MD2
- Warrior1980
- rezerwowy
- Posty: 573
- Rejestracja: 09 paź 2013, 20:40
-
Zdobyte trofea
Re: MD2
Czekając na raport od Morgona zdradzę wynik 1:2 na rzecz Wilków z Middenheim. Bardzo ciekawy taktycznie meczyk, szala zwycięstwa raz w jedną raz w drugą.
W zasadzie to byłem lepszy, ale Morgon wygrał
A mówię tak dlatego, że mój TD był naprawdę wypracowany, metodycznie zdobyta przewaga w polu, ładne ustawienie, piękna akcja catchera i bum.... No a Morgon to oba na lekkim farcie zrobił, jakieś bloki na jedych kościach, uniki bez rr itp...
Gratulacje Morgon!
W zasadzie to byłem lepszy, ale Morgon wygrał
A mówię tak dlatego, że mój TD był naprawdę wypracowany, metodycznie zdobyta przewaga w polu, ładne ustawienie, piękna akcja catchera i bum.... No a Morgon to oba na lekkim farcie zrobił, jakieś bloki na jedych kościach, uniki bez rr itp...
Gratulacje Morgon!
- Qbusus
- star player
- Posty: 1951
- Rejestracja: 21 sty 2013, 22:03
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: MD2
Zaakceptowalem wasz meczyk.
Morgon sie wybił ma 4ry punkty
czekamy jeszcze na Domingo i Juniora i jedziemy dalej. Panowie jakis opracowany termin juz macie ? ( nie poganiam tak tylko pytam bo bym sobie pokibicowal z loży dla VIPów. )
Morgon sie wybił ma 4ry punkty
czekamy jeszcze na Domingo i Juniora i jedziemy dalej. Panowie jakis opracowany termin juz macie ? ( nie poganiam tak tylko pytam bo bym sobie pokibicowal z loży dla VIPów. )
" Igitur qui desiderat pacem praeparet bellum"
( If you wanna peace prepare for war )
( If you wanna peace prepare for war )
- Warrior1980
- rezerwowy
- Posty: 573
- Rejestracja: 09 paź 2013, 20:40
-
Zdobyte trofea
Re: MD2
Heh, bogaci żyją inaczejQbusus pisze:...tak tylko pytam bo bym sobie pokibicowal z loży dla VIPów. )
- Morgon
- rezerwowy
- Posty: 715
- Rejestracja: 17 sty 2013, 15:38
-
Zdobyte trofea
Re: MD2
No, udało się wygrać, choć ciężko mi spamiętać błędy, które popełniłem. Nuffle mi je jakoś wybaczył i pozwolił wygrać.Warrior1980 pisze:Czekając na raport od Morgona zdradzę wynik 1:2 na rzecz Wilków z Middenheim. Bardzo ciekawy taktycznie meczyk, szala zwycięstwa raz w jedną raz w drugą.
W zasadzie to byłem lepszy, ale Morgon wygrał
A mówię tak dlatego, że mój TD był naprawdę wypracowany, metodycznie zdobyta przewaga w polu, ładne ustawienie, piękna akcja catchera i bum.... No a Morgon to oba na lekkim farcie zrobił, jakieś bloki na jedych kościach, uniki bez rr itp...
Gratulacje Morgon!
Wczoraj wieczorem nie miałem dobrego momentu na granie w BB.
W pierwszej połowie Warrior odbierał i przyłożył w 5 turze. Ładnie się przebił i z podaniem do łapacza wypracował sobie pewnego TD. Jedyne co mogłem zrobić to naciskać na jak najszybsze przyłożenie. I to się akurat udało. Oczywiście w pierwszej turze miałem krzyż na swoim zawodniku. Ostatnio od X meczów dostaje większe bęcki na kontuzjach
Do końca 1 połowy udało się wyrównać. Obiegłem przeciwnika wykonując przekazanie piłki. W sumie chyba by się to udało bez poważnych problemów gdyby nie turnover na moim bloku. Po tej stracie myślałem, że to koniec szans na TD w 1 połowie, bo Warrior mógł wykonać dwukostkowy blok na piłce (z przerzutem). No i nie przewrócił mojego linemana. W mojej ostatniej turze odepchnąłem napastnika na 1 kostkowym bloku i przyłożyłem.
Druga połowa i moje odebranie. Piłka spada blisko LOS i podnosi ją środkowy blitzer na LOSie. Powiem, że to cholera nie było dla mnie zbyt wygodne. Bloki średnio szły i zaraz zrobił się kocioł z ogrem Warriora dostawionym do mojego kolesia z piłką. Cała dalsza gra to radosny chaos z mojej strony, z bardziej i mniej udanymi akcjami. Faktycznie sporo dodge, sporo bloków 1d. Ale cóż było zrobić? Blitzer próbował atakować desperacko prawą stroną, ale dostał krzyż i piłka wypadła na trawkę. Thrower Warriora podniósł, ale jakoś mu ją odebrałem i ostatecznie udało się zrobić TD.
Przez długi czas 2 połowy obaj graliśmy bez RR. Mój ogr okazał się bardzo mało przydatny. Głupiał albo się wywalał. Np. przez pierwsze dwie tury gry stał ogłupiały robiąc dziurę w mojej linii obrony Ja naprawdę nie wiem, czy warto brać tę świnkę do składu. No i grałem z 3 najemnikami (jeden rezerwowy), bo Sir Nick w ostatnim meczu obił mi skład. Najbardziej boli brak jednego blitzera
Reasumując - Warrior faktycznie zagrał lepszy mecz ode mnie. Ale i tak cieszę się ze zwycięstwa i przełamania passy remisów, która mnie ostatnio nękała.
Dzięki za meczyk
- Domingo
- trener
- Posty: 5134
- Rejestracja: 15 sty 2013, 19:22
- Lokalizacja: War Saw
-
Zdobyte trofea
Pozostałe odznaki
Re: MD2
Też się zastanawiałem nad przydatnością ogra. Zdecydowałem się go wziąć głównie dla klimatu (Ostland słynie z wynajmowania ogrzych najemników).Morgon pisze:Mój ogr okazał się bardzo mało przydatny. Głupiał albo się wywalał. Np. przez pierwsze dwie tury gry stał ogłupiały robiąc dziurę w mojej linii obrony Ja naprawdę nie wiem, czy warto brać tę świnkę do składu.
Druga sprawa to to, że gramy prawie identycznymi drużynami (zwłaszcza na początku) i przewaga siły może pomóc wygrać mecz. Gorzej jak ogr nie trybi
Steam: Zelazow
Fumbbl: Zelazow
- Morgon
- rezerwowy
- Posty: 715
- Rejestracja: 17 sty 2013, 15:38
-
Zdobyte trofea
Re: MD2
Ja mam awersję do big guyów. Zwykle coś spieprzą w istotnym momencie, albo zgłupieją zostawiając dziurę w ważnym miejscu. Cholernie obniżają przewidywalność i solidność zespołu. Jeszcze te z wild animalem przynajmniej nie tracą stref. Ale bone head jest do bani.Domingo pisze: Też się zastanawiałem nad przydatnością ogra. Zdecydowałem się go wziąć głównie dla klimatu (Ostland słynie z wynajmowania ogrzych najemników).
Druga sprawa to to, że gramy prawie identycznymi drużynami (zwłaszcza na początku) i przewaga siły może pomóc wygrać mecz. Gorzej jak ogr nie trybi
Ja wziąłem ogra też dla przewagi siły. No i dlatego, że team ludzi jest mocno bezpłciowy, a ogr dodaje kolorytu. Ale coś mi się wydaje, że lepszym pomysłem jest zrezygnowanie z grubasa. Wtedy można więcej innych pozycyjnych wziąć, albo nawet rezerwowego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości