1/2

Awatar użytkownika
Nimar
trener
Posty: 7465
Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: Nimar » 14 sty 2015, 10:27

A mnie wczoraj Yedee uświadomił, że w dogrywkach już się nie dostaje spp oraz nie można zrobić kontuzji. Zaraz pooglądam sobie te jaszczury, będzie ciężko.
nick steam: Nimar

Awatar użytkownika
Domingo
trener
Posty: 5134
Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
Lokalizacja: War Saw

Zdobyte trofea

Pozostałe odznaki

Re: 1/2

Post autor: Domingo » 14 sty 2015, 11:56

Wow widzę, że epicki mecz mieliście :D
Obrazek
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow

Awatar użytkownika
rotti
trener
Posty: 2772
Rejestracja: 17 paź 2013, 10:55

Zdobyte trofea

Pozostałe odznaki

Re: 1/2

Post autor: rotti » 14 sty 2015, 12:10

Nimar pisze:A mnie wczoraj Yedee uświadomił, że w dogrywkach już się nie dostaje spp oraz nie można zrobić kontuzji. Zaraz pooglądam sobie te jaszczury, będzie ciężko.
Serio, jest coś takiego? A co znaczy: nie można robić kontuzji? Że nawet na najgorszym rzucie jest dzwonek czy po prostu tylko BH?
A rzeki spływają krwią...

Steam: rotti forever

Obrazek

Awatar użytkownika
Perihelion
blitzer
Posty: 1774
Rejestracja: 17 sty 2013, 14:15
Lokalizacja: Szczecin

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: Perihelion » 14 sty 2015, 13:00

To znaczy że nie dostajesz żadnych SPP w dodatkowym czasie po 16 turze (jakąkolwiek akcję byś nie zrobił, podanie, TD, ukrzyżowanie zawodnika przeciwnika, intercepta itd.). Jak zabijesz komuś gracza to nie będzie żył, oraz kontuzje zadane zostają po meczu z pełnymi konsekwencjami.

Awatar użytkownika
Nimar
trener
Posty: 7465
Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: Nimar » 14 sty 2015, 13:05

No właśnie mi Yedee mówił, że nie da się zadać kontuzji w dogrywce ani zabić. Niech to ktoś wyjaśni.
nick steam: Nimar

yedee
liniowy
Posty: 1074
Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: yedee » 14 sty 2015, 14:10

Nie jest mozliwe wbicie kontuzji, zamieniane sa automatycznie na KO. Dodatkowo nie ma zadnego spp za podania i td.

Tak mysle teraz, ze przegralem mecz z Nimarem przez to ze wybralem kopanie na poczatku. Ten kto pierwszy przyjmuje ma wielka przewage w meczach, gdzie sa dogrywki. I tak przez caly mecz gonilem wynik i probowalem powstrzymac Nimara, samemu nie atakujac praktycznie wcale. Gdyby np. co 8 tur mial miejsce nowy wykop (dla przeciwnej strony) to gra mialaby wiecej sensu - tak 16 tur powstrzymywalem przeciwnika przed przylozeniem, ale wiadomo ze bez konca sie nie da. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Lyskie
trener
Posty: 3273
Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
Lokalizacja: Nowy Sącz

Zdobyte trofea

Pozostałe odznaki

Re: 1/2

Post autor: Lyskie » 14 sty 2015, 14:52

Fakt Morgon stawał na rzęsach. Szacun ;) .

Dopiero teraz doświadczyłem odwrotnej roli i przekonałem się, że grając bashem jest się na większym luzie. To nie ja musiałem, doskakiwać, odskakiwać, kombinować, ryzykować. Miałem kontrolę nad meczem, której mogły mnie pozbawić jedynie kaskaderskie wyczyny. Morgon zrobił w tym meczu chyba tyle ile mógł. Nie ma co gdybać, czy intercept przeważył szalę, bo ja w pierwszej połowie też miałem się "tylko" przebiec skinkiem przez strefę szczura, by przyłożyć w 8 turze. Z reguły wychodzi, wczoraj nie.

Wygrałem, bo przy dłuższej rozgrywce przeważać zaczęły skille. których ja miałem sporo, a Morgon prawie wcale.Chyba nawet był lepszy, ale ja miałem skille.... :) . Także Morgon klasa. Piękny pojedynek godny półfinału DP, w którym zmierzyli się odwieczni rywale, weterani BB :) .
Nick na xbox - Lens26pl

Raz Ty jesz niedźwiedzia, raz niedźwiedź je Ciebie

Awatar użytkownika
szczeblo
rezerwowy
Posty: 785
Rejestracja: 04 mar 2014, 04:40
Lokalizacja: Słupsk

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: szczeblo » 14 sty 2015, 16:22

32 tury ŁAŁ, gratulacje w sumie dla was obu ;)
Steam: Szczeblo
mail: szczeblo@gmail.com
BB2: EightAngryBarks

Awatar użytkownika
Morgon
rezerwowy
Posty: 715
Rejestracja: 17 sty 2013, 15:38

Zdobyte trofea

Re: 1/2

Post autor: Morgon » 14 sty 2015, 21:00

Lyskie pisze:Fakt Morgon stawał na rzęsach. Szacun ;) .

Dopiero teraz doświadczyłem odwrotnej roli i przekonałem się, że grając bashem jest się na większym luzie. To nie ja musiałem, doskakiwać, odskakiwać, kombinować, ryzykować. Miałem kontrolę nad meczem, której mogły mnie pozbawić jedynie kaskaderskie wyczyny. Morgon zrobił w tym meczu chyba tyle ile mógł. Nie ma co gdybać, czy intercept przeważył szalę, bo ja w pierwszej połowie też miałem się "tylko" przebiec skinkiem przez strefę szczura, by przyłożyć w 8 turze. Z reguły wychodzi, wczoraj nie.

Wygrałem, bo przy dłuższej rozgrywce przeważać zaczęły skille. których ja miałem sporo, a Morgon prawie wcale.Chyba nawet był lepszy, ale ja miałem skille.... :) . Także Morgon klasa. Piękny pojedynek godny półfinału DP, w którym zmierzyli się odwieczni rywale, weterani BB :) .
Dzięki. Lepszy nie byłem, bo przegrałem :) Za dobrze grasz tym oślizgłym paskudztwem.
Intercepta zaś wspominam, bo był dla mnie punktem zwrotnym w meczu. Gdybać faktycznie nie ma sensu. Ogólnie uważam ten mecz za wyjątkowo dobry i jestem tylko zły na siebie, że na koniec spierniczyłem szansę na kolejnego 1TTD. Mogliśmy jeszcze z pół godzinki pograć ;-)

Dla formalności wrzucam do BBM, choć podane statystyki dotyczą chyba tylko regulaminowych 16 tur:
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Dębowego Pucharu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość