Savoir vivre

"Piłka jest kolczasta a pola punktowe są dwa". Wszystko o zasadach gry Blood Bowl.
Awatar użytkownika
kicaf_
rezerwowy
Posty: 780
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:41
Lokalizacja: Wrocław, czasem Koszalin

Zdobyte trofea

Savoir vivre

Post autor: kicaf_ » 25 maja 2018, 10:05

Siema,
nurtuje mnie jedna kwestia, ale że nie znalazłem wątku, pod który możnaby to podpiąć - postanowiłem założyć nowy temat. Może się rozwinie o jeszcze jakieś inne elementy.

Co sądzicie o faulowaniu przeciwnika w ostatniej turze lub momencie, kiedy wynik meczu jest przesądzony? Ja osobiście uważam, że jest to strasznie słabe i takie "dwunastoletnie" zachowanie. Ale może jestem za bardzo wrażliwy. To w końcu Blood Bowl, a Nuffle chce krwi!
Rozumiem jeszcze kwestię, że osłabiam swojego głównego przeciwnika w lidze - drużynę, z którą biję się o mistrza - wtedy jest to uzasadnione. Ale już faulowanie podczas wygranego meczu, gdzie 3/4 zawodników naszego przeciwnika jest poza boiskiem wygląda trochę inaczej...

Zastanawiam się jakie jest do tego podejście w szerszym gronie. Tym samym zapraszam do dyskusji o (wątpliwej) moralności w grze.
steam:kicaf_
bb2:Facik

I want your skulls

https://youtu.be/7B5PrIQYuRo?t=52

Awatar użytkownika
Pieta
trener
Posty: 3082
Rejestracja: 20 paź 2015, 22:24
Lokalizacja: Wrocław

Re: Savoir vivre

Post autor: Pieta » 25 maja 2018, 10:19

Albo osłabiasz drużynę przeciwnika, żeby nie zajął wyższego miejsca od Ciebie, albo ogólnie osłabiasz go z myślą o kolejnych sezonach.
Trzeba jednak trochę pokalkulować, czy się przeciwnika przypadkiem nie osłabi, wzmacniając tym samym jego najbliższych przeciwników, z którymi rywalizujemy. Wtedy można się takim faulem samemu pokarać.

Jest jeszcze kwestia czy dana liga nie daje przypadkiem nagrody za najwięcej wbitych kontuzji w dowolny sposób. Tak chyba dawniej bywało, że te kontuzje wliczały się do wyniku.

No i można też grać dla fluffu. W końcu niektórzy zawodnicy są tak wredni, że no trzeba nimi robić te faule :D

Oczywiście faulować nie wolno w ogóle.

Awatar użytkownika
Vincent
trener
Posty: 3448
Rejestracja: 31 gru 2016, 09:13
Lokalizacja: Warszawa

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: Vincent » 25 maja 2018, 10:34

Dokładnie, zależy gdzie się gra, po co się gra itp.

Każdą sytuacje można inaczej interpretować:
-Początek sezonu ligowego, grasz z faworytem rozgrywek - jasne że go faulujesz :)
-Sezon ligowy i obecny przeciwnik gra w przyszłym meczu z twoim bezpośrednim konkurentem o zajęcie wyższego miejsca - oszczędzasz go aby mógł dokopać przeciwnikowi w następnym tygodniu
-CLL gdzie grasz z czołową drużyną - faulujesz żeby osłabić sobie potencjalnego przeciwnika w playoffach
-Dostajesz punkty za zadane wszelkie kontuzje - faulujesz
-Mecz który niewiele zmienia i niewiele wnosi w cokolwiek (niezależnie od formatu) - ja nie fauluje, choć sam bywam faulowany
-Nie idą ci żadne armor brejki na przeciwniku mimo że gra wood elfami - ja nie fauluje, choć sam bywam faulowany i rozumiem potrzebę zabicia elfa

-Jedyna opcja jaką traktuję za niehonorową, to jak chaos czy inny bashowy team rozwali pół drużyny przeciwnej wbijając permanentne kontuzje, wygrywa 3:0 bo przeciwnik ma 2 zawodników na boisku.. i fauluje w 16 turze. To jest dla mnie już chamskie.

Ewentualnie co uważam jeszcze za niesportowe - kiedy wiesz że odpadasz z rozgrywek (np ostatni mecz grupowy, a potem system pucharowy i ty się nie łapiesz) i faulujesz drużynę która wychodzi dalej. Sam na tym nie zyskasz, a lepiej przegrać z ewentualnie późniejszym zwycięzcą, więc po co faulować.

Są też dla mnie globalne wyjątki jak bull centaur ST 6, wood elf AG 5 i ST4, albo natural one turnerzy.. takie rzeczy są nie ludzkie i nie powinno ich być na boisku :D

Awatar użytkownika
Elkołak
trener
Posty: 4281
Rejestracja: 08 lip 2014, 13:21
Lokalizacja: Grudziądz

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: Elkołak » 25 maja 2018, 11:10

Wszystko zależy od sytuacji...Ja bardzo rzadko fauluje. Ale gdy przeciwnik od 3 tury wyzywa Cię od ujow to aż się prosi wskoczyć w 16 turze 9 zawodnikami na jego dobrego gracza :D Jak zaczynałem przygodę z BB też uważałem że faulowanie jest brzydkie i niehonorowe teraz po latach na ławce trenerskiej oblepiony krwia i flakami zawodników pozbawiony ludzkich uczuć, pozbawiony nadziei ze świat bedzie jeszcze normalny...widząc w 16 turze leżącego w błocie ogłuszonego wardancera krzyczę do zawodników zabijcie gnoja!!! :D
steam: Elkolak75

Turnieje: 47
110-48-53 (319-210)

Turnieje NAF 78-31-39 (228-156) Rasy: 29

Od martwego elfa lepszy jest tylko taki, który konając zdradza Ci taktykę swojej drużyny...

Awatar użytkownika
Nimar
trener
Posty: 7473
Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: Nimar » 25 maja 2018, 12:03

W publicznych ligach bardzo mnie to wkurza i sam się staram tak nie robić. No chyba, że koleś mi bluzga itp. to wtedy faul w 16 turze musi być. Ogólnie w publicznej fauluje zazwyczaj wtedy kiedy da mi to korzyści.

W zamkniętych ligach sprawa wygląda inaczej, bo tutaj taki faul zakończony zgonem jakiejś gwiazdy może okazać się zbawienny ponieważ przeciwnik będzie miał trudniej w następnym meczu. Chociaż u nas to robię rzedko no chyba, że to krasnoludy to wtedy trzeba tępić :lol:
nick steam: Nimar

Awatar użytkownika
Marcepan
rezerwowy
Posty: 661
Rejestracja: 22 wrz 2017, 20:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Savoir vivre

Post autor: Marcepan » 25 maja 2018, 14:41

Ja patrzę na to trochę inaczej, fauluje za każdym razem kiedy mam ku temu okazję (czy to aby zdobyć przewagę na boisku czy po prostu aby komuś ubić uber-rozwiniętego potwora którego ktoś hoduje przez 3 sezony). Faul to element gry i nie rozumiem aby można było się o to obrażać, mój przeciwnik tez może mojego zawodnika skatować.
Jest dużo drużyn których taktyka i jakiekolwiek szanse wygranej opierają się na faulowaniu. A faul w ostatniej turze jest moim zdaniem najlepszy :twisted: czy to aby jako przegrywający odgryźć się na zwycięzcy czy też jako ten co wygrywa aby kogoś jeszcze bardziej zrównać z ziemią. :D Life is brutal and full of zasadzkas.

Awatar użytkownika
ninjaska
rezerwowy
Posty: 697
Rejestracja: 07 cze 2013, 09:41

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: ninjaska » 25 maja 2018, 16:14

Moim zdaniem najlepiej jest faulowac w 16 turze, ew. gdy mecz jest wygrany. Jezeli sedzia to zobaczy i wyrzuci zawodnika, nie ma zagrozenia dla wyniku. A przeciwnik zawsze moze stracic zawodnika, co oslabi jego druzyne, czy w tym, czy w nastepnym sezonie.
Czasem radośni, a czasem wredni
To my Gamonie idziemy tędy!

Awatar użytkownika
kicaf_
rezerwowy
Posty: 780
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:41
Lokalizacja: Wrocław, czasem Koszalin

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: kicaf_ » 25 maja 2018, 23:51

W kwestii faulowania najbardziej zgadzam się Pietą:
Pieta pisze: 25 maja 2018, 10:19 Oczywiście faulować nie wolno w ogóle.
A faulowanie w ostatniej turze bez celu jest lamerskie i chuj.
Jadnak zdecydowana większość uzasadnień jest sensowna :P
steam:kicaf_
bb2:Facik

I want your skulls

https://youtu.be/7B5PrIQYuRo?t=52

Awatar użytkownika
Smollar
trener
Posty: 3520
Rejestracja: 10 wrz 2016, 00:13
Lokalizacja: WarSaw

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: Smollar » 26 maja 2018, 02:14

kicaf_ pisze: 25 maja 2018, 23:51 W kwestii faulowania najbardziej zgadzam się Pietą:
Pieta pisze: 25 maja 2018, 10:19 Oczywiście faulować nie wolno w ogóle.
A faulowanie w ostatniej turze bez celu jest lamerskie i chuj.
+1
BB2 i FUMBBL: Smollar73 | steam: smollar
Obrazek
Gamonie mieszają kostkami w kuflu z piwem.

Awatar użytkownika
Shawass
trener
Posty: 4347
Rejestracja: 23 lut 2013, 23:03
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Zdobyte trofea

Re: Savoir vivre

Post autor: Shawass » 27 maja 2018, 16:58

Oj tam, faulowanie ma sens :D

Gorzej że są drużyny, u których stracenie liniowego jest mniej bolesne bo jest to jeden z 14 zawodników a u innych jest to jeden z 11 zawodników. Dodatkowo stracenie liniowego za 40k żeby potencjalnie zdjąć zawodnika za 70k+ jest super interesem - szczególnie w turniejach.

Wiec tak - w momencie gdy gram taką drużyną która ma tanich linemanów, mam przewagę zawodników i mogę poświęcić paru moich zawodników żeby otoczyli zawodnika przeciwnika dla faulu to to robię. Jest to dla mnie drugi blitz praktycznie :twisted:

Poza tym faulowanie na turnieju jest ok, w lidze wykluczenie zawodnika po to żeby go całkiem wywalić z ligi jest....cóż...jeśli mecz jest w danym momencie przegrany/wygrany i ten zawodnik nie robi już różnicy to bym nie bawił się w skrytobójcę.

W Walcu 3.2 omawialiśmy jeszcze parę kwestii savoir vivre'u, polecam, już dobrze nie pamiętam które punkty co do faulowania poruszyliśmy :P
A może tak podcast o BB? - Walec Bojowy!
============================
Obrazek
Steam & FUMBBL: Shawass

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kwestia Zasad”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości