8 kolejka - umawiamy się na mecze

[LubieCiastka]

Do ośmiu razy sztuka! Gobliny w końcu komuś przyłożyły i to nie 'bylekomu', lecz drużynie trzeciej w tabeli, niewątpliwie czyniąc na szczytach nieco niespodziewanego zamieszania Co ciekawe grałem bez Fanatyka i jego kuli czy Skoczka, a Looney zszedł już w pierwszej turze przeciwnika po dość napastliwym faulu. Myślę, że Kucharz Niziołków ustawił cały mecz, szczególnie w pierwszej połowie, gdzie zabrał kuzynowi 3 (jakże mu potrzebne rerole).

[Nimar]

Gratulację, gobliny dostały swoje 5 minut;)

[Domingo]

Domingo, kiedy Ci pasuje zagrac?

Może poniedziałek lub wtorek o 20?

21.00 to najwczesniej kiedy dzieciaki nie przeszkadzaja... (dzien dowolny)

To może dziś 21?

[Qbusus]

Zagralismy ze Zgnitym. Dostałem 3:0. Wlasciwie to Zgnity mogl nic nie robic i tak by wygrał. Podstawowa koza z ag4 podla na wslizgu i chyba złamała noge. Głowny warior JUZ z blokiem ( po ilu meczach? ) jedyny taki upadł przy wyjsciu i sie zabił. uratowalem go na -1 do siły czyli wychodzi na to samo. Kolejny warior przy wyjsciu ze strefu złamał noge. Faule daly tylko tyle ze rzucilem dwa razy dublet i 1 nki na oplate wiec stracilem dwuch kolejnych zawodnikow. innymi slowy nic a nic mi nie wyszlo. Zgnity stracil blackorka ktory odbil sie od kozy i padl martwy ( naprawiony na -1 do sily ) no i jacys mi tam jeszcze wylecieli na krosach. Mam nadzieje ze szybko zapomne o tym meczu. Jeszce musze tylko przetrwac jeden mecz i mogę wykasować tą druzyne!!!! ;D ale bedzie radość

[zgnity]

Chaos vs Orki
Qubusus vs zgnity

Chaos odbierał piłkę. Minotaur za pierwszym razem miał małe problemy ze zrozumieniem co się od niego chcę , by za drugim razem nie zrobić nikomu krzywdy a samemu wylądować zbyt blisko linii bocznej. Orki wykonały serię ryzykownych bloków na 1 kostce które się opłaciły gdyż Mino został wypchnięty poza boisko. Dalej w tej połowię nie działo się nic ciekawego , Chaos tracił kolejnych zawodników i był w dość patowej sytuacji a ostatecznie stracił piłkę a Orki zaniosły ją na koniec 8 tury zdobywając punkt.

Druga połowa. Black Ork blitzuję w nadzieji na SPP brakuję mu 1 SPP na pierwszy lvl up ... niestety 2 czachy na 2 czachy i Śmierć uleczona na - STR , tak ten pan już raczej z nami nie zagra Druga tura Thrower nie zdaje pick up W międzyczasie Chaos postanawia swojego szczęścia w Foulach nie wiadomo czy chce uszkodzić przeciwnika czy bezpiecznie schować zawodników za boiskiem gdyż skuteczność jest dość znikoma o ile nie zerowa. Orki ostatecznie po odniesieniu piłki idą w stronę TD zone gdyż ich przewaga liczebna sprawia iż wygląda to dość bezpiecznie - co też się udaję. Dalej rozdawane są dzwonki , jeden dla orków jeden dla Minotaura , Orki podstępem przejmują piłkę i zdobywają trzeci ptk. Chaos jeszcze próbuje złożyć jakiegoś orka w ofierze lecz bez skutecznie.
Co dziwne Chaos dostał 4-5 krzyży z czego 1 tylko podczas bloku , reszta poszła na dodge lub GFI

Dziękuję za grę i życzę miłego wieczora.
PS. Repka wysłana Nimarowi.

[Sir Nick]

To może dziś 21?

Witam,

dzisiaj nie dam rady... moze jednak jutro 21.00?

Pozdrawiam
Sir Nick

[Domingo]

Ok to jutro zagramy.

[Warrior1980]

Do ośmiu razy sztuka!

W czasie meczu dziwiłem się w jaki sposób nie wygrałeś wcześniej żadnego meczu w tej lidze... Nie uważam żeby moje jedynki ustawiły dla Ciebie korzystny wynik, praktycznie każdy mecz z mojej strony wygląda podobnie, tych jedynek się nie uniknie, czasem więcej czasem mniej, trzeba jakoś z tym żyć... Gratuluje, grałeś bardzo dobrze i zwycięstwo jest w pełni zasłużone! Dzięki za grę!

[Nimar]

Straszne czaszki już nie takie straszne. To cie Qbusus, orki załatwiły.

Lol tak sobie teraz sprawdzam zestawienia i żebym dostał się do play off to musi się wydarzyć coś takiego. Domingo teraz wygrywasz z Sir Nickiem. W 9 kolejce ja muszę wygrać Yedee, a Sir Nick i Zgnity muszą mieć remis.

[Sir Mewash]

Hmmmm co tu by powiedzieć mądrego. Wynik mnie zdziwił ale wyszło mi to co zaplanowałem zero agresji gram w defensywie. Wilk mi dożył do konca przez co w końcówce zrobił co powinien zrobić gracz z movem 8. Jutro jak w to uwierze to napiszę coś w wersji fabularnej Dzieki Grzechu za super szachy