Problem nurgla – foul appearance

[Tomek Kos]

... w podreczniku jest tez o illegal procedure a tego jakos nikt nie chce sie trzymac

A szkoda, może by sie ludzie nieco ogarniali. Kiedyś to było obligatoryjne i było ekstra. Każdy pilnował wtedy przesuwania znacznika tury

To jest odwrotność słowa ekstra. Ekstra byłoby gdyby ludzie mieli pomalowane figurki w grze figurkowej :p

[NairoD]

... w podreczniku jest tez o illegal procedure a tego jakos nikt nie chce sie trzymac

A szkoda, może by sie ludzie nieco ogarniali. Kiedyś to było obligatoryjne i było ekstra. Każdy pilnował wtedy przesuwania znacznika tury

To jest odwrotność słowa ekstra. Ekstra byłoby gdyby ludzie mieli pomalowane figurki w grze figurkowej :p

[Kretonal]

Niedawno grałem mecz przeciwko elfom. Mieliśmy następującą sytuację: jeden elf podaje piłkę do drugiego i mu to o dziwo nie wychodzi. Na co ja mówię, a co z interceptem? No to gracz elfów mówi, anulujemy zły rzut na podanie i zaczynamy sekwencję od początku, czyli rzut na intercept a potem na podanie. Zgodziłem się. Też byście się zgodzili?

Nie Tak jak napisałeś interecept jest opcjonalny, zaś rzut na podanie został już wykonany. Cofanie rzutu podania czy to był zły czy dobry może zakończyć się różnie. Nie ma tutaj mowy o fair play. Umoczył ten co zapomniał interceptować.
Można, ale nie trzeba się godzić na uzupełnienie rzutu intercepta, ale powtarzanie całej sekwencji to jakieś afgańskie porno w wydaniu 6d.

[leon]

I nie bylo czy to Twoja 6 czy 7? Bo ja przesunalem a ty chyba nie. Btw widzę możliwość dodatku do aplikacji. Przy timerze dołożyć nr rundy / tury. Konfigurowany czyli ze nie musi zawsze od1 być.

[Bratiszka]

Miałem kiedyś sytuację, że kolega mówi podanie i w tym samym momencie rzuca kość, mówię intercept a on na to, że za późno bo powinienem to zrobić przed jego rzutem

[NairoD]

Miałem kiedyś sytuację, że kolega mówi podanie i w tym samym momencie rzuca kość, mówię intercept a on na to, że za późno bo powinienem to zrobić przed jego rzutem

No to jest strasznie śliska sytuacja.

Zasady mówią wyraźnie że musisz zadeklarować w momencie aktywacji zawodnika co robisz (Blitz, pass, hand over). a potem dopiero zacząć ruszać pacynkę. W kulturze gry wymagane jest by policzyć modyfikatory przed rzutem (czytaj podać na ile wypadnie sukces) i dopiero wtedy rzucić.

Zdaje sobie sprawę że są "asy" co najlepiej by podczas meczu jeszcze napierdzielali orbitki dookoła stołu bo tak ich nosi ale pewna kultura gry jest wymagana i tak naprawdę to ona jest przedmiotem tego tematu moim zdaniem.

Bardzo wielu graczy przyszło do TT z BB2/BB1 na konsole/kompa i tam takie rzeczy robił za nich komputer. Witamy jednak w świecie analogowym gdzie trzeba się pewnej kultury gry trzymać.

Moim zdaniem podczas meczu najważniejsze jest to by przeciwnik wiedział "Co ja teraz robię" bo potem są kwasy jak ten opisany powyżej. w 99% przypadków nie będzie dzięki temu akcji jak ta powyżej opisana.

Ja sam np w ostatnim meczu z myszą wykonałem dodge ale zajebałem się i nie przestawiłem w ogóle figurki tam gdzie chciałem (czytaj rzuciłem kostką ale nie przestawiłem pacynki a powinienem zrobić to przed rzutem bo tam by się wypierdzieliła jak by sie nie udało). Kwach sie mega z tego zrobił.

Ja staram się trzymać poniższego podczas gry:
- Zawsze mówię co robię tak by przeciwnik wiedział co się na stole dzieje
- Przed rzutem D6 podaje co jest sukcesem po przeliczeniu modyfikatorów
- Przypominam przeciwnikowi o zasadach (nawet na moją niekorzyść)

W ostatnim meczu z [mention]zabass[/mention] starałem się podpowiadać przeciwnikowi jak się tylko dało. Chłopak się przestawił z cyfrowego na analogowego BB i widać było że ma duże problemy z pamiętaniem by deklarować co robi.

[leon]

Zgadzam sie z Toba Nairod. Ja dla kompletu informacji nawet jak tylko przesuwam figurke mowie ruch / move. Ktoś mi zwrócił uwagę ze tego nie musze robić, ale jak to robie to zawsze zadeklaruje akcje i przeciwnik wie że to tylko ruch

[MarkusNord]

Odnoszę wrażenie, że Kretonala trapi syndrom wyparcia. Wszyscy jak jeden mąż twierdzą jedno i to samo a Kretonal z uporem maniak swoje

[Kretonal]

Odnoszę wrażenie, że Kretonala trapi syndrom wyparcia. Wszyscy jak jeden mąż twierdzą jedno i to samo a Kretonal z uporem maniak swoje

To się Markus podpisałeś teraz

[Pegaz]

Odnoszę wrażenie, że Kretonala trapi syndrom wyparcia. Wszyscy jak jeden mąż twierdzą jedno i to samo a Kretonal z uporem maniak swoje

Akurat w kwestii Intercepta, Kretonal ma rację, bo okazało się, że jest to akcja opcjonalna, w przeciwieństwie do FA
Może nie opłacać się w szczególnym przypadku robić intercrpta np drzewem, gdy w kolejnej turze musisz zrobić przyłożenie. Liczysz więc na zły rzut przeciwnika.