Swiss Tour 2018 - Tura 1 - Mecz 2

[2GUTTA]

To bardziej sobota! Postaram sie byc na 16/17. W kontakcie sms najlepiej

Spoko. Do zobaczenia na boisku

Jednak tak wczesnie nie dam rady, bede informowal - predzej wieczorem

[Sliceanddice]

Spoko napisz do mnie na forum o której Ci będzie pasowało (tak z 2 h wcześniej) albo na streamie

[2GUTTA]

dodalem Cie na steam, umowmy sie na 19 ok?

[Sliceanddice]

Spoko, nie ma problemu

[2GUTTA]

My już. 2:0 dla Necro,

bardzo smieszny mecz - obaj zaczelismy od podwójnych czach, potem po 17 armor breaków po obu stronach - Slice szybko stracił 2 zawodników (0% regeneracja), potem ja straciłem pół drużyny. Potem znowu on, potem znowu ja. Kończyłem mecz 1 zawodnikiem a Slice 5

[Sliceanddice]

Mecz ugrał mi tak naprawdę blitz i bardzo płytki wykop który mogłem od razu złapać. Mecz pełen absurdów, dobrze że jest to swiss a nie liga bo bym płakał. Wilczek się najadł na jaszczurkach, a ja dowiedziałem się, że kiedy blokujesz na 1 kostkę to zawsze rzucisz czaszkę. Mecz był bardzo przyjemny. Jeszcze raz. Dzięki za grę.

[Lyskie]

Crazy wróciłeś już z delegacji? Ja mogę zagrać dziś lub jutro najlepiej 20:30.

[Crazy_Cow]

jutro 20:30 brzmi wybitnie : )

[Smollar]

Sir Mewash Pomroczność Jasna 1:1 Raptusy Smollar

Pierwsza połowa dla mroczniaków, druga dla lizaków. Spieprzyłem tragicznie ustawienie na 1TTD w 8 turze, natomiast w końcówce zamiast stallowania na remis, wolałem zagrać vabank. Mewash zatem miał sporą szansę na zwycięstwo w ostatniej akcji meczu, ale Nuffle się zlitował nade mną

Dzięki Miłosz za mecz i do następnego!

[Lyskie]

jutro 20:30 brzmi wybitnie : )

Potwierdzone. Zatem gramy dziś.