Tropical Horror

[Żaba]

Poniżej prezentacja mojej jaszczurzej drużyny: Tropical Horror
Startowy roster:

[Rogal]

Czy ten arkusz liczy Ci hajsiwo do TV ? Z 1 FF i bez żadnych rozwinięć Twój TV powinien być 1 010 000 ...

[Żaba]

Czy ten arkusz liczy Ci hajsiwo do TV ? Z 1 FF i bez żadnych rozwinięć Twój TV powinien być 1 010 000 ...

Nie mam doświadczenia z tym narzędziem ale było tak: Po pierwszym meczu meczu w Akademii dostałem 60k golda i 1FF. Za 50k kupiłem Apothecary.

• Roster startowy to 980k.

• APO 50k.

• FF +10k do TV.

• 980k + 50k + 10k = 1040k

To chyba dobrze?

[Rogal]

Nie wiem, nie liczyłem . Spytałem tylko, żebyś nie był potem pokrzywdzony jak będziesz kupował inducmenty

[Żaba]

Nie wiem, nie liczyłem . Spytałem tylko, żebyś nie był potem pokrzywdzony jak będziesz kupował inducmenty

W takim razie zakładam, że liczy dobrze skoro wszyscy z tego korzystają

[Smollar]

W takim razie zakładam, że liczy dobrze skoro wszyscy z tego korzystają

Liczy dobrze, jak jest dobrze wypełniany tylko

[Żaba]

Tropical Horror rozpoczął swój debiutancki sezon od pojedynku z doświadczonym zespołem GKS Swarliwe Mutanty (V)
Różnica 320k TV pozwoliła na zatrudnienie sportowego czarodzieja, cheerleaderki, oraz kupienie beczki Bloodweisera i dodatkowego przerzutu. Koziarze zdecydowali rozpocząć pierwsza połowę i od razu przystąpili do ataku. Ciała jaszczurek padały co chwila na boisko, jednak ich łuski były na tyle twarde, że nawet pazury nie były w stanie ich rozerwać. Chaos stopniowo i stanowczo przesuwał się w strefę przyłożenia. W jednej z ostatnich tur pierwszej połowy, trzy kozy wypuściły się do ataku i stanęły dwa pola od strefy. Trener Tropical Horror nie miał innego wyjścia, poprosił o pomoc czarodzieja. Magik zdecydował rzucić kulę ognia, która powaliła dwie kozy i odsłoniła drogę do podniesienia piłki przez skinka.

"Ale przypier****ł. Aż zjarało mi brwi."
Powiedział po meczu jeden z kibiców siedzących w pierwszym rzędzie.

Skink przystąpił do szybkiego biegu, dopadł do piłki … i nie zdołał jej podnieść. Mimo późniejszych przepychanek i wzajemnego zastawiania leżącej piłki, kozom udało się ją podnieść i przyłożyć. W drugiej połowie jaszczurki przystąpiły do ofensywy, stawiały screeny, przenosiły akcję z jednej strony na drugą. Finalnie przesunęły się w obszar, w którym skinkowi zostało do przebiegnięcia 10 pól do strefy przyłożenia. Tradycyjny manewr ostatecznej szarży ( Osiem pól ruchu i dwa GFI) zapewniły Tropicalsom wyrównanie. Swarliwe Mutanty nie wytrzymały presji, Jaszczury ustawiły się defensywnie i dowiozły remis do końca.

"Pierwszy mecz w sezonie. Spora trema. Rozwinięty, agresywny przeciwnik. Cieszymy się z remisu. Pozostaje lekki niedosyt po pierwszej połowie."
Tak podsumował spotkanie trener Horrorów.

Skrót:

Wynik: 1:1
Kontuzje: 1:2
Zyski z meczu wyniosły 30.000 złota.
Fan Factor +1
Dwóch zawodników opuści kolejny mecz (pierwszy MNG; drugi doznał kontuzji – 1AV).
Dwóch zawodników awansowało [Saurus (2+6) ; Skink (3+3)]

Skład drużyny przed kolejnym meczem

[Żaba]

W drugim meczu, Tropical Horror zmierzył się z kolejnym debiutantem - zespołem Spineport Squealers. Szczury zdecydowały oddać pole Jaszczuroludziom i to oni rozpoczęli od ataku. W wyniku problemów z podniesieniem i przekazaniem piłki, drużyna Tropical Horror dość mocno cofnęła się na swoją połowę. W 6 turze udało im się rozluźnić ustawienie przeciwników i przesunąć dostatecznie wysoko, przyłożenie nastąpiło dopiero w ostatniej turze. Wydawało się, że Lizardmeni zejdą z boiska z prowadzeniem. Niestety ustawienie klasowego Gutter Runnera posiadającego 10MV połączone z kick-off eventem Quicksnap! skończyło się brawurowym biegiem wprost do pola TD i remisem.
Na drugą połowę lizardmeni przystąpili z mocnym postanowieniem odbioru piłki. W wyniku niepoprawnego podania szczurów udało się przejąć leżącą piłkę i wyjść na prowadzenie. Do samego końca wynik wydawał się skłaniać ku remisowi, jednakże Tropical Horror obronił prowadzenie. Mecz obfitował w sporo KO i INJ po stronie skavenów co pozwoliło jaszczurom na lepsze kontrolowanie sytuacji. Wypchnięcie jednego runnera poza boisko, przyciśnięcie drugiego do linii bocznej i sfaulowanie rat ogra, pozwoliły wyeliminować największe zagrożenia.

"Mecze przeciwko Skavenów zawsze napawają mnie niepokojem. Jednakże świadomość tego, że przeciwnicy mieli zbliżone TV do naszego, oraz że drugi trener również jest debiutantem, pozwoliły mi podejść do tego spotkania z dużą pewnością siebie. Boli strata Kroxigora, cieszy awans statystki na Skinku."

Tak wypowiedział się po meczu trener Horrorów.

Skrót:

Wynik: 2:1
Kontuzje: 1:1
Zyski z meczu wyniosły 70.000 złota.
Fan Factor +1
Kroxigor opuści kolejny mecz (– 1STR).
Skink awansował [Kości: 4+6]

Skład drużyny przed kolejnym meczem.

[Żaba]

W trzecim meczu, Tropical Horror zmierzył się z doświadczonym zespołem GKS Potwory i Spółka.
Jaszczurki wygrały rzut monetą i zdecydowały rozpoczynać grę. Na stadione rozszalała się śnieżyca co osłabiło ochotę graczy na korzystanie z GFI. Lizardmeni kontrolowali pierwszą połowę, po kilku próbach udało im się wyeliminować Minotaura z gry. Na (nie)szczęście został jedynie "Badly Hurt". Przyłożenie Tropicalsów w 7 rundzie (ryzykując dwa GFI na zaśnieżonym boisku) zapewniło renegatom jeszcze dwie tury na kontrę. Wykorzystując korzystne położenie piłki po wykopie, Blitz,, 7 MV Skavena, 4 AGI Elfa oraz sprytne tagowanie, trener Niko zdołał w szybki sposób przesunąć piłkę głęboko na połowę jaszczurek i ostatecznie przyłożyć w ostatniej turze.

GKS Pis rozpoczął drugą połowę, szybko przesunął się na ostatnie pole przed strefą przyłożenia i rozpoczął przedłużanie. Na nic zdała się próba zamiany ball carriera w żabę. Pijany czarodziej zupełnie spudłował. Wydawało się, że renegaci przetrzymają piłkę aż do końca meczu. Na szczęście drobna pomyłka w ustawieniu i dobre rzuty kośćmi spowodowały, że Tropicalsi dogonili Elfa niosącego piłkę. Czując presję jaszczurek renegaci przyłożyli, zostawiając Jaszczurkom dwie tury. To wystarczyło aby wybitny Skinek z MV9 dotarł do strefy przyłożenia i uratował remis w ostatniej turze.

"Brak Kroxigora w starciu z drużyną posiadającą trzech Big Guyów nie nastawiał optymizem. Na szczęście udało się dość szybko wyeliminować największe zagrożenie czyli Minotuara. Nie spodziewaliśmy się jednak, że Elf jest równie niebezpieczny. Za słabo ustawiliśmy się defensywnie i pozwoliliśmy zrobić lukę. Trener przeciwników to świetny facet, czekam na rewanż, gdyż to spotkanie było świetną rozrywką!"

Powiedział się po meczu trener Horrorów.

Skrót:

Wynik: 2:2
Kontuzje: 1:0
Zyski z meczu wyniosły 40.000 złota.
Fan Factor +1
Saurus #3 zdobył MVP i awansował [Kości: 5+2]. Trener zdecydował się dać mu block.

Skład drużyny przed kolejnym meczem.

[NairoD]

Czy mi sie wydaje czy w tym rosterze brakuje Ci APO z Akademii? Wywaliłeś go? Jeśli nie to masz 1 150 000 TV