FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
- reszka
- trener
- Posty: 2870
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
-
Zdobyte trofea
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Amazonki - Nurgle
Ogry - Nekromanta
Ogry - Nekromanta
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem
- Qbusus
- star player
- Posty: 1951
- Rejestracja: 21 sty 2013, 22:03
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Margarita, kiedy masz czas?
" Igitur qui desiderat pacem praeparet bellum"
( If you wanna peace prepare for war )
( If you wanna peace prepare for war )
- szkodnik
- rezerwowy
- Posty: 505
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Dzisiaj gram z Aplegatem. Z Tobą mogę jutro około 20:30
- reszka
- trener
- Posty: 2870
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
-
Zdobyte trofea
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Diunhirze - ja dziś mam zamiar być świadkiem tragedii narodowej, wiec może 1 okiem będę łypał na mecz współpartnerów, ale swojego nie zagram. Jutro mam rezerwację wieczoru, ale czwartek wygląda sympatycznie.
Dasz radę w czwartek ok. 21.30?
Dasz radę w czwartek ok. 21.30?
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem
- Duinhir
- rezerwowy
- Posty: 466
- Rejestracja: 17 sty 2013, 15:28
-
Zdobyte trofea
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Za dalekie plany, ale zobaczę co da się zrobić.
- Domingo
- trener
- Posty: 5134
- Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
- Lokalizacja: War Saw
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
To co, gramy dziś o 20:30?szkodnik pisze:Dzisiaj gram z Aplegatem. Z Tobą mogę jutro około 20:30
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
W piąteczek albo weekend. Ktora godzina Ci pasuje?Qbusus pisze:Margarita, kiedy masz czas?
- reszka
- trener
- Posty: 2870
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
-
Zdobyte trofea
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
jak tam duinhirze?
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem
- Qbusus
- star player
- Posty: 1951
- Rejestracja: 21 sty 2013, 22:03
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
Meczyk z Margarita rozegrany. Dokersi ulegli w walce 1:2.
Przez caly meczyk Ogry prawie nic nie robily za to konusy ratowaly sytuacje za sytuacja. Niestety w pewnym momencie jak to petaki maja w zwyczaju nagle bez zadnej zapowiedzi sie skonczyli. Przyznam ze troche sie do tego przyczynilem bo petaki nisko lataly
I teraz najwazniejsze!!
16 runda kick off ( moja ostatnia konczaca mecz ) przegrywam 0:2 :
1 Oswobadzam jednego ogra od stref kontroli przy nim stoi petak bohater nazwijmy go " Małysz"
2 Petak statysta podnosi pilke i podaje z reki do reki do Malysza
3 Ogr lapie Malysza, nie je go nie skacze po nim tylko nim rzuca ( i to uwaga w dobrym kierunku !! ).
4 Malysz slicznie wychodzi z progu..leci i leci i leci... polecial dalej niz planowalem, tuz za linie obrony zdumionych truposzy.
5 malysz laduje telemarkiem
6 malysz wybiega ze strefy kontroli przeciwnikow
7 malysz klepie punkt i skacze z radosci.
8 ( malysz pada przygwozdzony pilka )
Fani szaleja.... .
Ogolnie mecz spoko, uklony dla Margarity rozegrala swietne spotkanie. Dzieki za dobra zabawe.
Po tej ostatniej akcji, mimo ze pregralem, szczerze zeby w usmiechu.
Przez caly meczyk Ogry prawie nic nie robily za to konusy ratowaly sytuacje za sytuacja. Niestety w pewnym momencie jak to petaki maja w zwyczaju nagle bez zadnej zapowiedzi sie skonczyli. Przyznam ze troche sie do tego przyczynilem bo petaki nisko lataly
I teraz najwazniejsze!!
16 runda kick off ( moja ostatnia konczaca mecz ) przegrywam 0:2 :
1 Oswobadzam jednego ogra od stref kontroli przy nim stoi petak bohater nazwijmy go " Małysz"
2 Petak statysta podnosi pilke i podaje z reki do reki do Malysza
3 Ogr lapie Malysza, nie je go nie skacze po nim tylko nim rzuca ( i to uwaga w dobrym kierunku !! ).
4 Malysz slicznie wychodzi z progu..leci i leci i leci... polecial dalej niz planowalem, tuz za linie obrony zdumionych truposzy.
5 malysz laduje telemarkiem
6 malysz wybiega ze strefy kontroli przeciwnikow
7 malysz klepie punkt i skacze z radosci.
8 ( malysz pada przygwozdzony pilka )
Fani szaleja.... .
Ogolnie mecz spoko, uklony dla Margarity rozegrala swietne spotkanie. Dzieki za dobra zabawe.
Po tej ostatniej akcji, mimo ze pregralem, szczerze zeby w usmiechu.
" Igitur qui desiderat pacem praeparet bellum"
( If you wanna peace prepare for war )
( If you wanna peace prepare for war )
- reszka
- trener
- Posty: 2870
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03
-
Zdobyte trofea
Re: FINAŁ - Szczury Morskie vs Obrońcy Syrenki
już także po moim meczu z Duinhirem, 1-1.
Pierwsza połowa nurgle odbiera. minimalizuję ryzyko reroli (mam tylko 2) i ustawiam się na bloki na 3 kostkach. Drugi rzut i bestia czacha czacha i obaj. Nie używam przerzutu, bo to 1 tura a ona to samotnik. Dalej na szczęście jest lepiej, przynajmniej trochę. Amazonki atakują, ja bezskutecznie je przesuwam itd. No ale w końcu 1 kończy z kontuzją, 3 są KO a ja w 8 turze po 2 polach GFI bez przerzutu zdobywam przyłożenie.
Ciekawostka, żadna nie wstaje na końcówkę 8 tury
Ciekawostka, żadna nie wstaje na początek drugiej połowy
Amazonki zaczynają w 8. Zaczynają (przed podniesieniem piłki) od bloków na 1 kostce, na 2 przeciw (Nuffle!, ileż tych 2 przeciw może kończyć się pozytywnie??? ). Za to ja mam koncert czaszek i obaj powaleni.
Z wygranego meczu (1:0 lub 2:0) amazonka praktycznie samotnie przebiega całe boisko. Jakiekolwiek próby lepszego spozycjonowania zawodników przed blitzem na piłkę na 2 kostkach kończą się turnoverami. Nosz proszę, 2 albo 3 tury tak samo.
Potem sędzia skraca 2 połowę i całe szczęście, bo ja zaczynam moje bloki znowu od obaj-obaj i końcówka była nerwowa.
Co zapamiętam - 6 KO z których żadna nie wstaje i koncert moich bloków w 2 połowie, które uniemożliwiły zatrzymanie pojedyńczej amazonki.
Pierwsza połowa nurgle odbiera. minimalizuję ryzyko reroli (mam tylko 2) i ustawiam się na bloki na 3 kostkach. Drugi rzut i bestia czacha czacha i obaj. Nie używam przerzutu, bo to 1 tura a ona to samotnik. Dalej na szczęście jest lepiej, przynajmniej trochę. Amazonki atakują, ja bezskutecznie je przesuwam itd. No ale w końcu 1 kończy z kontuzją, 3 są KO a ja w 8 turze po 2 polach GFI bez przerzutu zdobywam przyłożenie.
Ciekawostka, żadna nie wstaje na końcówkę 8 tury
Ciekawostka, żadna nie wstaje na początek drugiej połowy
Amazonki zaczynają w 8. Zaczynają (przed podniesieniem piłki) od bloków na 1 kostce, na 2 przeciw (Nuffle!, ileż tych 2 przeciw może kończyć się pozytywnie??? ). Za to ja mam koncert czaszek i obaj powaleni.
Z wygranego meczu (1:0 lub 2:0) amazonka praktycznie samotnie przebiega całe boisko. Jakiekolwiek próby lepszego spozycjonowania zawodników przed blitzem na piłkę na 2 kostkach kończą się turnoverami. Nosz proszę, 2 albo 3 tury tak samo.
Potem sędzia skraca 2 połowę i całe szczęście, bo ja zaczynam moje bloki znowu od obaj-obaj i końcówka była nerwowa.
Co zapamiętam - 6 KO z których żadna nie wstaje i koncert moich bloków w 2 połowie, które uniemożliwiły zatrzymanie pojedyńczej amazonki.
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość