S10Dyw4MD5 - koniec kolejki 3 Lipca

[dziczekpl]

Ted Haron kiedy gramy? czwartek godz 20:00 pasowała by?

Ani czwartek ani piątek. Dziś, jutro, środa

To ja mogę w środę o 20:00

No to super. Umówieni.

[Jorgul1115]

Witam kolegę Jorgula...jak pasuje granie w tym tygodniu ?

Witam, grać mogę codziennie, ale raczej w godzinach wieczornych

Mi wieczory pasują jak najbardziej. Mam czas do czwartku bo w weekend mnie nie ma.

Możemy zagrać dzisiaj albo jutro, wybieraj ;P

[Oren]

Witam, grać mogę codziennie, ale raczej w godzinach wieczornych

Mi wieczory pasują jak najbardziej. Mam czas do czwartku bo w weekend mnie nie ma.

Możemy zagrać dzisiaj albo jutro, wybieraj ;P

Dzisiaj brzmi świetnie. Godzina? 21? 22? 23?

[Jorgul1115]

Mi wieczory pasują jak najbardziej. Mam czas do czwartku bo w weekend mnie nie ma.

Możemy zagrać dzisiaj albo jutro, wybieraj ;P

Dzisiaj brzmi świetnie. Godzina? 21? 22? 23?

23:00 ???

[Oren]

Możemy zagrać dzisiaj albo jutro, wybieraj ;P

Dzisiaj brzmi świetnie. Godzina? 21? 22? 23?

23:00 ???

No to jesteśmy umówieni

[Czeftek]

Avreus piękny mecz dla mnie MVP to chłop co mumię za gacie trzymał

[Oren]

Jorgul dzięki wielkie za grę! Nuffle zdecydowanie nie siedział dzisiaj po Twojej stronie. Tyle jedynek w jednej grze nie widziałem chyba nigdy. Czaszki, potem czaszki i potem jeszcze raz czaszki.

Powodzenia dalej i raz jeszcze dzięki za grę!

Woedde - Nadmorski Chaos 0-3

[Jorgul1115]

Jorgul dzięki wielkie za grę! Nuffle zdecydowanie nie siedział dzisiaj po Twojej stronie. Tyle jedynek w jednej grze nie widziałem chyba nigdy. Czaszki, potem czaszki i potem jeszcze raz czaszki.

Powodzenia dalej i raz jeszcze dzięki za grę!

Woedde - Nadmorski Chaos 0-3

Pan Kostek nie był dla mnie łaskawy, ale zabawa była przednia Dzięki za grę, z pewnością do końca rundy złamiesz jeszcze kilka karków

[Tomek Kos]

Po meczu z Liderem. DE / WE 2:1 dla mnie ale to jest zupełnie nieważne.

To była elfia paraolimpiada, oczy węża latały co turę na rzutach 2+. Mój pierwszy blitz świeżo kupionym Zabójcą otworzył karnawał inwalidów sportu: odpalam, lecę na Tancerza, widzę jedną kostkę - Czacha - i elo, trup Zabójcy na miejscu. Teraz już będę pamiętał, że Staba trzeba odpalić.
Nic nam nie wychodziło, a jak już mi coś wychodziło to się źle ustawiłem. Albo zabrakło mi 3 sekund na przyłożenie.
Wniosek z meczu mam taki, że bardzo nie lubię grać z WE w bieganego pingponga gdy biegam z cegłą przywiązaną do nogi.

Jeszcze raz dzięki za przedziwny mecz.

[Redil]

Normalnie uwielbiam Agi na Agi, ale to była faktycznie elfia paraolimpiada, było zabawnie i emocjonująco ^^