Strona 2 z 2

Re: S10 Dyw1 MD1

: 14 mar 2016, 19:29
autor: Lyskie
Zatem wtorek.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 14 mar 2016, 19:58
autor: zgnity
Chałaśnicy zderzyli się z Orkami na boisku.

Zderzenie to było dość bolesne.
Orkowego Trolla zabolała głowa i poleżał chwile , Black Orkowi naderwał się nerw ( tak ten ostatni :P ) , jakiś Liniowy umarł ale Apo go uratował.
U Chałasu umarł na śmierć koziołek z 14 SPP (czyli wiemy że nie będzie nowym ball carrierem) , Wojaka zabolało tak bardzo że na boisko już nie wyszedł , a inna kózka dostała dzwoneczek a szkoda bo miała 15 SPP a więc mogło by się udać podanie i by miała tytuł Ball Carriera w kieszeni.
Ogólnie bijatyka i przepychanka która obie strony okupiły krwią i zniszczeniem ale to Orkom pomyliły się kroki i zabrakło im 1 pola by móc próbować robić Remis.
W ostatniej turze Chałaśnicy zdobyli na chwile piłkę a pusta koza zrobiła udanego passa niestety MVP przypadł innemu zawodnikowi więc ta koza również nie zostanie drużynowym piłkowym.
Nie wiem czemu chłopaki tak bardzo boją się tej fuchy tylko dlatego że każdy poprzednik umierał prędzej lub później a zawsze w męczarniach ?
No cóż ledwo ledwo ale zwycięstwo 1:0 dla Koni-Koni-Koniczynki :)

Dziękuje za grę i do zobaczenia na boisku następnym razem.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 14 mar 2016, 20:04
autor: Nimar
No niestety przegrałem. Co tu dużo pisać nie był to mój najlepszy mecz. Grałem strasznie nieuważnie (marnowanie APO na liniowego itp.) Liczyłem na to, że mam całą 2 połowę by zremisować więc pograłem po orkowemu i nastawiłem się na klepanie koziołków, a klepałem lekko biedę bo jakaś przewaga liczebna dopiero zaczęła się dla mnie w ostatnich turach. No cóż, bywa, następne krasnoludy do koszenia.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 14 mar 2016, 21:10
autor: Elkołak
Załoga Raroga - Podlasie Lightning 2-1 Pierwsza połowa dwa razy nie podnoszę piłki Elfic atakuje, podnosi piłkę ucieka mój troll blitzuje ghula i rzuca 2 czachy 1-0 dla błyskawic. Druga połowa ghul dostaje dzwona od czarodzieja podnoszę piłke, podaje 1-1 Wznowienie tym razem Elfic 2 razy nie podnosi piłki dostawiam się, troll na gfi się ogłuszył Elfic atakuje wilkiem i rzuca 2 czachy, mój blitzer odpycha ghula podnosi, przykłada. Specjalne podziękowania dla kuchmistrza za zabranie 3 rr w drugiej połowie. :) Dzięki Elfic za mecz i do zobaczyska w Warszawie. Powodzenia :)

Re: S10 Dyw1 MD1

: 15 mar 2016, 20:18
autor: polonus100
Nimar pisze:No niestety przegrałem. Co tu dużo pisać nie był to mój najlepszy mecz. Grałem strasznie nieuważnie (marnowanie APO na liniowego itp.) Liczyłem na to, że mam całą 2 połowę by zremisować więc pograłem po orkowemu i nastawiłem się na klepanie koziołków, a klepałem lekko biedę bo jakaś przewaga liczebna dopiero zaczęła się dla mnie w ostatnich turach. No cóż, bywa, następne krasnoludy do koszenia.
To się jeszcze zobaczy.... jak powiedział operator kosiarki. :lol:

Re: S10 Dyw1 MD1

: 15 mar 2016, 21:11
autor: polonus100
Niech ktoś coś zrobi z wynikiem, czyli zresetuje, bo wyrzuciło mnie z BB zanim jeszcze zdążyłem wybrać orła czy reszkę, a gdy się powtórnie zalogowałem, to zobaczyłem walkower dla Batalionu Parasol.

Tylko FUMBBL, niedługo odinstaluję te dziadowskie Cyjanide.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 15 mar 2016, 21:12
autor: Lyskie
No problem. Pisz na czacie w BB.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 16 mar 2016, 07:03
autor: Lyskie
Plan minimum osiągnięty 1-0 bez żadnych strat w ludziach, znaczy elfach :) .
Jednak jeśli idzie o grę, to słabo to wyglądało. Odbiło się czkawką, że jestem w ostatnim czasie mało ograny. Rytm meczowy to jednak podstawa. Mogło być wyżej, ale koncertowo spartoliłem akcję na gola w 15 turze i jeszcze wystawiłem na tacę jednego ze swoich asów.
Dzięki za grę polonusie i powodzenia w następnych meczach.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 16 mar 2016, 09:23
autor: polonus100
Muszę cię przeprosić. Jakoś tak bez sensu zagrałem. Dwa duże błędy jeśli chodzi o decyzję strategiczną w I połowie i decyzję taktyczną w II połowie. I rozkojarzone krasnale słabo biły. No i kości też nie sprzyjały, co często razem występuje. Na szczęście udało mi się potem zagrać mecz w FUMBBLU (moje Orki vs. Undead) i odnaleźć właściwy rytm. Choć tam, o dziwo, w ogóle nie było żadnych kontuzji tylko 2 KO na mumii i ghulu dla mnie oraz 1 KO moim gołym liniowcu dla przeciwnika. Ale fajnie było. Trochę nazwodziłem przeciwnika grając z 1 zawodnikiem mniej (przeciwnik miał zombiaków na ławce, a ja nie miałem nikogo). Karta magiczna też się przydała (Kicking Boots = Kick, DP, -1 MA) bo dzięki niej i temu, że przeciwnik nie miał Carriera (czytaj - nie podniósł piłki po wznowieniu blisko mojej połowy) udało mi się bez problemu zabrać piłkę w II połowie i dowieźć ją do linii TD. Ważne, że trzej podstawowi zawodnicy wrócili po kontuzjach i drużyna mogła być zgłoszona do Ulthuan Invitational Dark Qualifiers.

Re: S10 Dyw1 MD1

: 16 mar 2016, 09:34
autor: Elkołak
No to kolejka zakończona :)