Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
- szczeblo
- rezerwowy
- Posty: 785
- Rejestracja: 04 mar 2014, 04:40
- Lokalizacja: Słupsk
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Dobry mecz panowie, obaj pokazaliscie klase.
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
- Morgon
- rezerwowy
- Posty: 715
- Rejestracja: 17 sty 2013, 15:38
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Dzięki. Ja tam nie jestem z siebie zadowolony. Początek meczu to kiepskie ruchy w moim wykonaniu.szczeblo pisze:Dobry mecz panowie, obaj pokazaliscie klase.
Gratki Yedee. Szala ważyła się to na jedną to na drugą stronę, ale ostatecznie Twoje elfy górą. Jedna epicka akcja była - zakończona ważnym TD. Wiedziałem, że to możliwe, ale uznałem za bardzo mocno nieprawdopodobne. Dlatego gutter runnera nie odstawiłem. A powinienem był
Dzięki za meczyk.
-
- liniowy
- Posty: 1074
- Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Walka o 3 miejsce byla zacieta. Ostatecznie skonczylo sie 5:3 (3:3 po 16 turach) dla moich elfow.
Mecz byl szalony. Wykop i od razu blitz dla dlugouchych. Nie udalo mi sie jednak z niego w pelni skorzystac, bo dwa elfy nie daly rady zlapac na 3+ i szczury odzyskaly natychmiast posiadanie. Nastepnie Morgona pograzyl wczesny turnover na bloku (2xczacha -->2xboth down), co pozwolilo mi zdobyc TD. Nastepnie szczury bez wiekszych problemow przylozyly (ciezko jest zatrzymac gutterow z ich movem i blodgem, szczegolnie gdy rzuty na 3+ sie udaja przeciwnikowi). Kolejny moj drive obfitowal w nieudane akcje i do 8 tury nie dalem rady nikogo ustawic w zasiegu przylozenia. Po ostrym kombinowaniu, paru dodge'ach i gfi ustawilem chain pusha, ktory wypchnal jednego liniowego w zaiseg 2gfi do EZ Morgona. Nastepnie wystarczylo podanie od mojego miotacza ustawionego w glebi mojej polowy i voila! Fart jak nic, ale i tak ihmo piekna akcja.
Druga polowa zapowiadala sie wymienicie dla dlugouchych. 2:1 i moje przyjecie, nic tylko sie cieszyc! No i tym razem myszy dostaly blitza, ktorego blyskawicznie zamienily na TD. 2:2. Kolejny wykop i jakis moj durny turnover przed podniesieniem pilki - szczury znowu wykorzystaly moja lekkomyslnosc i ukradly pilke, blyskawicznie zdobywajac punkt. 2:3. A zapowiadalo sie tak pieknie na poczatku polowy... Nadal zostalo pare tur do zremisowania i walki o zwyciestwo w dogrywce. Nie moglem sie dobrze ustawic do odbioru podania od gleboko ustawionego miotacza, bo co chwile cos mi sie nie udawalo (glownie dodge), ale Morgon nie palil sie by zaatakowac pilke tylko skupil sie na blokowaniu moich graczy mogacych odebrac pilke i przylozyc. W pewnym momencie postanowilem zaryzykowac, gdyz zostaly tylko 2 tury do konca spotkania (regulaminowych 16). Postanowilem wykonac rzut na 3+ (re-roll z pass), lapanie (2+) i 2gfi. O dziwo mimo braku re-rolli akcja sie udala, choc ciezko bylo mi w to uwierzyc. 3:3. Morgon ma 2 tury by wygrac spotkanie, ale nie udaje mu sie podniesc pilki! Wysokie elfy robia zamieszanie wokol niej, ale koniec koncow myszy podnosza i probuja podania do guttera, by skonczyc spotkanie i... intercept wykonany przez mojego catchera! Juz bylem pewien przegranej po tym jak szczury podniosly pilke mimo moich staran by im to utrudnic, a jedna 6 sprawila ze wrocilem do gry. Przestallowalem jedna ture, po czym Morgon wepchnal mnie do EZ z pilka - mial teraz 3 tury by gonic wynik. 4:3. Po raz kolejny nie udalo sie szczurom podniesienie, a elfy znowu staraly sie zrobic zamieszanie. Morgon postanowil najpierw uwolnic ballcarriera z tlumu chain pushem i wykonac hand-offa do szybkiego guttera, ktory moglby uciec poza moj zasieg, ale zgubila go kolejna "1". Nie zdarzyl wczesniej ruszyc zawodnikow na moja polowe, wiec jako ze pozostala ostatnia tura jego szanse na przylozenie byly dosc marne. Mi udalo sie uwolnic blitzera z tlumu i ustawic go na EZ, po czym podnioslem pilke i wykonalem throwerem rzut, ktory w 20 turze przypieczetowal zwyciestwo. 5:3.
W skrocie - duzo sie dzialo, zwyciestwo wazylo sie do ostatnich chwil. Ja mialem przecietne rzuty na dodge, ale gfi wychodzily mi (chyba) bezblednie, Morgon wykonal sporo waznych akcji na 3+ (dodge, podniesienie itd.), ale na koncu kosci odmowily mu 2+ kilkukrotnie, co kosztowalo go zwyciestwo.
Brak kontuzji jakichkolwiek. Hmm... To moj drugi mecz z rzedu z taka przypadloscia, a to nie zdarza sie czesto.
Mecz byl szalony. Wykop i od razu blitz dla dlugouchych. Nie udalo mi sie jednak z niego w pelni skorzystac, bo dwa elfy nie daly rady zlapac na 3+ i szczury odzyskaly natychmiast posiadanie. Nastepnie Morgona pograzyl wczesny turnover na bloku (2xczacha -->2xboth down), co pozwolilo mi zdobyc TD. Nastepnie szczury bez wiekszych problemow przylozyly (ciezko jest zatrzymac gutterow z ich movem i blodgem, szczegolnie gdy rzuty na 3+ sie udaja przeciwnikowi). Kolejny moj drive obfitowal w nieudane akcje i do 8 tury nie dalem rady nikogo ustawic w zasiegu przylozenia. Po ostrym kombinowaniu, paru dodge'ach i gfi ustawilem chain pusha, ktory wypchnal jednego liniowego w zaiseg 2gfi do EZ Morgona. Nastepnie wystarczylo podanie od mojego miotacza ustawionego w glebi mojej polowy i voila! Fart jak nic, ale i tak ihmo piekna akcja.
Druga polowa zapowiadala sie wymienicie dla dlugouchych. 2:1 i moje przyjecie, nic tylko sie cieszyc! No i tym razem myszy dostaly blitza, ktorego blyskawicznie zamienily na TD. 2:2. Kolejny wykop i jakis moj durny turnover przed podniesieniem pilki - szczury znowu wykorzystaly moja lekkomyslnosc i ukradly pilke, blyskawicznie zdobywajac punkt. 2:3. A zapowiadalo sie tak pieknie na poczatku polowy... Nadal zostalo pare tur do zremisowania i walki o zwyciestwo w dogrywce. Nie moglem sie dobrze ustawic do odbioru podania od gleboko ustawionego miotacza, bo co chwile cos mi sie nie udawalo (glownie dodge), ale Morgon nie palil sie by zaatakowac pilke tylko skupil sie na blokowaniu moich graczy mogacych odebrac pilke i przylozyc. W pewnym momencie postanowilem zaryzykowac, gdyz zostaly tylko 2 tury do konca spotkania (regulaminowych 16). Postanowilem wykonac rzut na 3+ (re-roll z pass), lapanie (2+) i 2gfi. O dziwo mimo braku re-rolli akcja sie udala, choc ciezko bylo mi w to uwierzyc. 3:3. Morgon ma 2 tury by wygrac spotkanie, ale nie udaje mu sie podniesc pilki! Wysokie elfy robia zamieszanie wokol niej, ale koniec koncow myszy podnosza i probuja podania do guttera, by skonczyc spotkanie i... intercept wykonany przez mojego catchera! Juz bylem pewien przegranej po tym jak szczury podniosly pilke mimo moich staran by im to utrudnic, a jedna 6 sprawila ze wrocilem do gry. Przestallowalem jedna ture, po czym Morgon wepchnal mnie do EZ z pilka - mial teraz 3 tury by gonic wynik. 4:3. Po raz kolejny nie udalo sie szczurom podniesienie, a elfy znowu staraly sie zrobic zamieszanie. Morgon postanowil najpierw uwolnic ballcarriera z tlumu chain pushem i wykonac hand-offa do szybkiego guttera, ktory moglby uciec poza moj zasieg, ale zgubila go kolejna "1". Nie zdarzyl wczesniej ruszyc zawodnikow na moja polowe, wiec jako ze pozostala ostatnia tura jego szanse na przylozenie byly dosc marne. Mi udalo sie uwolnic blitzera z tlumu i ustawic go na EZ, po czym podnioslem pilke i wykonalem throwerem rzut, ktory w 20 turze przypieczetowal zwyciestwo. 5:3.
W skrocie - duzo sie dzialo, zwyciestwo wazylo sie do ostatnich chwil. Ja mialem przecietne rzuty na dodge, ale gfi wychodzily mi (chyba) bezblednie, Morgon wykonal sporo waznych akcji na 3+ (dodge, podniesienie itd.), ale na koncu kosci odmowily mu 2+ kilkukrotnie, co kosztowalo go zwyciestwo.
Brak kontuzji jakichkolwiek. Hmm... To moj drugi mecz z rzedu z taka przypadloscia, a to nie zdarza sie czesto.
-
- liniowy
- Posty: 1074
- Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Kto rozwiazal lige o 3. miejsce przed zatwierdzeniem meczu? Stracilem na tym sporo ssp (Morgon zreszta tez)...
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
O kurde! Przepraszam myślałem że sobie zatwierdziliście
nick steam: Nimar
-
- liniowy
- Posty: 1074
- Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Odbiera takie cos ochote na gre. Expa jednak sporo obaj zdobylismy.
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
- Domingo
- trener
- Posty: 5134
- Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
- Lokalizacja: War Saw
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Wyszło nie chcący ale pamiętajcie, że nigdy do tej pory nie graliśmy meczy o trzecie miejsce.
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow
-
- liniowy
- Posty: 1074
- Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50
-
Zdobyte trofea
Re: Finał (i może mecz o 3 miejsce?)
Gdybym wiedzial ze nie bede mial spp za ten mecz to inaczej bym gral. Bo tak gralem z perspektywa ze jeszcze 2 sezony bede druzyna cisnal i wazne jest zeby ja rozwinac. Teraz to juz watpie bym dalej mial ochote sie w to bawic.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość