był lepszy. Ja nie mogę się zazębić po powrocie, powinienem był brać drużynę którą ogarniam a nie próbować powrotu do czegoś co już dawno odpuściłem.Nimar pisze: Chopek wygrałeś z reszka czyli według Lyskie przeszedłeś tą grę
kiedyś 10 minut przed meczem ustalałem taktykę i się jej trzymałem, teraz brakuje mi tego. Chopek miał odrobinę szczęścia, wszystko w ramach prawdopodobieństwa, ja prowokowałem złe rzuty jak jakiś nowicjusz, olewałem swoje własne zasady itd. Chopek robił spore błędy, ale ja byłem jakimś totalnym wyrobnikiem.
Ciekawe, że jak obserwuję innych jak grają to widzę u nich naprawdę sporo niedociągnięć ale sam nie mogę się powstrzymać i robię takie samem babole.