Wybór drużyn - czyli kto kim gra

[reszka]

Undeadzi. Jeśli nie undeadzi to woody, ale ostatni turniej pokazał, że woody to jak strzelanie z broni czarnoprochowej. Mega zniszczenie, ale czasem coś nie wyjdzie, wejdą 3 dzwony i może być kiepsko. Tym bardziej że moi przeciwnicy nie grali zbyt dużo przeciwko woodom, a na EURO będą ograni gracze. Woodami można mieć 4-1-0 i to nie będzie nic szokującego, ale można skończyć jak Ślimak, bo 2-3 razy kości nie podejdą lub podejdą przeciwnikom zbyt mocno.

Woody będę jeszcze ogrywał, ale już widzę, że jeśli drużyna będzie tego wymagać, mogę nimi jechać z otwartą przyłbicą. Undedami będę walczył o miano najlepszego naszego reprezentanta, woodami też ale mam świadomość, że po prostu mogę skończyć jak Ślimak - wystarczą 2 kiepskie pairingi.

[ElfiC]

Necro definitywnie
Gram dla drużyny - choć sprzeczne to z moją naturą , ale zaakceptuje wszystkie decyzje zespołu nawet dotyczące ustawień moich Necro - Miłosz moim Kapitanem jest !

Domingo błagam - sprawdź czy można coś zrobić, żeby przychodziły powiadomienia ...

[juniooor7]

Reszka, jak mam być szczery to leśne powinny być. Podejrzewam że nie będzie teamu bez nich.
Nie określiłem się jeszcze czym mogę grać bo sam nie bardzo wiem
Przetestuje skavenów w tym/ przyszłym tygodniu, skaveny też robią wyniki.
Poza tym może necro/ undead. Od biedy krasiami mogę choć sami wiecie że krasie wyników nie robią.

[Sir Mewash]

Jeśli przekonasz Elfica do Darków to Necro czemu nie
Jeśli przekonasz Reszkę do WE to Undeady czemu nie
Moim zdaniem przekonaj się do skavenów, wstawaj o 4 rano i trzep meczyki z Elkoko aż po nocach się będą Tobie śnić.
W zeszłym roku zdobyłeś punktów ile zdobyłeś w tym zakładam że zrobisz 4razy więcej Zrobisz 100 gier i na mega kacu zrobisz taki wynik
Co do karasi to Daniel udowadnia że da się zajść nimi wysoko ale jako że Leon jest pod znakiem zapytania sugerował bym abyś się nie skupiał na nich

[juniooor7]

Co do Elfica to wolałbym żeby grał necro niż darkami, bo nekro ma ograne dobrze.
Jeśli chodzi o Reszkę to wolałbym żeby grał leśnymi, nawet jakby nikt nie wziął undeadów.
A że głosu nie mam to wezmę to co zostanie

[reszka]

Wiesz, tylko ja woodami gram zupełnie inaczej niż na zachodzie ludzie nimi pogrywają Jeśli trafię naprawdę ogranego gracza (a na to jest spora szansa), to mnie pokona i żadne elfie triki nie pomogą. Micancer powinien zremisować albo wygrać. Mewash zremisował wampirami. Tellman świetnie broni, ale brakuje mu trochę umiejętności w ataku. Kostek i Leon byli bez szans, Kostek z powodu drużyny a Leon bo tak wyszło.

Przesiadając się na woody, wybieram gorszą opcję dla siebie - i ok, zrobię to naprawdę bez żalu, tylko zagraj coś undeadami. Będzie turniej w trójmieście, jadę tam woodami żeby ich jeszcze troszkę ograć. Chcesz wziąć undeadów - bierz ich do trójmiasta i zagraj o TOP 8. Jak osiągniesz wynik rzędu 3-1-1 lub 2-3-0 to z poklepaniem po plecach i uśmiechem na twarzy mamy drużyny. Jak skończysz z 1-1-3, to po prostu szkoda mi brać zespół nr 2 bo matematycznie dla drużyny wyjdzie to gorzej.

Szczury to hardkorowy wybór. Ja do dzisiaj nie potrafię nimi grać. Wymagają mega ogrania, wątpię, żeby bez 100-150 meczy tą drużyną dało się czegoś nauczyć.

Można wybrać underworld - złego wyniku nimi nie miałeś a przeciwnicy byli trudni. Lepiej brać w miarę ogranych underworld niż słabo ogranych scavów.

Można brać orki i nastawić się, że celem jest remis 1-1. Bierzesz 4 bloki i 2 tackle na blitzerach i jesteś groźny dla wszelkiej maści elfów, amazonek, norsów i jaszczurek. Bierzesz 4 guardy i jesteś groźny dla basha. Odrobina farta w losowaniu i wyniki na 1-1 całkiem spore (większe niż w przypadku krasnoludów).

Nie chodzi mi o to, żeby krytkować - po prostu przerzucasz się z drużyny na drużynę, każdą robisz przyzwoity wynik ale nie specjalizujesz się w żadnej. Domingo, Elfic to specjaliści jednej drużyny. Jeśli byś najlepsze wyniki osiągał undeadami - bierz ich. Ale dawno nie widziałem Cię grającego undeadami a 2 lata temu jak grałeś to chyba podobnie było w okolicach 5-6 miejsca - czyli jak underworldem. Na PO orkami miałeś 2-1-2 i to jest poprawny rezultat. Ale jeśli nieumarłymi chcesz robić 2-1-2, to jest to moim zdaniem bez sensu. Bierz orków, ja nieumarłych. Wynik 2-1-2 jest średnią EURO i takim minimum, który każdy powinien zakładać.

Przy czym ja nie mówię o wpadce - Ślimak taką zaliczył na EURO, ja ze swoim wynikiem też się źle czułem. Dla mnie taki wynik jest poniżej możliwości. Możliwe, że niezależnie od tego co wezmę skończę z 1-1-3 i członek z tym. Po prostu zdarza się kumulacja 2-3 złych meczy na 1 turnieju.

Reasumując - chcesz wziąć nieumarłych - bierz, ale warto żebyś pokazał, że osiągasz nimi lepsze wyniki niż orkami czy underworldem. 2-1-2 orkami czy teraz 6 m-ce są przyzwoitymi wynikami, pokaż co zwojujesz undeadami.

Ja szczurami miałbym 1-0-4. Underworldem 0-1-4. Dark elfami 0-0-5.

[juniooor7]

Spierać się nie będę, może masz rację, że szczury to niezbyt dobry wybór dla mnie. Tak czy inaczej zamierzam pograć sobie nimi. Może w trójmieście będę undeadami? Kto wie. Na pewno nie zamierzam niczego zaklepywać, a na pewno zabierać komuś drużynę na EB.