Savoir vivre

[Vincent]

że ma sraczkę

Mając wybór iść gdzie trzeba lub powiadomić obcą osobę, wybieram to pierwsze

[Blak]

Nie grałem w wersję PC, ale trochę dziwna ta pauza jeśli przeciwnik może ją wyłączyć. Skoro jednak gra daje taką możliwość, to trudno mieć o to pretensje do samego gracza. Twórcy gry "sportowej" mogli pokusić się o wprowadzenie opcji TimeOut 3-5 minut.

[Vincent]

Pauza akurat była czymś, o co prosili sami gracze/same środowisko. Jest ona bardzo pomocna w grach w ligach prywatnych/towarzyskich między znajomymi. Efektem ubocznym jakby jest również jej istnienie w open/champion ladderze.
Mi się generalnie podoba zamysł jej istnienia i sposób działania. Wolę mieć pauzę, którą przeciwnik może odpauzować, niż wymuszoną przerwę kilkuminutową, z której trolle ladderowe chętnie by korzystały.

[Pieta]

No właśnie pauza jest po to, żeby można było przerwać grę za obopólną zgodą. Wcześniej takiej możliwości nie było. Czas na turę leciał, kończył się i trzeba było najprawdopodobniej przegrać mecz. Rozwiązaniem często stosowanym było wyjście z gry, co dawało 6 minut na powtórne dołączenie, choć i tego na początku nie było.
Tak na sportowo skoro jest opcja odpauzowania, to należy z niej korzystać, bo co sobie przeciwnik będzie dodawał czasu na dodatkowe myślenie lub odpoczynek.
Jeśli jednak jest potrzeba przerwy, to się o tym mówi albo pisze, bo na tym polega gra towarzyska. Opcja powiadomienia przeciwnika jest i należy z niej skorzystać.
W zasadzie to powinno się wyjść z prośbą o przerwę, bo przeciwnik może nie mieć na nią czasu i może ją odrzucić. Rozpoczynając mecz deklarujemy, że spędzimy z przeciwnikiem odpowiednią ilość czasu. A nie dodatkowo nieokreślone pauzy.