Sezon Zima 2515/16 - Ustawki

[Sir Mewash]

Hej Kruker,
Ja moze koło 23:30-24 bym mógł zagrać ale to musiał bym jeszcze potwierdzić
Nie wiem czy czytałeś już w dziale Rzeszowskim że zawodnik z piłą nie działa z Multiblokiem

[Kruker]

Sam doczytałem w niedziele po turnieju. Jakbyśmy zaczęli względnie wcześnie to mogę i przed północą zagrać.

[Kruker]

Wczoraj się nie udało, ale może dzisiaj będą chętni. Powinienem od 19:30 do 24:00 być dostępny.

[polonus100]

O to może z krasnoludkami? Takie małe pomocne ludki Tak koło 20.30?

[Kruker]

Chętnie zagram. Zobaczymy jak gobliny radzą sobie z krasnoludami.

[polonus100]

Chciałeś powiedzieć pewnie odwrotnie, ale wybaczam.

[polonus100]

Jakby co to jestem.

[Elkołak]

A tu w Kislevie grasują jakieś wstrętne gobliny

[polonus100]

Mieli farta jak nie wiem w meczu z moimi Dinozaurami Footbalu. Najpierw na dzień dobry kamień zabił mi blokera, potem jeszcze znokatowany został mój Slayer. mimo to zabrałem im piłkę w I połowie i zrobiłem przyłożenie. Druga połowa. Slayer nie wstaje i jest gorąco. Trzech krasnali schodzi z boiska. Mam 6 graczy na jedenaście zielonych wstręciuchów. Na dodatek runner nie podnosi piłki w po wznowieniu. Zabierają mi piłkę i robią przyłożenie. Po wznowieniu wszystko pięknie, Tym razem gobliny z wywieszonymi jęzorami na ławce. Niestety mój ball carier jest o jedno pole za blisko ustawiony zostaje zaatakowany przez powalonego wcześniej gołego goblina. Dodge +3 z przerzutem, 2 GFi i -2d. Oczywiście - Runner is Stunned, Remis. Jasną stroną tego meczu była przysłowiowa głupota Trolli
Krasnale żądają rewanżu w śnieżycy.
Drugi mecz z Ogrami tez mi średnio wyszedł. Zadziwiająco wytrzymałe okazały się snotlingi (tylko jedna rana, pozostałe to kilka nokautów). Niestety krasnale znów złapały dwa krzyże, Na szczęście udało się też ranić jednego z Ogrów. Dodatkowo Ogr mimo asysty blokera rzucił snotlingiem z piłką, a snotling zdobył przyłożenie. Gdy miałem zdobyć wyrównanie nagle ze strony przeciwnika nastąpiło rozłączenie. Raczej nie było to celowe, ale walkower dla krasnali.

[Kruker]

Cóż, fart myślę trzymał się obu drużyn. Blitz w pogo sticka który właśnie miał przyłożyć był wykonany slayer'em który musiał robić dodge'a na 4+ bez przerzutu. Później wyjście ball carriera od fanatyka na 3+ bez przerzutu. Choć jeden z nich by nie wyszedł to nie byłoby przyłożenia w 1 połowie dla krasnoludów. Do tego minimum 2 razy oba trolle nie zdały głupoty na 2+, pomijając i tak notoryczne jej niezdawanie. Taki już uroku blood bowla, ale tutaj rzuty nie były przesadnie stronnicze w żadną stronę.

Rewanż chętnie zagram, nawet i dzisiaj.