Ćwierćfinały

[rotti]

U nas z Miłoszem stan meczy 1:1. Za nami drugi emocjonujący mecz, w którym liczba czaszek była aż niezdrowa. Udało się osłabić Leśne Elfy oponenta na następny mecz. Mecz kosmiczny. Przegrywałem 2:0 do przerwy. Czy Bretonia mogła liczyć na zwycięstwo w takich warunkach? Udało się w 16 turze zrobić remis, a w dogrywce zaczynałem. Zug odstawił w końcu tabletki na uspokojenie i zaczął ściągać elfy z boiska. Ale i tak brutalem meczu został zwykły rycerz bretoński, który posiłkując się wsparciem całego 1 chłopa zabił drzewca (odratowany przez zielarza, ale i tak prześpi kolejny mecz). Do szpitala na kolejny mecz trafił też wrestler elficki, a kolejny wrestler elfów - do kostnicy. Kolejny guard z awansu oraz powrót gwiazdy - wrestlera z 4 siły dają realną szansę wygrania z Sir Mewashem ostatniego 3 meczu.

P.S.: pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się dostać na jednym typie 2 lvl upy jednocześnie (5 expa podbite do 16).

[Abulafia]

Po dramatycznym 3 meczu Oreczki przechodzą do półfinału. Crazy Cow, dzięki za grę. Miałem chwile zwątpień, w drugim meczu, tego nie zapomnę, mój pierwszy rzut kośćmi po wykopie to 2xczaszka z przerzutem na to samo. W ostatnim przegrywałem 0:1 w połowie gdzie "atakowałem", myślałem że skończy się to poddaniem przeze mnie meczu, ale Nuffle bywa przewrotny i pozwolił mi kończyć mecz wynikiem 2:1 na dodatek nie musiałem nic przerzucać ani strzelać magiem

[rotti]

1 PEPEsza down! 1 PEPEsza down!

[Sir Mewash]

Hej Rotti moze masz ochote dzis wieczor dobić kasztany?

[rotti]

dobry plan! Na 21? Czy później?

[Sir Mewash]

No ja raczej dopiero o 22 chyba ze cos by sie zmienilo, to bym sms'ował

[Sir Mewash]

Gratki wygranej, Nuffle powiedzial co mysli o elfach 4x1 pod rzad i 7 w pierwszej polowie... dwie tancerki zdechly w drugiej polowie...

[Horn]

Przepraszam Horn ale jednak nie dam rady dziś zagrać. W ogóle w najbliższym czasie będę miał problem z czasem na grę, dlatego mogę oddać walkowera.

Sytuacja jest praktycznie rozstrzygnięta, Horn wygrał już jeden mecz, drugi pewnie też wygra.

Dopóki piłka w grze wszystko się może zdarzyć. O poprzednim meczu zadecydował głównie rzut monetą o to kto przyjmuje piłkę w dogrywce. Mogło się potoczyć zupełnie inaczej. Nigdzie mi się nie spieszy, poczekam aż będziesz mógł zagrać.

Pozostałe ćwierćfinały się zakończyły z tego co widzę. Pora rozstrzygnąć nasz. Mam nadzieję że wróciła twoja wola do walki i załatwimy sprawę na boisku .

[rotti]

Miłosz chyba z 6 razy próbował wskoczyć do klatki i tylko 2 razy gra pozwoliła mu wykonać atak (raz strzałka, raz czacha/injury). Duuużo 1dynek, ale ucieczka z meczu mimo wszystko mnie zaskoczyła.

Jak Horn ogarnie Domingo, to mamy półfinał PEPEsz. Szkoda tylko, że przez CC nie ma już szans na poznański finał

[Elkołak]

Widzę że to grupa omega a nie grupa alfa była grupą śmierci Juz 3 z nas jest w półfinale a Horn po 1 meczu prowadzi z Domingo...