Wczoraj o północy rozegrany został mecz
zgnity : Chaos 1000 TV vs Alandrus75 : Dwarf 1330 TV
W pierwszej połowie Chaos odbierał i dzięki wynajętemu na ten mecz gwiazdorowi udało się pozbyć z boiska jednego z Troll Slayerów ( śmierć uleczona na ciężkie rany , choć ja widziałem jak on później piwo pił z kibicami więc pewnie draniowi się grać nie chciało
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
). Później kózki z wojakami próbowały się przeciskać do przodu a Gwiazdor uwziął się na zawodnika z Mighty Blow niestety nieskutecznie
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
2 Kózki z 1 Wojakiem przeciskały się lewą stroną boiska , a zdecydowana większość mordobicia działa się na środku. Dwarfy nerwowo wyskakiwały z kolejnych RR , podczas gdy u Chaosu RR odpadały w dość normalnym tempie co pozwoliło uzyskać wyczekiwanego TD. Dwarfy ze względu na swoją niezdarność oraz niską szybkość nie zdołały wyrównać w pierwszej połowie.
Druga połowa to odbieranie krasnoludów i ich znęcanie się na osłabionych Chaosach. Krasnoludy zgodnie z prawem "łatwiej przez was niż na około" zdobyły TD.
Chaos odbiera piłkę i jest postawionych 7-8 poobijanych zawodników naprzeciwko 10 Krasnoludom. Próby przeciśnięcia się przez tłum nie udały się i pierwszy raz w meczu Star Player dostał wklepy mimo prób ratowania go RR lecz on był zbyt dumny by przyjąć taką formę pomocy. Piłkę udało się zatrzymać na połowie Chaosu , niestety wraz z większościom Krasnoludków. Wielką pomocą okazały się same Krasnoludy w dalszym przebiegu spotkania. Po odebraniu piłki przez Dwarf Blockera , piłka trafiła w jego ręce (a on za wolny by bez GFI dobiec po TD
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
). Próba przekazania piłki do Runnera nie powiodła się gdyż ten stojąc obok Wojaka i Kozy zbyt się zdenerwował i piłki nie przyjął bojąc się o swoje życie , o dziwo piłkę złapał ten sam Blocker choć on również stał obok owych 2 Chałaśników. Ta akcja utrwaliła wynik na 1:1.
Po stronie Dwarfów : 1 ranny , i kilku wyrzuconych z boiska ale się wróciły dranie a były tak blisko budki z piwem.
Po stronie Chaosu : 3-4 rannych i kilka dzwoneczków , z boiska nikt nie wyleciał o ile dobrze pamiętam.
Mecz zakończył się wynikiem 1 : 1 lecz pod względem finansowym tylko krasnoludy się ucieszyły , Chałaśniki jeszcze trochę poczekają na Apo oraz uzupełnienia w składzie.
Dziękuję za mecz.
PS. Pora meczu trochę zabójcza.