S9 Div2 MD5

[unicorn]

Niestety (dla mnie ) Leśne uległy Wysokim 0:2

Pierwszą połowę zagrałem źle tracąc punkt przy posiadanej piłce - nie miałem jasnej koncepcji jak grać przeciw zwinnym i jednocześnie silnym elfom.
Za dużo moich lądowało na ławie (choć przy Leśnych jestem do tego przyzwyczajony) i to przy unikach i skokach na AG5, bo bicia w meczu to za wiele nie było. Wardancerka AG5 szybko zeszła z boiska i nie wróciła już do końca, drzewo cały mecz leżało na glebie. Szybko wypadł też łapacz z AG5, a bez gwiazd i w mniejszości na boisku było ciężko (zwłaszcza gdy przeciwnik dobrze gra).
W drugiej połowie mimo, że czarodziej się spisał posyłając 3 na ławę, to miałem za mało ludzi do skutecznego ataku.
A najgorsze to, że poważnego krzyża dostał mój najlepszy łapacz - mimo lekarza - miałem do wyboru -1 siły lub -1 pancerza.

Dzięki za mecz i powodzenia dalej.

[polonus100]

Widziałem ten mecz. Drzewo na początku niepotrzebnie, a na pewno zbyt wcześnie zaatakowało. Natomiast potem przewaga siłowa Wysokich nie podlegała dyskusji. Zagrały pod względem siłowym podobnie jak krasnale i z podobnym efektem. Tylko w 7 etapie Leon był niecierpliwy i koniecznie chciał podnieść piłkę na GFI, co przyniosło dzwona miotaczowi. Druga połowa to gra do jednej bramki, szczególnie wtedy gdy elf-siłacz posłał drzewo do parteru, jak się okazało na zdecydowaną większość czasu drugiej połowy. Jeden łapacz stracony na skutek akcji krasnali, jeden przez wysokich. Ostatecznie to chyba stracił jednak na pancerzu (Fractrured Skull).

[leon]

jak juz unicron napisal: lesne - wysokie 0-2

lesne odbieraja, podwójny block drzewa, ktore pada i podnosi sie w 6-7 turze kiedy nic juz nie zrobi.
4 razy wybijam pilke, 3 razy podnosze. gdyby udalo sie zlapanie pilki w 2 turze na 2+ to pewnie klatka bym jechal do konca 1 polowy i nie byloby tak emocjonujaco. a tak wybijalem pilke, czasami ladowala w moich rekach, a i tak lesne wybijały i tak znowu. kontuzji zadnej nie wbilem. wszystkie szkody lesnych to albo nieudane leapy albo dodge. co ciekawe ja dodgowalem 6 razy a lesne 45. rzuty jak patrze na statystyki bardzo rowne. moglbym narzekac ze wtedy kiedy potrzeba to mialem 1. ale jak sie wygra to nie powinno sie narzekac.
cieszy brak strat przez bloki. najgorzej bylo na 2 3kostkowych blokach. 1 raz to 5 czaszek na 6. drugi raz niewiele mniej. jakby elfy mowily: "3kostkowe bloki to nie nasza sprawa"

gfi w 7 turze throwerem to byl poczatek do poslania pilki pod endzone przeciwnika. nieudane i dzwon. spedzil wiekszosc drugiej polowy razem z wardencerka asia na lawce z lesnych. mam niejasne przeczucia ze to bylo cos wiecej niz tylko niezdane rzuty na odzyskanie przytomnosci.

2 polowa odbieram i mam przewage 5 elfow. w 1 turze przewracam drzewo. zastanawiam sie nad gangfaulem ale stawiam jednak na bezpieczenstwo pilki. okazuje sie ze slusznie bo drzewo wstaje pod koniec polowy kiedy juz nic nie moze zdzialac. elfy jada klatka bo licza ze wizard nie powali 5. powalil 4 z czego 2 dzwony i krzyz. walka przy pilce i potem juz tylko pozostawiane male szanse na blitz. czesto pod gore. ale raz sie udalo i pilka wyladowala na ziemi. za to elfy pobily jeszcze troche lesnych ale tylko dzwon. td w ostatniej. inwazja kibicow niweluje szanse lesnych na jednoturowy

dziekuje za mecz. wiele pouczajacych momentow.

[leon]

poprawka. fireball 3 powalil a pilka wpadla w rece catchera z klatki.

mozna klikac kolejke. teraz mirro mecz. tylko mlodsze elfy beda mialy pewnie zaciag gwiazd

[polonus100]

Tak. Rzut: czacha, czacha, czacha został przerzucony na czacha, czacha, .... pchnięcie (uff... jak pewnie powiedział sobie Leonowy blitzer) . Prawdopodobieństwo takiego rezultatu to 1/6 do 5 potęgi czyli 1 do 7776. Wiem, co miotacz tam chciał zrobić, ale bez ryzyka na GFI można to było zrobić i w ostatnim etapie.

[unicorn]

Widziałem ten mecz. Drzewo na początku niepotrzebnie, a na pewno zbyt wcześnie zaatakowało. Natomiast potem przewaga siłowa Wysokich nie podlegała dyskusji. Zagrały pod względem siłowym podobnie jak krasnale i z podobnym efektem. Tylko w 7 etapie Leon był niecierpliwy i koniecznie chciał podnieść piłkę na GFI, co przyniosło dzwona miotaczowi. Druga połowa to gra do jednej bramki, szczególnie wtedy gdy elf-siłacz posłał drzewo do parteru, jak się okazało na zdecydowaną większość czasu drugiej połowy. Jeden łapacz stracony na skutek akcji krasnali, jeden przez wysokich. Ostatecznie to chyba stracił jednak na pancerzu (Fractrured Skull).

Plan był aby w pierwszych 2-3 turach sróbowac posłać elfa z sila 5 (nie ma bloku więc szansa na obalenie i być może faul spora) i może jeszcze kogoś na ławkę, stąd atak drzewem na 2 ludzików - potem przy szybkości i zręczności elfów już nikogo by nie dognało, ale na osłonę klatki by sie przydało.
Ale faktem jest, że za szybko to zrobiłem, powinienem po blitzu wardancerką sie wycofać podnieść piłkę, zasłonić i dopiero na koniec bić drzewem - cóż mądry po fakcie to można być
No i najgroźniejszym jak przewidywałem okazał się blitzer z cechą Atak (bardzo nieszczęśliwe to polskie tłumaczenie) - skutecznie obalał moich trzymających piłkę.
Niestety u Leśnych zazwyczaj sporo schodzi z boiska, problem jest jeżeli przeciwnik jest szybki i zręczny - wtedy nie ma jak wywalczyc przewagi tektycznej przez odpowiednie blokowanie (bo są w stanie odejść gdzie chcą). No i nie pomogły też skoki i to na AG5 - wywalali sie jak nigdy - a to ważne bo nawet przy brakach kadrowych umożliwia przejście w inną część boiska i założenie nowej klatki albo podejście do podania czy ucieczkę i dobiegnięcie do TD.
Niemniej przegrałem przez swoje błedy na początku meczu i dobrą grę Leona.

Na łapaczu wybrałem stratę zbroi - z blokiem i unikiem ma szansę ustać na 2 kostkach, a z siłą 1 to by na 3 kostkach dostawał. No cóż ze zbroją 6 to za długo nie pożyje - a to wielka strata bo robił dużo punktów dla drużyny.
Jak padnie jeszcze Wardancerka z AG5 to spokojnie przejdę na rozgrywki jedynie w BB2

[leon]

Plan był aby w pierwszych 2-3 turach sróbowac posłać elfa z sila 5 (nie ma bloku więc szansa na obalenie i być może faul spora) i może jeszcze kogoś na ławkę, stąd atak drzewem na 2 ludzików - potem przy szybkości i zręczności elfów już nikogo by nie dognało, ale na osłonę klatki by sie przydało.
Ale faktem jest, że za szybko to zrobiłem, powinienem po blitzu wardancerką sie wycofać podnieść piłkę, zasłonić i dopiero na koniec bić drzewem - cóż mądry po fakcie to można być

blitz z dauntlesem na mojego mutanta był. a ze został na boisku to dobrze.

No i najgroźniejszym jak przewidywałem okazał się blitzer z cechą Atak (bardzo nieszczęśliwe to polskie tłumaczenie) - skutecznie obalał moich trzymających piłkę.

na razie tylko jeden niestety jest. chronilem go jak moglem i staralem sie nim blitzowac kiedy sie dało.

Niestety u Leśnych zazwyczaj sporo schodzi z boiska, problem jest jeżeli przeciwnik jest szybki i zręczny - wtedy nie ma jak wywalczyc przewagi tektycznej przez odpowiednie blokowanie (bo są w stanie odejść gdzie chcą). No i nie pomogły też skoki i to na AG5 - wywalali sie jak nigdy - a to ważne bo nawet przy brakach kadrowych umożliwia przejście w inną część boiska i założenie nowej klatki albo podejście do podania czy ucieczkę i dobiegnięcie do TD.
Niemniej przegrałem przez swoje błedy na początku meczu i dobrą grę Leona.

jak okazalo sie ze drzewo lezy i sie nie podnosi, a potem jestem w stanie powoli zdejmowac inne elfy mocno walczac o pilke i nawet trzymajac ja w rekach 4 razy w 1 polowie. to przestawilem sie na granie bezpieczniejsze i bardziej siłowe. zdjac wiecej nie dac zrobic td, jak sie uda to samemu, a w drugiej polowie zrobic swoje przylozenie przy przewadze liczbowej. stad tylko 6 razy dodge. powinien byc 1 mniej ale nie kliknalem blitz w pewnym momencie z rozpedu

Polnous: ten rzut co opisujesz to mutant z s5 był. ale wciagnalem powietrze jak zobaczylem 3 czaszki, a potem ulge przy kolejnych 2 i pchnieciu

[unicorn]

Tak, mutanta z siłą 5 obaliłem zgodnie z planem, ale potem już nim nie mogłem się za bardzo zajmować bo musiałem odzyskiwać piłkę no i niestety wardancerka szybko zeszła z boiska i wracać na nie nie chciała - widać ten Twój elf co zszedł to miał specjalne zadanie w tym meczu

[leon]

tak wlasnie podejrzewalem. strata była duza bo u mnie jedyny z ag5 u Ciebie wazna wardencerka.

[polonus100]

Polonus: ten rzut co opisujesz to mutant z s5 był. ale wciągnąłem powietrze jak zobaczyłem 3 czaszki, a potem ulgę przy kolejnych 2 i pchnięciu

Chyba jednak nie, bo po co miałbyś nim atakować zawodnika z Blodgem. To był Twój blitzer z Tackle. I miał asystę 4 kolegów przy blitzu, tak, żeby dobić do 3D. To było jeszcze zanim czarodziej rozwalił Twoją klatkę. I remember.

Jak fajnie tabela wygląda. Tylko jeszcze jedno zwycięstwo (albo 2 remisy) i Lira moja. Obym nie powiedział tego w złą godzinę.