Play off

[zgnity]

Trzeba by sprawdzić w grze czy się loguje i czy gra w innych pucharach chociaż czy całkowicie nie gra.
Bo grał w którychś międzynarodowych z tego co pamiętam , no chyba że się mylę.

18/03/2014 - jego ostatni mecz :/ o ile dobrze mi gra pokazała.

[rotti]

Dla waszej informacji: Reszka logował się na forum wczoraj tj. 23.04.14 r. o godzinie 17:28, także ewidentnie śledzi całą dyskusję i ... żyje!

[Morgon]

Cholernie nadwyrężacie prestiż Dębowego Pucharu tym nierozegranym finałem. Już zaraz drugi miesiąc stuknie...
Wypada to dokończyć albo oddać walkowera, bo najfajniejsza liga nam zdechnie zupełnie.

[zgnity]

Powiem tak jak będą chęci rozegrania kolejnej edycji Dębowego to natychmiast zostanie rozwiązana sprawa tego finału.
No chyba że szybciej uda się rozwiązać tą sprawę w normalny sposób.
Za opóźnienia jedyne co można zrobić to przeprosić :]
Życzę miłego dnia.

[Morgon]

Powiem tak jak będą chęci rozegrania kolejnej edycji Dębowego to natychmiast zostanie rozwiązana sprawa tego finału.

Obawiam się, że zależność jest odwrotna. Nikt nie nie pisze o kolejnej edycji, bo poprzednia nie jest zakończona.
Nikt chyba też nie chce losowania zwycięzcy, a zdaje się że to masz na myśli?

[Lyskie]

Wydaje się, że reszka ma jakieś poważniejsze problemy, bo całkowicie zaniechał BB. Nie gra, ale na forum wpada, może uchyli rąbka tajemnicy.
Jest zbyt uznanym graczem i kompanem, żeby jakieś kroki podejmować bez rozeznania sytuacji.

Wysłałem do niego pm. żeby wyjaśnił sytuację.

[Vidoter]

Poza tym chyba kiedyś było wspominane, że Dębowy nie będzie leciał raz za razem, a bodajże raz na rok. Ale czy ten pomysł się przyjął to nie wiem

[Morgon]

Jest zbyt uznanym graczem i kompanem, żeby jakieś kroki podejmować bez rozeznania sytuacji.

Wiadomo. Nie zachęcam bynajmniej do podejmowania pochopnych kroków. Różne przypadki losowe bywają, a BB to tylko rozrywka.
Tylko lekką presję chciałem wywrzeć, bo ogólna obojętność zakończy historię tej ligi na nierozegranym finale V edycji.

Skoro reszka bywa na forum, to pewnie wkrótce coś napisze i będziemy wiedzieli co dalej z DP.

[reszka]

Więc tak, z góry przepraszam wszystkich za swoją nieobecność. Te święta są pierwszymi, gdzie mam choć chwilę.

Jeśli zgnity miałby czas dzisiaj zagrać, serdecznie go zapraszam - w zasadzie o dowolnej godzinie, po 14 mam cały dzień wolny.

Jeśli nie, to zadminujcie może jego zwycięstwo, bo jakby nie patrzeć, to ja daję ciała. Co do finału, to będzie całkowicie jednostronny, bo ja chyba od 2 - 3 miesięcy nie zagrałem żadnego meczu, więc co do wyniku to raczej jestem pewny.

Blood bowla niestety - mam pauzę. Z pewnością kiedyś wrócę, ale chwilowo mam problem z umówieniem się choć na 1 mecz.

Naprawdę strasznie mi głupio, bo po raz 1 to z mojej winy stanęły rozgrywki.

[zgnity]

Ja właśnie wróciłem z weekendu majowego ( obżarty kiełbaskami , śmierdzący już tylko grillem a nie alkoholem ) więc odpisuję.
Nie wiem jak z tym graniem czy dziś miał byś czas i chęci.
Ja jak coś to będę obecny dzisiaj przed kompem.