Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Dział ogólny o figurkach, boiskach, kostkach itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
reszka
trener
Posty: 2870
Rejestracja: 17 sty 2013, 14:03

Zdobyte trofea

Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: reszka » 13 sty 2024, 23:56

Podsumowania nadszedł czas, bo za małą chwilkę - na Winter Cup, najliczniejszym w historii Polski turnieju - wyzwanie 29 ras zostanie ukończone.

W skrócie - chodzi o to, żeby zagrać w turniejach liczących się do NAF każdą rasą. Do tej pory z Polaków tylko Elkołakowi się to udało.

Dlaczego właściwie komukolwiek by się chciało?

Gram od pierwszych krajowych turniejów, nigdy nie byłem przywiązany do konkretnej rasy – wiadomo, jedne leżą bardziej niż inne – ale w pierwszych latach grałem tym co było w topce: undeady, woody, amazonki, jaszczurki, chaos. Oczywiście w pojedynczych dawnych turniejach próbowałem orków, humanów czy nekro. Z tamtych lat niewiele turniejów było jednak wpisywanych do NAF (może połowa, ale chyba nawet nie tyle).

Tak sobie grałem do początku pandemii. Na turniej w Lublinie (który został z powodu pandemii odwołany) miałem jechać undeadami.

Pandemia coś zmieniła. Stwierdziłem, że muszę wprowadzić więcej zabawy do wyjazdów. To jeszcze nie był skonkretyzowany pomysł, ale jako pierwszy turniej wewnętrznego wyzwania był Beach Bowl 2021. Pojechałem orkami żeby rzucić challenge Grabowi o miano najlepszego Warbossa.
Ale tam zobaczyłem Elkołaka który z cierpliwością godną lepszej sprawy kompletował wszystkie rasy. To właśnie wtedy podjąłem decyzję, że zrobię to samo. Miałem wtedy 10 ras w NAF i ku mojemu zaskoczeniu byłem drugim (po Elkołaku – ten miał wtedy jakieś 21 (piszę z głowy)) graczem z największą różnorodnością. Rewelacyjni wieloletni gracze jak Leon, Rover, Miłosz mieli różnorodność rzędu 3-5 ras. Ktoś miał 8.
Pierwszy turniej w ramach uzupełniania ras to była Orety Mania 2022 i moi Chaos Renegaci na Scylli. Najgorszy turniej w życiu pod kątem wyniku. Że się wtedy nie poddałem to brawo ja.

Challenge właściwy trwa zatem 25 miesięcy, zaczął się Renegatami w styczniu 2022 a skończy się snotlingami w styczniu 2024.

Ciekawostki i wspominki z historii mojej sceny turniejowej w Polsce:


Początki:

Pierwsze 3 turnieje w NAF to trzy turniejowe zwycięstwa – w każdym przypadku undeadami.

W okresie sierpień 2015 - kwiecień 2017 według NAFu grałem wyłącznie undeadami, takim typowym jednorasowym graczem byłem (to jednak małe przekłamanie, były turnieje bez NAF i tam były bardzo sporadycznie inne rasy).

Początek (2015-2017) to były undeady + sporadycznie coś innego.
Epoka późniejsza – (2018-2019) – dominacja chaosu, rzadziej undeady + sporadycznie coś innego.
Covid (2020 – 2021) – niewiele turniejów, niewiele do opowiadania. Z ciekawostek, w całym 2021 roku (wliczając te turnieje robione w ukryciu – winter Cup 2020 w styczniu 2021, Mysi Turniej „ Czyli walka o Gomółkę sera” w 2021, Wungel Kombat 2021 – wszystko poza NAF plus jedyny Beach Bowl 2021), nie przegrałem ani jednego meczu - rozgrywając w sumie 16 meczy w 2021 r. Przegrałem dopiero w styczniu 2022.
Challenge rasowy – (styczeń 2022-styczeń 2024) – 19 nowych ras pojawiło się na stołach całej Polski.


Liczba turniejów:

Przez 25 miesięcy zagrałem w 24 turniejach liczonych do NAF i „zaliczając” 19 nowych ras (dla porządku – piszę w czasie przeszłym, ale doliczam już Winter).

Chyba przypadkiem rekord turniejowy jakiś zrobiłem. Łącznie 25 turniejów (bo jeszcze wygrany Słoik Cup 2 - bez zgłoszenia NAF) w 25 miesięcy – zacny wynik.

Wyniki - czyli jaram się:

Z wyników nie zdawałem sobie sprawy póki jakiś czas temu tego nie policzyłem. Okazało się, że spośród 28 ras zagranych to tego momentu, w 17 przypadkach różnych ras byłem kiedyś na podium (liczę podium indywidualne TOP3, drużynowe oraz stunty cup (TOP1 stunty)). Lista wygląda tak (podaję wyłącznie wyniki turniejów wklepanych do NAF, a w przypadku chaosu i undeadów przykładowy jeden):

1 miejsca:
1) Undeady – War Saw Cup 2015 - sierpień 2015 (a wcześniej i później masa turniejów z podium undeadów)
2) Chaos - Rum Bowl III: At World's End – wrzesień 2018 (a wcześniej i później kilka turniejów z podium chaosu)
3) Orkowie - Beach Bowl 2021 – North Poland – lipiec 2021 (na 100% wcześniej miałem jeszcze nimi 3 miejsce w turnieju poza NAF)
4) Norska – Brick Bowl 4 – luty 2022
5) Black Orc - Sucha Krakowska Cup – maj 2022

2 miejsca:
6) Unia Elfów - Osiemnastka Unicornsona – styczeń 2022 (można mieć 100% winów i nie wygrać turnieju? – Można).
7) OWA - Legendary Cup 2 – październik 2022
8) Chaos Dwarfy – Fajans Cup – marzec 2023 – drużynówka.
9) Dark elfy - O Rety'Mania III: Auf Wiedersehen – grudzień 2023
10) Imperial Nobility – Krolm Bowl – styczeń 2024

3 miejsce :
11) Wood Elfy - 3City Beach Bowl 2017 – sierpień 2017 (na pewno miałem nimi zwycięstwo (albo i więcej) na turnieju sprzed epoki zgłaszania do NAF)
12) Underworld - Rum Bowl IV: Last Port Before Dornbirn – wrzesień 2019 (wygrałem też nimi Wungel Kombat 2021, ale nie ma go w NAF)
13) Dwarf - MBT 2023 – Troll Fest Edition – kwiecień 2023
14) Slanny - LoSHki & SmoSHki vol. 3 Magiczny Rożek – maj 2023
15) Scaven - Kraków Legendary Cup 3rd Edition – październik 2023
16) Tomb Kings – Poznańskie Wykopki 2023 - listopad 2023

Stunty Cup:
17) Halflingi - Goat Cup Lublin – marzec 2022

• High elfy są 3 w tourplay, ale byłem czwarty, więc nie doliczam.
• Amazonki i jaszczurki – na pewno były na podium poza NAF, ale to gięte rasy, więc co się odwlecze ……
• Mam statuetkę za stunty cup goblinami. Poza NAF. Fuck. Goblinami fatalnie się gra.

Win ratio:

Mój prawdziwy powód do dumy – tylko jedną rasą mam poniżej 50% win ratio – Renegatami. Z pewnością po zakończeniu tego challengu będę chciał tę plamę zmyć (zobaczymy jeszcze snoty).

Wyniki od początku wyzwania (czyli styczeń 2022-styczeń 2024)


- licząc tylko turnieje NAF (bez eurobowlu i WC) – 13 razy na podium na 23 turnieje (lub 14 na 24 licząc również Słoik Cup 2)

Niezapomniane turnieje:

Bowlmagedon – jedyny w historii trzydniowy turniej. To trudno pobić.

Bear Bowl 2017 – Graliśmy i dużo piliśmy na słońcu, kameralny turniej. Jedyny turniej, z którego pamiętałem pierwszą połowę pierwszego meczu, druga połowa była zamazana. Drugi mecz pamiętam że grałem. Trzeciego nie pamiętam. Niby wygrałem, ale pamiętam jedynie początek oraz atmosferę. Nie ma go w NAF, ale nie dziwię się wcale.

Niezapomniana miejscówka

O najlepszych nie chcę pisać, bo było ich parę. Dlatego napiszę o niezapomnianej.
Boat Bowl 2018 – Pingwin Edition. Był taki turniej w Łodzi, niewpisany do NAF (grałem szczurami), który odbywał się w gralni w starej fabryce. Miejscówka jak z horror survivalu. Nie zna Łodzi ten, kto takiego miejsca nie zwiedził.

Niezapomniane mecze:

Poznańskie Wykopki 2023, moje Tomb Kingi vs różyc i norsmani na 12 zawodnikach. Pitch clear, co samo w sobie jest niesamowite, ale jakie rzuty trzeba mieć, żeby na 12 zawodników było 11 kontuzji? Nie KO, 11 na 12 zawodników leżało z krzyżami a jeden na KO. Nie wiem, czy ktokolwiek przeciwko rasie nie-stunty wbił kiedyś coś takiego, 11 cas w 1 meczu.

3City Beach Bowl 2017, moje woody vs Ogry Domingo. Wygrałem 1 połowę 2:0, ale wystawiłem 4 zawodników na 2 połowę. Domingo tak się skoncentrował na anihilacji moich zawodników że w 14 turze zrobił mi pitch clear. Zbyt późno się zorientował, że może grać o wynik i przyłożył dopiero w 16 turze. Rzuciłem na swoich zawodników i żaden nie wyszedł. To była stara edycja i była wtedy rozmowa z sędzią i graczami, co w sytuacji, gdy nie ma zawodników na boisku przy akcji wystawiania drużyny. Przepis brzmiał – przesuwa się czas o 2 tury do przodu i dopisuje 1 TD graczowi z zawodnikami. Ale że to była 16 tura, to mecz się zakończył 2:1. Wygrałem mecz bez żadnego zawodnika na boisku. Domingo wykopał i sędzia skończył mecz.

Najdłuższa passa jedną rasą bez porażki

15 i wciąż trwa - Mecze Undeadami w okresie od 30 lipca 2023 do teraz. Po drodze były 2 mecze w niedzielę podczas Beach Bowlu, potem Słoik Cup 2 – 4 mecze, potem WC w Allicante 9 meczy.
Bilans 15 meczy to 8-7-0. Być może to się da jeszcze poprawić, ostatni mecz był remisem.

Najdłuższa seria bez porażki jaką jestem w stanie prześledzić:


17 meczy – cały 2021 rok, 4 turnieje. Przegrałem przedostatni mecz w 2020 r. z Leonem i pierwszy mecz 2022 z Unicornem. Bilans – 10-7-0.
17 meczy w 2023 r. – 15 meczy z rzędu undeadami plus dwa zwycięstwa szczurami na Legenardy. Bilans – 10-7-0. Dopiero Oren brutalnym 3:0 mnie zatrzymał.

Ciekawostki odnośnie innych trenerów:


Elkołak – pierwszy i jedyny z kompletem ras. Brawo on. Najwięcej meczy (wg NAF) zagrał ……… Unią elfów – 11.
Mewash i Leon – kolesie grają od 2015 r. i mają tylko odpowiednio 4 i 5 ras wbite. Chyba żaden z regularnych graczy (poza Crazy, ale to materiał na inną historię) nie ma mniej.
Rover – 7 ras. Ale 6-ma z nich był na podium. Tylko szczurami się nie udało (bo był 4). Największy procent podium/rasa (chyba że znowu doliczymy Craziego, który ma 100%)
Crazy Cow - 1 rasa. Wierny jak żona Odyseusza. Koszmar.
Jaskier – 17 ras. Na razie najpewniejszy kandydat na skompletowanie wszystkiego jako trzeci.


Humani, nekro, wampiry, nurgle, renegaci, HE, lizaki, amazonki, khorne.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2024, 00:39 przez reszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo gdybym nie był Gamoniem, to byłbym zwykłym powergamerem

Awatar użytkownika
leon
trener
Posty: 10563
Rejestracja: 13 lut 2015, 07:42

Zdobyte trofea

Pozostałe odznaki

Re: Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: leon » 14 sty 2024, 10:17

Piekne podsumowanie fantastycznego challendzu. Ze też Ci sie chcialo jeszcze na innych popatrzyc. A co do mnie i małej ilości ras. Sam mi wybrałeś amazonki to jak mogę się z Tobą kłoćić. Próbowałem skoków w bok ale znów mi kazałeś grać na euro amazonkami ;-)
myslalem ze mam 6 ale jednak renegaci na turnieju pozarazowym byly poza naf szkoda. mialbum 5/6 podium. a wood elfy ktore sie nie zalapaly na podium zdobyly tylko most td.

Gratulacje. Podziwiam granie rasami, którymi ja bym pewnie nie chciał nigdy na turniej zabierac.
Amazonki PL-stół-11 78-28-26
Chaos PL-stół-11 9-4-2
Chaos Renegades PL-stół-11 4-0-0
Wood elfs PL-stół-11 3-0-2
Orcs PL-stół-11 10-5-3
Lizardmen PL-stół-11 1-0-0

Awatar użytkownika
MarkusNord
trener
Posty: 3828
Rejestracja: 27 lis 2016, 23:15

Re: Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: MarkusNord » 14 sty 2024, 12:51

Dzisiaj sprawdziłem to ku memu zaskoczeniu mam 9 ras zagranych w NAFie a Andreas z Monachium zmusił mnie do przemyślenia priorytetów. Na Podium Historii polskiego BB nie będę bo nie zdążę ale odznaka ładnie się prezentuje na koncie NAFowym, może też się skuszę ;) w BB jestem mierny od kiedy gram regularnie czyli od 2016 nigdy nie byłem na podium. O win ratio żal pisać... może te 24 rasy to jest poprzeczka którą jestem w stanie osiągnąć :)
Obrazek
Fumbble: MarkusNord

Awatar użytkownika
Raven
liniowy
Posty: 801
Rejestracja: 11 kwie 2023, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: Raven » 14 sty 2024, 16:35

Gratulacje @reszka !

Bardzo lubię takie smaczki i nie ukrywam, że pewnie trochę to zajmie ale powoli z turnieju na turniej będę dążył by wystąpić każdą z ras choć jednokrotnie. :) Różnorodność jest fajna i dążenie do skompletowania wszystkich rozegranych drużyn na turniejach NAF'owych jest przyjemnym osiągnięciem. :D

Coś kojarzę, że za rozegranie wszystkimi rasami dostawało się jakąś odznakę/emblemat widoczny na NAF? Poprawcie mnie jeśli się mylę. :P
My GW Blood Bowl Collection
  • Team - 9 / 24
  • Dice - 26 / 27

Awatar użytkownika
teillman
trener
Posty: 3209
Rejestracja: 11 sty 2017, 00:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: teillman » 17 lut 2024, 00:05

Raven pisze: 14 sty 2024, 16:35 Coś kojarzę, że za rozegranie wszystkimi rasami dostawało się jakąś odznakę/emblemat widoczny na NAF? Poprawcie mnie jeśli się mylę. :P
Najpierw za 24 rasy "oficjalne" i potem za 5 kolejnych
Screenshot_20240217_000145.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Steam:teillman
Obrazek
Gamonie wykonują blitz i podanie tym samym zawodnikiem podczas jednej akcji. :?

Awatar użytkownika
MarkusNord
trener
Posty: 3828
Rejestracja: 27 lis 2016, 23:15

Re: Podsumowania challengu 29 ras nadszedł czas

Post autor: MarkusNord » 17 lut 2024, 00:59

Ta druga nie jest za 5 kolejnych tylko za zagranie Khornem na starą edycję. Nie wiem czemu nie rozdają za Bretonie, też powinni.
Obrazek
Fumbble: MarkusNord

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja Ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości