUBAR, jak kapral Timothy P. Upham z filmu Szeregowiec Ryan Tak więc kolejny raz zapytuje. O co do cholery chodzi z tym słodzeniem herbaty?

[Vini]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

W moim przypadku to już zakrawa o dopytywanie się czym jest FUBAR, jak kapral Timothy P. Upham z filmu Szeregowiec Ryan Tak więc kolejny raz zapytuje. O co do cholery chodzi z tym słodzeniem herbaty?

O to samo co w "spijaniu sobie z dzióbków"

[MarkusNord]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

W moim przypadku to już zakrawa o dopytywanie się czym jest FUBAR, jak kapral Timothy P. Upham z filmu Szeregowiec Ryan Tak więc kolejny raz zapytuje. O co do cholery chodzi z tym słodzeniem herbaty?

O to samo co w "spijaniu sobie z dzióbków"

Nie przypuszczałem takiego banału, ale ok.

[Tomek Kos]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

W moim przypadku to już zakrawa o dopytywanie się czym jest FUBAR, jak kapral Timothy P. Upham z filmu Szeregowiec Ryan Tak więc kolejny raz zapytuje. O co do cholery chodzi z tym słodzeniem herbaty?

Ja się nie odważę powtórzyć monologu Mądrego z aftera w Krakowie ale dla samej tej opowieści o słodzeniu herbaty warto było jechać na tamten turniej.

[leon]

czyzbysmy wkraczali na poziom slodzenia herbaty?

W moim przypadku to już zakrawa o dopytywanie się czym jest FUBAR, jak kapral Timothy P. Upham z filmu Szeregowiec Ryan Tak więc kolejny raz zapytuje. O co do cholery chodzi z tym słodzeniem herbaty?

O to samo co w "spijaniu sobie z dzióbków"

zdecydowanie nie to