Md28

[Morgon]

Poniedziałek u mnie odpada. Szykuje mi się L4 w tym tygodniu, więc mam czas i możliwości. Nie przekładajmy tego meczu na przyszły tydzień. Mogę zagrać w tę środę o 21 ewentualnie.

Niestety środa już dla Bowlsatu zarezerwowana.
Spróbuję w czwartek zagrać o tej 22. Co Ty na to?

[chopek_roztropek]

Pasuje. Mogę też wcześniej zagrać.

[Morgon]

Niestety, dzisiaj nie mogę wcześniej.

Zerknąłem na te Twoje elfy. Ależ je wypasłeś... Ten zboczony łapacz na 6 poziomie z ruchem 10... Jak nie zdechnie szybko to nie mam szans na zwycięstwo, bo w 1 turę robi toto przyłożenie trzymając ręce w kieszeniach...

[chopek_roztropek]

1 TTD, o ile nie ciepnę "1", może mi w najlepszym przypadku dać remis.
Twoje minimum dwa TD są pewne. Jeżeli dołożysz do tego szpital w mojej drużynie to Ty zgarniesz 3 pkt z palcem w uchu.

Widzimy się w takim razie o 22:00.

[Morgon]

1 TTD, o ile nie ciepnę "1", może mi w najlepszym przypadku dać remis.
Twoje minimum dwa TD są pewne. Jeżeli dołożysz do tego szpital w mojej drużynie to Ty zgarniesz 3 pkt z palcem w uchu.

Widzimy się w takim razie o 22:00.

Różnie może być. Kości zdecydują. Ale przynajmniej jakieś elfy pobiję i to mnie cieszy Tym przyjemniej że bez spiny, bo szanse na puchar diabli wzieli

[Morgon]

No i jednak wygrałem 2:1. I odreagowałem trochę kosztem chopka. Kości koncertowo dla mnie. Ale i tak byłem ostrożny i cały czas trzymałem klatę z co najmniej diagonalnymi guardami. Pod koniec meczu już z pewnością na wyrost.

Moje orki naskakiwały, faulowały, wypychały za boisko, paliły i gwałciły. Elfiki piszczały cieniutko i zasłaniały się swoimi chudymi rączkami przed pancernymi pięściami orków Elfia ciota z MV10 spadła z dzwonkiem i nie zrobiła mi 1TTD. Ze 4 klapouchów się popsuło w tym jeden chyba trwale. Bardzo dużo dostało dzwony. Dla mnie bomba. Uwielbiam bić elfy

Chopek pewnie ma inne odczucia, bo kostki źle go potraktowały. Ale nie poskarżył się ani razu w czasie meczu.
BBM znów chyba nie żyje, więc powtórkę wrzucę kiedy indziej.

Dzięki za mecz.

[juniooor7]

Moje orki naskakiwały, faulowały, wypychały za boisko, paliły i gwałciły. Elfiki piszczały cieniutko i zasłaniały się swoimi chudymi rączkami przed pancernymi pięściami orków Elfia ciota z MV10 spadła z dzwonkiem i nie zrobiła mi 1TTD. Ze 4 klapouchów się popsuło w tym jeden chyba trwale. Bardzo dużo dostało dzwony. Dla mnie bomba. Uwielbiam bić elfy

Dziękuje że cie poznałem

[Morgon]

Dziękuje że cie poznałem

Bardzo proszę

[Lyskie]

Peri we wtorek około 21:15-21:30?

[Perihelion]

Postaram się być.