Półfinał

[ElfiC]

Wtorek bardzo wątpliwy. Mogę to potwierdzić dopiero późnym wieczorem (jak bardzo ci zależy na tym wtorku)

Dla mnie może być każdy dzień w tygodniu od 22 - po prostu chce wiedzieć wcześniej, żeby mecze w Coli i RMBBL ustawić

[Nimar]

Domingo, ja mogę od dzisiaj do czwartku grać tak 21:40/22:00 Jak ci za późno to wtorek albo środa mogę coś pokombinować żeby być wcześniej. Od piątku do niedzieli mnie nie ma bo jadę na Woodstock

[juniooor7]

Wtorek bardzo wątpliwy. Mogę to potwierdzić dopiero późnym wieczorem (jak bardzo ci zależy na tym wtorku)

Dla mnie może być każdy dzień w tygodniu od 22 - po prostu chce wiedzieć wcześniej, żeby mecze w Coli i RMBBL ustawić

Mogę zagrać we wtorek!
Następny wolny dzień to dopiero niedziela, więc mi w końcu zależy na wtorku
Nie ma dla mnie znaczenia o której

[ElfiC]

Wtorek bardzo wątpliwy. Mogę to potwierdzić dopiero późnym wieczorem (jak bardzo ci zależy na tym wtorku)

Dla mnie może być każdy dzień w tygodniu od 22 - po prostu chce wiedzieć wcześniej, żeby mecze w Coli i RMBBL ustawić

Mogę zagrać we wtorek!
Następny wolny dzień to dopiero niedziela, więc mi w końcu zależy na wtorku
Nie ma dla mnie znaczenia o której

Luzik - 2230 ?

[juniooor7]

22.30. Umówieni

[Nimar]

Stało się Songs Of My Life wchodzą do finału. W pierwszej połowie Nuffle mocno nie sprzyjał łuskowatym. Domingo 5 razy próbował podnieść piłkę aż w końcu wypadła za boisko i wyleciała w zasięgu moich norsów. Potem lekka przepychanka i już miałem pierwszy punkt. Na następnym wykopie kibice wpadli na boisko i zamietli chyba z 5 jaszczurek, przez co Domingo zamiast rushować po punkt musiał się bronić. W drugiej połowie szczęście zaczynało mnie opuszczać. Co prawda dałem radę wyeliminować wszystkie małuchy. Domingo nie dawał jednak za wygraną i zdobył punkt Saurusem. 3 razy mu się udało podnieść piłkę, 2 razy mu ją wytrąciłem ale za trzecim razem już sobie zdobył punkt. Dogrywka była dla mnie nerwowa. Ciągle jakieś turnovery miałem, skinki się przyklejały do stref z piłką. Dopiero jak ostatniego posłałem z dzwonem odetchnąłem i w 24 turze zdobyłem zwycięski punkt

[ElfiC]

No i coś, co wydawało się niemożliwe stało się faktem - pogoniłem Chaos Czarodziej tym razem okazał się pomocny i moja gwiazda dawała z siebie wszystko a nawet więcej - zwłaszcza przy drugim TD ... przy pierwszy chyba leżała z dzwonem
Dajcie info gdzie to uploadować proszę.

[juniooor7]

I po meczu, 2:0 dla Elfica.
2 raz z rzędu mnie rozwalił, gratki.
Nie za bardzo mi się chce pisać o meczu, jak zwykle gdy przegram ale mecz był ciekawy, zawsze było kilka możliwości rozegrania akcji.

2min to za mało!! Raz zapomniałem podnieść piłki i czas się skończył
Powodzenia w finale

[juniooor7]

znajdziesz w BBMie na pewno,
[PL] debowy puchar VII play off
czy jakoś tak

[ElfiC]

I po meczu, 2:0 dla Elfica.
2 raz z rzędu mnie rozwalił, gratki.
Nie za bardzo mi się chce pisać o meczu, jak zwykle gdy przegram ale mecz był ciekawy, zawsze było kilka możliwości rozegrania akcji.

2min to za mało!! Raz zapomniałem podnieść piłki i czas się skończył
Powodzenia w finale

Zgadzam się ze 2 min to za mało w Głównej lidze by mi się to nie podobało... Ale tutaj to nawet ciekawe i rzeczywiście Junior raz piłki nie zdążył podnieść tyle się działo Dzięki wielkie za mecz granie z Tobą to super spędzony czas przy BB choć lepiej w głównej na 4 minuty