2 sezon 8 kolejka
- szkodnik
- rezerwowy
- Posty: 505
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 2 sezon 8 kolejka
Kolejny przegrany mecz przez kostki. Naliczyłem 5 podwójnych czerwonych czaszek u mnie. W decydujących momentach nie wychodziły uniki. Nie udał się ani jeden blok na jednej kostce a Yedeemu udały się wszystkie. Może ze dwa razy nie udało mu się zablokować na dwóch kostkach, u mnie w standardowym zestawie na dwóch kostkach była czacha i strzałka lub dwie czachy. Taka sytuacja - atak na wilkołaka stojącego przy bocznej linii na dwóch kostkach - cieszę się, że zaraz zejdzie - dwie czachy, reroll, czacha i blok... Oczywiście wstał w następnej rundzie. Pełni szczęścia dopełniła doskonała obrona i blitz dla Yedee mimo równego fun factora. Zapowiadało się nieźle, bo w pierwszej turze jego wilkołak dostał kamieniem i zszedł z czachą, ale konsyliarz zadziałał. Potem już było cały czas pod górkę. Udało mi się zdobyć dwa punkty za jakąś kontuzję i nic poza tym, bo nawet podanie na 3+ z rerollem okazało się dla mojego throwera za trudne. A no i zapomniałbym o kolesiu który grał dzisiaj po raz pierwszy i Panie świeć nad jego duszą. Idę spać i obiecuję sobie, że ten turniej i PLBB to są ostatnie rozgrywki jakie gram w tą grę. Po zakończeniu po prostu odinstalowuję to posraną, denerwującą, stresującą i gównianą grę a płytę wywalam do śmieci.
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
Re: 2 sezon 8 kolejka
My też z Ninjaaską dzisiaj graliśmy. Wygrałem 3:1. Gra dzisiaj mnie lubiła. Nie miałem jakiś specjalnych kiepskich rzutów. Jak trzeba było to kostki grały na moja korzyść. Najbardziej w sumie podobał mi się pierwszy zdobyty punkt. Miotaczem przekazałem piłkę jednemu łapaczowi, a ten zrobił unik podbiegł do drugiego bez problemu podał do niego, a tamten wybiegł już w miejsce grze żadna koza go nie dogoni Resztę punków to już bardziej na fuksie zdobywałem. No ale się udało^^. W sumie wygrana trochę mnie kosztowała, ponieważ najpierw mój jeden miotacz miał umrzeć, lekarz do postawił ale z -1 do siły ( w sumie aż tak mu nie potrzebna ta siła, ale już będzie do wymiany za jakiś czas). Potem dostał w papę mój jeden liniowy, jego staty wyglądają tak, że ma już minus do ruchu i teraz zarobił kontuzje, że każdy rzut na armor będzie miał +1 punkt (a szkoda bo już miał wrestle i dodge). W trakcie jeszcze odpadło dwóch zawodników jeden z badly hurt a drugi ma miss next game. Więc następny mecz gram bez 3 zawodników (może starczy kasy na jakiegoś nowego). Dzięki jeszcze raz za grę i już się boję w oczekiwaniu na nasz rewanż Ninja!
PS. Szkodnik nie ma co rozpaczać, w końcu zła passa odejdzie
nick steam: Nimar
-
- liniowy
- Posty: 1074
- Rejestracja: 17 sty 2013, 16:50
-
Zdobyte trofea
Re: 2 sezon 8 kolejka
Troche przesadzasz, zerknij do BBMa i zobaczysz staty. 4 turnovery na blokowaniu, z czego 2 na jednej kostce. Ja mialem wiecej podwojnych czach. Udalo Ci sie sporo blokow na jednej kostce. Doskonala obrona byla w 8 turze, gdzie nie mialo to zadnego znaczenia... Generalnie niemilo sie takie rzeczy czyta, wg mnie zagrales przecietny mecz i zbyt bardzo ryzykowales. Grajac teamem z ag3 wykonales przykladowo 25 dodgy. Ogolnie miales "+4,48 chance" w tym meczu, wiec moglo byc gorzej, tym bardziej ze miales 58 rzutow na d6! Ja wykonalem takich rzutow 18 w calym meczu... Szkoda ze przegrales z takim slabym graczem przez pecha. Naprawde Ci wspolczuje. Moze przerwa od gry dobrze Ci zrobi.szkodnik pisze:Kolejny przegrany mecz przez kostki. Naliczyłem 5 podwójnych czerwonych czaszek u mnie. W decydujących momentach nie wychodziły uniki. Nie udał się ani jeden blok na jednej kostce a Yedeemu udały się wszystkie. Może ze dwa razy nie udało mu się zablokować na dwóch kostkach, u mnie w standardowym zestawie na dwóch kostkach była czacha i strzałka lub dwie czachy. Taka sytuacja - atak na wilkołaka stojącego przy bocznej linii na dwóch kostkach - cieszę się, że zaraz zejdzie - dwie czachy, reroll, czacha i blok... Oczywiście wstał w następnej rundzie. Pełni szczęścia dopełniła doskonała obrona i blitz dla Yedee mimo równego fun factora. Zapowiadało się nieźle, bo w pierwszej turze jego wilkołak dostał kamieniem i zszedł z czachą, ale konsyliarz zadziałał. Potem już było cały czas pod górkę. Udało mi się zdobyć dwa punkty za jakąś kontuzję i nic poza tym, bo nawet podanie na 3+ z rerollem okazało się dla mojego throwera za trudne. A no i zapomniałbym o kolesiu który grał dzisiaj po raz pierwszy i Panie świeć nad jego duszą. Idę spać i obiecuję sobie, że ten turniej i PLBB to są ostatnie rozgrywki jakie gram w tą grę. Po zakończeniu po prostu odinstalowuję to posraną, denerwującą, stresującą i gównianą grę a płytę wywalam do śmieci.
Podsumowanie ponizej:
- ninjaska
- rezerwowy
- Posty: 697
- Rejestracja: 07 cze 2013, 09:41
-
Zdobyte trofea
Re: 2 sezon 8 kolejka
Oi
zagralem jeden z najfajniejszych meczy w ogole. Dla kbicow musial byc niesamowity. byly faule, kontuzje, przylozenia spektakularne uniki.
Pierwszy TD Nimara to klasyka elfow. Przeniesienie pilki o 16 pol. Dobrze zagrane. Pozostale z efektownych podan. lubie taka gre elfow.
Dziekuje za gre i obiecuje ze w rewanzu skopie Ci tylek!
zagralem jeden z najfajniejszych meczy w ogole. Dla kbicow musial byc niesamowity. byly faule, kontuzje, przylozenia spektakularne uniki.
Pierwszy TD Nimara to klasyka elfow. Przeniesienie pilki o 16 pol. Dobrze zagrane. Pozostale z efektownych podan. lubie taka gre elfow.
Dziekuje za gre i obiecuje ze w rewanzu skopie Ci tylek!
Czasem radośni, a czasem wredni
To my Gamonie idziemy tędy!
To my Gamonie idziemy tędy!
- szkodnik
- rezerwowy
- Posty: 505
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 2 sezon 8 kolejka
Hej Yedee nie bierz tego do siebie, taka jest po prostu ta gra. W decydujących momentach rzuty nie szły mi za cholerę. Ryzykować musiałem, bo każdy Twój atak nawet na jednej kostce kończył się upadkiem mojego kolesia i przeważnie ogłuszeniem, przez co Cały czas byłeś w przewadze. Moi kładli się po każdym ciosie a kiedy była moja tura, to tylko się przepychali. Nie byłem w stanie Ci zagrozić mimo, że ze 4 lub 5 razy próbowałem wytrącić piłkę. Za każdym razem strzałka. Nie byłem w stanie niczego zrobić, bo rzuty nie wychodziły. Czułem się jakbym walił łbem w ścianę. Na boisku miałem 3 kolesi z siłą 2, którzy w obronie przydają się aby dobiec do przeciwnika i pomóc w biciu silniejszemu koledze. No i mi nie mów, że doskonała obrona w 8 rundzie nie ma znaczenia, bo ma - miałem szansę na 4 bloki na dwóch kostkach, a przy doskonałej obronie mogłem zrobić taki jeden. Zrobiłem jeden blok na dwóch czerwonych kostkach - z rerollem wypadły 3 jedynki - turnover. Przepchnięcie wilkołaka na dwóch kostkach z rerollem - 3 jedynki i blok - wilkołak wprawdzie leży, ale zaraz wstaje i robi TD wypychając zarazem obrońce za boisko z dzwonem.
Co mam napisać?? Rzuty miałem dobre, ale grałem jak noga?? Z całym szacunkiem, bo na pewno jesteś bardzo dobrym graczem, co pokazałeś w tym meczu i pokazujesz regularnie w turnieju, ale ten mecz wypaczony został przez rzuty i tyle. Taka już niestety jest ta gra, dlatego nie mam zamiaru więcej w nią grać. Działa to w obie strony - mało przyjemności sprawia mi zwycięstwo przeciwko komuś, komu rzuty szły tak jak mnie w kilku ostatnich meczach. Po latach po prostu straciłem cierpliwość. W tej chwili mam mało czasu na granie w cokolwiek a po grze w Blood Bowl jak wygram to nie mam satysfakcji a jak przegram to kładę się spać zirytowany. Wolę sobie zagrać w jakąś roleplaykę w stylu Gothic, co mnie relaksuje.
Co mam napisać?? Rzuty miałem dobre, ale grałem jak noga?? Z całym szacunkiem, bo na pewno jesteś bardzo dobrym graczem, co pokazałeś w tym meczu i pokazujesz regularnie w turnieju, ale ten mecz wypaczony został przez rzuty i tyle. Taka już niestety jest ta gra, dlatego nie mam zamiaru więcej w nią grać. Działa to w obie strony - mało przyjemności sprawia mi zwycięstwo przeciwko komuś, komu rzuty szły tak jak mnie w kilku ostatnich meczach. Po latach po prostu straciłem cierpliwość. W tej chwili mam mało czasu na granie w cokolwiek a po grze w Blood Bowl jak wygram to nie mam satysfakcji a jak przegram to kładę się spać zirytowany. Wolę sobie zagrać w jakąś roleplaykę w stylu Gothic, co mnie relaksuje.
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
Re: 2 sezon 8 kolejka
Hej coś dziwnego się stało. Wchodzę sobie do gry, żeby zrobić porządki w mojej elfiej drużynie. Patrze a tu nie mam moich zawodników kontuzjowanych. Z tego co pamiętam to 3 miało miss next game. Miotacz miał mieć -1 do siły, jeden liniowy , chyba +1 do rzutów na obrażenia i jeden zwykłe miss next game. Za to mam jednego łapacza który kibluje a reszta jest cała i zdrowa. Myślałem, że może nasz mecz z Ninjaaska nie został zatwierdzony, ale w wynikach widać 3:1. Jakiś bug? Czy mi sie przewidziało?
nick steam: Nimar
- szkodnik
- rezerwowy
- Posty: 505
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 2 sezon 8 kolejka
Nie był zatwierdzony. Już jest
- Nimar
- trener
- Posty: 7473
- Rejestracja: 20 lut 2013, 16:27
-
Zdobyte trofea
- Lyskie
- trener
- Posty: 3273
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
- Lokalizacja: Nowy Sącz
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: 2 sezon 8 kolejka
Qbusus może zagramy we wtorek o 21:30?
Nick na xbox - Lens26pl
Raz Ty jesz niedźwiedzia, raz niedźwiedź je Ciebie
Raz Ty jesz niedźwiedzia, raz niedźwiedź je Ciebie
- Qbusus
- star player
- Posty: 1951
- Rejestracja: 21 sty 2013, 22:03
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: 2 sezon 8 kolejka
Ok
" Igitur qui desiderat pacem praeparet bellum"
( If you wanna peace prepare for war )
( If you wanna peace prepare for war )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości