2 kolejka - umawiamy się na mecze

[Lyskie]

Dobrze reszka. W takim razie do zobaczenia na platformie BB, tak około 22:15. Już mogę sobie zacząć śpiewać "jaszczury nic się nie stało, nic się nie stało..."

[reszka]

bo i nic im się nie stanie, ja planuję zdobyć tylko 4 TD, przebijanie ich pancerzy nie jest na moim horyzoncie planów.

[Lyskie]

Hm, chyba reszka nie śledzisz na bieżąco meczów reprezentacji polski w dowolnych dyscyplinach. Pieśń "Polacy nic się nie stało", do której nawiązałem jest odśpiewywana przez kibiców po przegranym przez reprezentację meczu, tzn. prawie zawsze . Jej treść nie odnosi się do uszczerbku na zdrowiu, choć faktycznie można tak pomyśleć .

Swoją drogą dobrze że się nie nastawiasz na bitkę. Muszę mieć zwarty szyk na mecz z wampirami. To jest mój plan A na mecz z Tobą .

[reszka]

śledzę śledzę, wczoraj naszych widziałem.

Ale zwarty szyk na Wampirów możesz osiągnąć w banalny sposób. Ustaw wszystkich zawodników po lewej stronie boiska i po prostu się nie ruszaj. Obiecuję, że nawet się nie zbliżę

A na poważnie, to ciekawy jestem tego meczu. Siła i pancerze bez bloków kontra super zwinność i brak pancerzy.

[Lyskie]

Znając życie to rzuty będą tak wyglądać, że będę w nie tłukł i co najwyżej przesuwał, bo te diabelstwa są nie do wywrócenia. Dobrze by było gdyby saurusy przy okazji nie wywinęły za dużo orłów. W tym meczu głównym ich wrogiem jest czaszka na kostce.

Pierwszy mecz mnie dobrze ustawił - mogę przegrać. Nie będę żreć murawy . Ostatnio się jakiś wyrachowany zrobiłem.

[Nordri]

Ja tydzień będę nieobecny, więc drugi meczyk muszę odłożyć na kolejny weekend.

[Sancho]

ok Pherilion,
Dzisiaj 21?

[Perihelion]

Ok, 21.
Czekałem na PM a to tutaj napisałeś, prawie mi umknęło.

[Sancho]

sprawdzam Twoją czujność

[Lyskie]

Reszka co jest? Że się tak wyrażę kwadrans akademicki minął. Jak nie chcesz płacić podwójnie za inducement wkqrwiona żona to się pośpiesz